Jak w temacie, kurde nie wiem co robić... Jestem tydzień po częściowym i ja nawet nie wiem jak mam go pielęgnować. Jedyne co lekarz mi powiedział to codziennie 10 minut maczać w rumianku i tyle robię, a teraz kiedy relacje moje z małym przypominają te z przed zabiegu (nie noszę opatrunku, nie muszę starać się go jakoś specjalnie układać, śmiało się drapię jak coś swędzi) to chyba by wypadało go jakoś normalnie myć czy może jeszcze za wcześnie? Proszę nie piszczcie mi tylko "Co za brudas tydzień bez higieny" to nic nie da chyba że komuś humor poprawi
Za to bardziej doświadczeni mogą dać jakieś cenne rady jak i po jakim czasie o niego dbaliście? Na kontrol się wybiorę w czwartek a do tego czasu chciałbym jakoś odpowiednio o niego dbać o tego jakże ważnego towarzysza mego żywota