A więc byłem na wizycie u dr. Michalskiego. Miły facet, chociaż wizyta wręcz błyskawiczna. Stwierdził, że plastyka to po pierwsze przeżytek a po drugie dochodzi często do nawrotów z czasem więc wg. niego nie wchodzi w grę. Na wszystkie moje pytania odpowiadał bez problemu, dał również bezpośredni kontakt do siebie w razie kolejnych. Zaproponował oczywiście obrzezanie i stwierdził, że w moim przypadku za pewne w grę wchodzi styl high&tight. Oczywiście nadmienił, że to również wszystko wychodzi "w praniu" podczas zabiegu i późniejszego gojenia. Wstępnie sobie ustaliłem zabieg na początek października (nie chce mieć armagedonu w spodniach w wakacje gdy ładna pogoda i często jestem w górach itp).
Panowie high&tight to dobry wybór?