Witam, mam takie pytanie> Jestem dzis 8 dzien po ( czesciowym i przedluzeniu wedzidelka ) wszystko fajnie sie z zewnatrz goilo opuchlizna zeszla, moge bez problemu sciagnac napletek, lecz jest jedna niepokojaca sprawa :shock: od strony wedzidelka rozchodzi sie taka opuchlizna, nie jest ona jakas tam mega wielka, ale jest. Zawija sie tak jakby od szwow i nachodzi na nie. I mam takie pytanie, czy uzyc jakiegos zelu od opuchlizny???? jak narazie uzywam tylko ''Azulan", a chcialbym cos mocniejszego??? Fotki moze pozniej wstawie jak siostra, odda mi aparat. POzdro 