• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czerwone plamki na penisie

Tomekciv

New member
Od paru dni borykam się z dość dziwnym problemem. Otóż zauważyłem na napletku (po zsunięciu go pod żołędź) jakieś dziwne czerwone plamki z początku były tylko w jednym miejscu ale po 2 dniach pojawiło się ich więcej w różnych miejscach. W sumie tak na oko jset ich z 5-7? jakoś tak nie jest to może jakiś wielki problem (oby!) ale troszke mnie to denerwuje i nie daje mi spokoju.

Boje się teraz latać po lekarzach bo wiadomo wirus i wole nie mieć styczności z przychodniami itp. Dlatego kombinuje jak zlikwidować ten problem w domowy sposób? Może to być jakaś bakteria bo miesiąc temu bolała / szczypała cewka po oddawaniu moczu.. No ale z drugiej strony czy takie plamki mogą powstać od zbyt częstego mycia penisa? Przez ponad 2 tyg potrafiłem go po prawie każdym siusianiu myć pod bidetem. Nie wiem jakaś psychoza mnie naszla i tak robiłem. I własnie wtedy zaczeły się te problemy z tymi czerwonymi plamkami są one widoczne na dolnej częsci zoledzia i na napletku. Według mnie to wygląda na otarcia... Może skóra zołędzia się zrobiła sucha od częstego mycia? Może i też od masturbacji? Bo zabawiałem się dośc czesto (ale raz dziennie max nie częściej).

Moje pytanie brzmi. Jak to zlikwidować? Próbowałem maść Clotrimazolum (3 dni) i zero rezultatu ale od 2 dni psikam sobie octeniseptem.. poszczypie ale jest dużo lepiej po stosowaniu go - są one nadal ale napletek jest taki no zdrowszy i mniej dokuczający. Mam jeszcze możliwość stosowania Nadmanganian potasu i to będzie chyba ostatecznosc. I kurcze nie wiem co robić. Jakie mydło uzywać ? Albo też jak sprawić by skóra na żołędziu i napletku była w takim stanie by te plamki sie goiły (bo na 90% to wygląda na jakieś otarcia).. Najgorsze to też jak się teraz masturbować :p
 

kaolik98

Well-known member
Mam podobne objawy :) Mama zaczerwieniony napletek lekko, zamiast czerwonych, jak ty to określiłeś "plamek" mam nalot białych pęcherzyków. Dodatkowo ujście cewki moczowej jest lekko zaczerwienione i po oddaniu moczu odczuwam pieczenie. Nie jest to jakiś duży ból, ale na pewno dyskomfort. Dodatkowo, gdy przemywam to miejsce pod strumieniem ciepłej wody, to również piecze. Również się masturbowałem, może to też od tego, dodatkowe podrażnienie napletka. Też stosowałem clotrimazolum, ale nic nie pomagało. Obecnie smaruję mascią przeciwzapalną Alantan Plus. Troszkę, tak jakby przechodziło to pieczenie, ale niekiedy ono powraca do stanu pierwotnego. Zrobiłem ostatnio sobie badania na mocz ogólny i posiew moczu, zobaczymy, czy nie ma jakieś infekcji. Ja bym ci radził przemywać penisa używając do tego jakiegoś mydła naturalnego pozbawionego detergentów, a i co najwazniejsze - lekkie pranie albo zmiana proszku na pranie, bo intensywny proszek do prania też może drażnić penisa. Ja bym jeszcze radził wstrzymać się od masturbacji na jakiś czas.
 

Tomekciv

New member
Wiesz, że też ujscie cewki mam troszke czerwone zwłaszcza po oddaniu moczu.. Chociaż teraz jest juz to mniej widoczne ale mialem to samo.

Jeszcze nie dodałem istotnej informacji. Te plamki czerwone wyglądaja jak otarcia i one zanikaja jak np przez dłuzszy czas nie zsuwam napletka. Po powiedzmy 6 godzinach sa one w ogole niewidoczne jedynie moze są lekko widoczne pod mocnym swiatlem. Po prostu same w sobie zanikaja i napletek tez wraca do swojego"zdrowego" koloru. Natomiast jak namocze te okolice wodą i umyje to już są znów one widoczne a takze napletek sie robi znów wrazliwy ;/ Dziwne to bardzo.

W dodatku moja skóra od żołędzia jest dość często taka jakby hmm dziwna? jakby klejąca i napletek się zsuwa gorzej. Z samym zsuwaniem napletka nie mam problemów (wiec chyba nie mam stulejki) ale mimo to czasami mi sie ta skóra robi dziwna.. Moze to tez ma wpływ + te ostatnie częste moczenie wacka - bo wiem ze za często tez nie mozna..

Może to byc od mechanicznego uszkodzenia lub coś zlapalem... Skoro tez cewka czasami mnie szczypie jak z poczatku oddaje mocz? ale jak juz wiadomo siusiam to jest ok.. Jedynie. z poczatku

Jeśli z tydzien jeszcze to nie minie to chyba pójde do lekarki rodzinnej i poprosze o jakas pomoc. Pewnie badanie moczu + moze do jakiegoś lekarza który sie zna. Nie chce od razu brac antybiotyków.

kaolik98 mam do ciebie pytanie. Mówisz zeby używać mydła naturalnego. Ale jakiego? Bo z tym mam problem. Szare mydło stosowałem często ale to raczej nie pogarsza sprawy..
 

