Witam. Dnia 6 września miałem robione częściowe u znanego dr Drabiny w Krakowie. Doradził żeby zrobić częściowe bo nie ma potrzeby robić całkowitego i zgodziłem się na to myśląc, że jeśli wykonał setki takich zabiegów to chłop wie co z tym najlepiej zrobić. Po zabiegu powiedział żeby ściągać napletka i myć dwa lub trzy razy dziennie. Ze ściąganiem był problem bo bolało i miałem wrażenie, że to i tak jest ciasno cały czas ale czekałem cierpliwie do zdjęcia szwów. We wtorek miałem zdjęte szwy i Drabina powiedział że jest wszystko elegancko ale ja mam co do tego wątpliwości. Mówiłem mu że podczas erekcji na pewno nie dam rady ściągnąć napletka bo jest ciasno w dalszym ciągu a on mi na to powiedział żeby ściągać raz, drugi, trzeci i w końcu się to wszystko unormuje. Próbowałem to robić ale jest problem. Może miał ktoś podobny przypadek?