Siemka, gratuluję Ci męskiej decyzji, każdy ma różne problemy, my akurat mieliśmy / mamy takie a nie inne, każdego może dopaść, najważniejsze to ten problem rozwiązać. Poproś o częściowe tak jak ja mam i będziesz miał jeszcze trochę napletka i zakryje ci żołądź, zależy ile go masz. No fakt na początku będzie dramat ja myślałem że już nigdy z łóżka nie wstanę ale po tygodniu już jakoś funkcjonowałem, po dwóch ściągnęli mi szwy a teraz jest już chyba 4 tygodnie po i rucham śmiało i smaruje maścią na blizny. Więc głowa do góry i będzie wszystko dobrze , czasami się nie przejmuj na początku, to jednak zabieg i wymaga czasu do zagojenia.
Decyzja należy do Ciebie, Pan Jacek Drabina pewnie zrobi to co uważa za słuszne żebyś nie musiał cierpiec dwa razy, na chłopski rozum jak pomyślisz to jaki ma sens plastyka w zaawansowanym stadium? Rozetnie ci i co? Przecież nadal będzie pierścień. Pierścień trzeba usunąć , albo chyba że wymyśla magiczna maść co go niweluje. Wszystko zależy od stadium zaawansowania problemu.