Tomekciv

New member
Zapomniałem dodać, że od dziś zacząłem stosować alantan Plus. Przez pare dni bede używał i zobacze.. Octenisept też troszke pomagał ale nie wiem czy uzywanie go zbyt czeste jest bezpieczne . kremy chyba są bezpieczniejsze.. Octenispet można zastosowac raz na 2-3 dni ale nie częsciej tak sądze hm
 

kaolik98

Well-known member
Codziennie nie ma co, jeżeli widzisz jakieś nadżerki, mocniejsze zaczerwienienia, to można raz na jakiś czas spsikać. Obojętnie, Protex np., albo jakiś antybakteryjny, albo Bambino dla dzieci. Pamiętaj, że w wyniku masturbacji podrazniasz cewkę moczową i dochodzi do mikrootarć. Tutaj bym zaprzestał się masturbować do momentu aż się nie wykurujesz. Natłuszczaj penisa, tak jak mówiłem - maść alantan plus, ściągaj napletek, trenując go w ten sposób. Chodzi o to, aby napletek był nawilżony, a nie złuszczony. Jeżeli to nie pomoże, to lekarz, ale specjalista, a nie konował. Może to być infekcja. Możesz sobie parzyć żurawinę albo wierzbownicę kupić i regularnie pić.
 

kaolik98

Well-known member
Odebrałem dziś wyniki badań i wyizolowano : drobnoustroje Escherichia Coli 10^6. Jest podany również antybiogram. Biorąc pod uwagę zaczerwienioną cewkę moczową i pieczenie może to być jakaś infekcja.
 

Tomekciv

New member
kaolik98 hmm dostaniesz leki i przejdzie :)

U mnie teraz naszły niewielkie zmiany. Tzn od 2 dni stosowałem (wtorek i sroda) alantan Plus. I plusem jest że znikły te dokuczajace i bolace ranki na napletku i zoledziu. Ale część żołędzia jest teraz bardziej zaczerwieniona. Nie boli ale podejrzewam, ze jeszcze daleka droga do wyleczenia.

Napletek wygląda lepiej i nie dokucza tak ale troszke czasami swedzi i jak myje te okolice to nadal odczuwam dyskomfort nie ból ale taka wrażliwość napletka.

Zastanawiam się co stosować by zlikwidować te zaczerwienienie na źołedziu ? Clotrimazolum pomoze? Nie chce juz stosować alantan bo mam wrazenie, że on chyba jest zbyt mocny dla mnie (takie mam wrażenie - albo mi się zdaje). Płucze obecnie w manganian potasu i jedynie co jest lepiej to zmniejszenie dokuczliwości ze strony napletka. No ale wciąż to jest dalekie do ideału. jeśli do przyszłego tygodnia nie wyleczę to jednak pójde na badania moczu itp.
Bo podejrzewam 2 sprawy
- zapalenie powstało w wyniku otarcia / częstego uzywania wody (jak pisałem mialem taką szajbe) i własnie gdy to robiłem to doigrałem sie tego problemu (chyba, ze to zbieg okoliczności)
- do układu moczowego dostały się jakieś bakterie / wirusy i to one powoduja.. Na kobiety nie chodziłem więc moze bakterię złapałem w innych okolicznościach

Innego wyjścia nie widzę ;p.

Zastanawiam się co stosować na ten czerwony źołędź .. Macie pomysły? Jedynie co mam to Clotrimazolum oraz manganian potasu. Może jest coś lepszego?
 

kaolik98

Well-known member
Mam Clotrimazolum, ale u mnie to efekt placebo. Do zapalenia napletka i żołędzia mogły się przyczynić bakterie, ale również masturbacja, w wyniku, której doszło do mikrootarć żołędzia. Spróbuj narazie stosować Alantan Plus.
 

Tomekciv

New member
Troszke boje sie tego alantana skoro po nim zrobiła sie taki czerwony fragment na źołędziu.. Chociaż wyleczył te ranki bolace.. Chyba że nałoże bardzo mała warstwe? Może ja źle stosuje ten alantan ? Bo ja jak nałożyłem we wtorek to cały dzień i noc był nie wchlaniał sie. Może było go za dużo ? A może powinienem po paru godzinach go zmyć? Jak robisz u siebie?
 

Tomekciv

New member
No nic od soboty do wczoraj bylo lepiej ale zachcialo mi sie znów pobawic ptaszkiem :p i chyba to byl bład bo za wczesnie chyba .. powinienem dluzej dać mu spokoj.. Teraz pojawiło sie takie zaczerwienienie na samym żołędziu po środku tak miedzy cewka a napletkiem.. musze chyba jednak na dłuzej dac mu odpocząc. Bo nie potrzebnie go męczyłem :p jak sie jeszcze nie wyleczył...

manganian potasu będę dalej używał bo po nim mam jakby lżej.. Spróbuje jeszcze przez tydzień inną metodę. Jak to nie pomoże to jednak pójde na badania bo to już będzie trwało za długo..

Alantan plus jak użyłem na noc to czułem większe swedzenie ;/ Więc nie wiem czy on tak ma dzialać? Bo nibt swędzenie to oznaka gojenia ale sam nie wiem..
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry