Dzień dobry. mam 11 lat (prawie 12 i zastanawiam się czy wszystko ze mną ok. mam już kilka włosków nad penisem lecz do tej pory raczej nie mam wzwodów nie mówiąc o wytryskach, próbowałem się masturbować i po prostu u mnie to tak jakby nie działa nie doprowadza to ani do wytrysku ani do jakiegokolwiek zaspokoenia i ustąpienia wzwodu. Próbowałem to robić dlatego, że gdy byłem dziś na basenie i w trakcie przebierania już jak myłem się to czułem jakieś dziwne uczucie i siusiak stawał się większy ale myślałem że to od tego że wyszedłem z zimnej wody lecz gdy zaczołem się przebierać to penis stał na maksa do góry a jądra były nie takie wiszące tylko bardzo nabrzmiałe (coczywiście był tam jeden starszy chłopak który widział . I własnie wtedy poszedłem do łazienki bo czytałem że masturbacja pomaga na to żeby nie było wzwodów tylko u mnie powduje ona dziwne uczucie a nie przyjemność oczywiście wytrysku nie miałem. Czy to normalne że w sumie rzadko mam wzwody , nie mam wytrysku i jądra były takie dziwne? Najlepiej żeby powiedzieli osoby , które mają właśnie 11-12 lat