• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy to duże skrzywienie?

kristofer87z

New member
Moim zdaniem spore.
Ja miałem tylko skrzywienie brzuszne i były problemy, a Ty masz dodatkowo odchylenie w bok.
Ale teoria jedno, a praktyka drugie.

To zależy też od budowy Twojej dziewczyny... może się dopasujecie, a może nie.
 

micro1234

New member
Dodam cos jeszcze.
W dol pracie skrzywione nie jest (to nie jest pelna erekcja) - w względzie góra/dol jest w porzadku.
Prosze spojrzec pod wzgledem odchylenia w bok.
Czy wiec odchylenie w bok jest duze i jest sie czym przejmowac?
 

Ktosek

New member
Przede wszystkim popraw to zdjęcie - zmień perspektywę, np. bardziej oddal i zrób też z boku, oczywiście w pełnym wzwodzie. Moim zdaniem, na podstawie załączonego obrazka, Twoje skrzywienie jest małe, żeby nie powiedzieć mikre:). Nie będzie problemów. Mówię to na podstawie swojego doświadczenia oraz o wiele większego skrzywienia. Dopasowanie do partnerki...nie przesadzajmy.

Może inne, lepsze zdjęcia rzucą nowe światło na sprawę. W chwili obecnej ja problemu nie widzę. No jedynie w sferze dyskomfortu psychicznego.

Pozdrawiam
 

kristofer87z

New member
Ktosek, dużo zależy od tego, czy to skrzywienie jest elastyczne.
Ja miałem takie skrzywienie, tylko, że w dół (banan).
W wielu pozycjach penis wypadał, albo załamywał się na zgięciu.
Dziewczynę bolało, mnie też.

Więc prawda jest taka, że jak nie przetestuje, to się nie przekona... ;)
 

micro1234

New member
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Ostatecznie zdiagnozowałem. Przepraszam, że wcześniej nie wrzuciłem fotki z ujęcia bocznego.
Cóż, skrzywienie boczne może jest w porządku, ale zdjęcie zrobione z boku... przedstawia po prostu banana. Nie będę wrzucał fotki, bo widać to jak na dłoni. W 100% nadaje się to na operację.
Ale jak ktoś chciałby zobaczyć - http://www.cyranka.art.pl/1/banan.jpg - identycznie to wygląda.
Pewnie jest to wynik noszenia slipów. Ale cóż zrobić. Poczekam, rodzicom nie będę nic mówił - zbyt wstydliwy problem, poza tym "panienki" przez następne 3 lata nie będą mnie interesowały - niestety nie mam na to czasu, a związane jest to z moim profilem w liceum i chęcią dostania się na wymagające dość wysokiej ilości pkt. na maturze studia.


Mam w związku z tym kilka pytań:
1. Czy taką bananowe skrzywienie (brzuszne) można w 100% wyprostować z powodzeniem?
2. Czytałem tutaj, że powodzenie operacji zależy od ilości jakiejś tkanki w prąciu - czy istnieje statystyka ukazująca osoby z wystarczającą ilością tej tkanki, której ilość wystarczy, by operacja się powiodła, oraz ukazująca osoby, posiadające tej tkanki bardzo mało?
3. Rozumiem, że jednym najsłuszniejszym wyborem chirurga jest dr Belda?
4. Operacja kosztuje 3000zł?

Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi.
 

Motorhead666

New member
Wcześniej pisałeś, że z boku wygląda ok, więc wrzuć zdjęcie, bo mimo wszystko nie ma sensu się dać pokroić, gdy nie ma takiej potrzeby. Pójdź też do lekarza i zapytaj.
 

kristofer87z

New member
Urolodzy zalecają operację, gdy nie da się odbywać stosunku z powodu skrzywienia.
Przy skrzywieniach mniejszych niż powiedzmy 30-40* mówią "jeśli Panu to przeszkadza, to możemy zoperować".
 

micro1234

New member
Ale rozumiem, że w większości przypadków operacja daje spodziewane efekty?

Jak duże jest ryzyko dysfunkcji prącia po operacji? - pewnie niewielkie, prawda?

I jeszcze jedna sprawa o którą nie spytałem - wpierw wizyta u urologa, odpowiednia diagnoza i decyzja o operacji - a potem zabieg - czy tak to wygląda? Takie przygotowanie do zabiegu nie trwa rok/dwa, a jest kwestią miesiąca-dwóch?
 

kristofer87z

New member
Prywatne kliniki mają inne realia niż NFZ...
Ja o 12:00 miałem wizytę u urologa, a o 12:30 leżałem na stole.
Była to kwestia dogadania się, żeby zrobić to w 1 dzień.

Ryzyko w dużym stopniu zależy od zastosowanej techniki.
Nieumiejętne zastosowanie metody Nesbita może być tragiczne w skutkach (impotencja).

Ja miałem prostowanie metodą założenia szwów - mniej ryzykowna metoda.
 

micro1234

New member
Czy metoda założenia szwów to nie czasem metoda fałdowania osłonki białawej?

Takie coś na temat tego znalazłem:
W tym samym roku podobną operację, lecz u pacjentów z wrodzonym skrzywieniem prącia, opisali Eb-behoj i Metz [1]. W przedstawionej przez nich metodzie, w odróżnieniu od dwóch poprzednich, nie nacina się osłonki białawej, co czyni ją najmniej inwazyjnym sposobem chirurgicznego leczenia skrzywień prącia. Dzięki tej zalecie fałdowanie osłonki białawej od wielu lat jest powszechnie stosowaną metodą korekty skrzywień zarówno wrodzonych, jak i nabytych.

i:

W okresie obserwacji, wynoszącej od 10 do 16 miesięcy, wszyscy pacjenci (100%) byli zadowoleni z końcowego efektu kosmetycznego, mimo iż u trzech pozostawało nieznaczne skrzywienie. Cała grupa (100%) zgłaszała możliwość bezbolesnego odbycia stosunku płciowego. U żadnego z pacjentów nie nastąpił nawrót, który wymagałby powtórnej korekty. Obok dużej skuteczności drugą cechą, wyróżniającą metodę fałdowania osłonki białawej, jest minimalna in-wazyjność, z którą wiąże się niewielkie ryzyko powikłań. W naszych obserwacjach nie odnotowaliśmy żadnych istotnych powikłań, w tym zaburzeń wzwodu; podobne dane podają również inni autorzy

Źródło: http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?2560

To chyba to samo o czym mówisz Ty kristofer87z? :)

Ano tak, chyba tak:

Kolejną zaletą metody jest dokładna śródo-peracyjna ocena efektu po wywołaniu sztucznego wzwodu oraz możliwość zmiany lokalizacji lub liczby szwów marszczących, jeśli wynik korekty skrzywienia prącia jest niezadowalający [12]. Spośród wad trzeba wymienić pooperacyjne skrócenie prącia, z którym należy się liczyć po każdym zabiegu, w którym wyprostowanie prącia polega na skróceniu osłonki białawej ciał jamistych [12,15]. Jednakże zdecydowana większość pacjentów, która to zauważa, nic zgłasza niezadowolenia z tego powodu [3,12]. W leczonej przez nas grupie nikt nic skarżył się z powodu skrócenia prącia. Innym niekorzystnym następstwem operacji jest obecność wyczuwalnych szwów, związanych z zastosowaniem mocnych nici z niewchłanialnego materiału. Część pacjentów może odczuwać w tym miejscu ból podczas stosunku, czemu w pewnym stopniu udaje się zapobiegać, stosując technikę odwróconych szwów fałdujących.

[...]Metoda ta jest szczególnie skuteczna w leczeniu wrodzonych skrzywień prącia, dając bardzo dobre efekty kosmetyczne i wyniki czynnościowe przy nieznacznym odsetku nawrotów. Dlatego w leczeniu wrodzonych postaci wady opisywana metoda wydaje się być metodą z wyboru.

Więc metoda założenia szwów to metoda Esseda-Schródera.

A jeszcze coś - skoro poprzez noszenie slipów prącie stało się banenem - czy nie można więc prącia ustawic do góry i nacisnąć na dolną jego powierzchnię slipami? Byłaby to pozycja odwrotna do skrzywienia brzusznego - ale czy to w ogóle coś by zdziałało?
 

Motorhead666

New member
Radzę wrzucić zdjęcie jeszcze od boku, żeby się ktoś wypowiedział i zachęcił lub zniechęcił do operacji. Nawet jeżeli operacja się uda, to w środku te szwy są trochę wyczuwalne i trzeba bardziej uważać. Możesz spróbować go nosić odwrotnie (chociaż raczej nic to nie da - kwestia wygody).
 

micro1234

New member
Fotka: http://postimage.org/image/miuabde2v/

Zachęcił, zniechęcił?
Na powyższej stronie polskiej urologii zabieg przedstawiany jest jako bardzo mało inwazyjny, małe ryzyko powikłań, a bardzo zadowalające efekty. Dlaczego szukać na siłę negatywów? To tak jak z ryzykowaniem życia jadąc samochodem - nie wsiadaj, bo czasem jakiś wariat zaliczy z Tobą czołówkę i zginiesz.;)
 

Motorhead666

New member
No właśnie, po co szukać na siłę negatywów. Teraz na zdjęciu widać jednak, że skrzywienie jest większe, więc musisz zadecydować, czy Ci to przeszkadza. Ja miałem zabieg jakieś 4 lata temu, ale mój był znacznie bardziej pogięty (nie banan tylko klamka :) I jest ok, ale nie miałem wyjścia, więc nie mam na co narzekać. Najlepiej pogadaj z jakimś dobrym lekarzem.
 

Podobne tematy

Do góry