Tak jak w temacie, ostatnio zacząłem się zastanawiać czy moje wędzidełko nie jest czasem aby za krótkie. Po przeczytaniu kilku tematów na forum, jestem prawie pewny, że tak jest, jednak chciałbym się jeszcze przed wizytą u lekarza poradzić doświadczonych w temacie forumowiczów.
Dodatkowo, wydaje mi się, że skóra w pobliżu wędzidełka jest nienaturalnie tak jakby "zrośnięta".
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/518 ... f09f2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/632 ... efc40.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ed ... 7266c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10a ... 8967e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5f ... 51280.html
Dodatkowo kiedyś miałem stulejkę (6-7 lat chyba) i lekarz kazał mi na siłę zsuwać napletek i robić tak kilka razy dziennie w formie ćwiczeń na rozciąganie, nic o żadnym zabiegu nie było mowy. PO jakimś czasie rzeczywiście to pomogło, ale pojawił się wtedy inny problem, o którym nikomu nie mówiłem, a z którym udało mi się uporać samemu. Było to dobre kilkanaście lat temu, prawie o tym zapomniałem ale wydaje mi się, że to możne mieć jakieś znaczenie.
Miejsca które zaznaczyłem na poniższym zdjęciu czerwonymi kreskami, były ze sobą zrośnięte czy też może silnie sklejone po całym obwodzie penisa ( kurcze, miałem z 6-8 lat słabo pamiętam szczegóły)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8b ... 64551.html
Jak tylko dowiedziałem się, że to nienaturalne, starałem się podobnie jak wcześniej naciągając to miejcie doprowadzić do rozerwania i po pewnym czasie udało mi się, było to dość bolesne i cały proces trwał kilka dni po kawałeczku dziennie, ale nie doszło do żadnego krwawienia, jedynie żołądź na początku był w miejscu "rozerwania" zaczerwieniony, ale szybko to zniknęło. Do dziś dnia nie wiem co to właściwie było, ale mam obawy, że powinienem się wtedy zgłosić do lekarza i sam coś może zrobiłem nie tak ;/
Liczę na wasze opinie w tym temacie
Dodatkowo, wydaje mi się, że skóra w pobliżu wędzidełka jest nienaturalnie tak jakby "zrośnięta".
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/518 ... f09f2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/632 ... efc40.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ed ... 7266c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10a ... 8967e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5f ... 51280.html
Dodatkowo kiedyś miałem stulejkę (6-7 lat chyba) i lekarz kazał mi na siłę zsuwać napletek i robić tak kilka razy dziennie w formie ćwiczeń na rozciąganie, nic o żadnym zabiegu nie było mowy. PO jakimś czasie rzeczywiście to pomogło, ale pojawił się wtedy inny problem, o którym nikomu nie mówiłem, a z którym udało mi się uporać samemu. Było to dobre kilkanaście lat temu, prawie o tym zapomniałem ale wydaje mi się, że to możne mieć jakieś znaczenie.
Miejsca które zaznaczyłem na poniższym zdjęciu czerwonymi kreskami, były ze sobą zrośnięte czy też może silnie sklejone po całym obwodzie penisa ( kurcze, miałem z 6-8 lat słabo pamiętam szczegóły)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8b ... 64551.html
Jak tylko dowiedziałem się, że to nienaturalne, starałem się podobnie jak wcześniej naciągając to miejcie doprowadzić do rozerwania i po pewnym czasie udało mi się, było to dość bolesne i cały proces trwał kilka dni po kawałeczku dziennie, ale nie doszło do żadnego krwawienia, jedynie żołądź na początku był w miejscu "rozerwania" zaczerwieniony, ale szybko to zniknęło. Do dziś dnia nie wiem co to właściwie było, ale mam obawy, że powinienem się wtedy zgłosić do lekarza i sam coś może zrobiłem nie tak ;/
Liczę na wasze opinie w tym temacie