Od paru dni borykam się z dość dziwnym problemem. Otóż zauważyłem na napletku (po zsunięciu go pod żołędź) jakieś dziwne czerwone plamki z początku były tylko w jednym miejscu ale po 2 dniach pojawiło się ich więcej w różnych miejscach. W sumie tak na oko jset ich z 5-7? jakoś tak nie jest to może jakiś wielki problem (oby!) ale troszke mnie to denerwuje i nie daje mi spokoju.
Boje się teraz latać po lekarzach bo wiadomo wirus i wole nie mieć styczności z przychodniami itp. Dlatego kombinuje jak zlikwidować ten problem w domowy sposób? Może to być jakaś bakteria bo miesiąc temu bolała / szczypała cewka po oddawaniu moczu.. No ale z drugiej strony czy takie plamki mogą powstać od zbyt częstego mycia penisa? Przez ponad 2 tyg potrafiłem go po prawie każdym siusianiu myć pod bidetem. Nie wiem jakaś psychoza mnie naszla i tak robiłem. I własnie wtedy zaczeły się te problemy z tymi czerwonymi plamkami są one widoczne na dolnej częsci zoledzia i na napletku. Według mnie to wygląda na otarcia... Może skóra zołędzia się zrobiła sucha od częstego mycia? Może i też od masturbacji? Bo zabawiałem się dośc czesto (ale raz dziennie max nie częściej).
Moje pytanie brzmi. Jak to zlikwidować? Próbowałem maść Clotrimazolum (3 dni) i zero rezultatu ale od 2 dni psikam sobie octeniseptem.. poszczypie ale jest dużo lepiej po stosowaniu go - są one nadal ale napletek jest taki no zdrowszy i mniej dokuczający. Mam jeszcze możliwość stosowania Nadmanganian potasu i to będzie chyba ostatecznosc. I kurcze nie wiem co robić. Jakie mydło uzywać ? Albo też jak sprawić by skóra na żołędziu i napletku była w takim stanie by te plamki sie goiły (bo na 90% to wygląda na jakieś otarcia).. Najgorsze to też jak się teraz masturbować
Boje się teraz latać po lekarzach bo wiadomo wirus i wole nie mieć styczności z przychodniami itp. Dlatego kombinuje jak zlikwidować ten problem w domowy sposób? Może to być jakaś bakteria bo miesiąc temu bolała / szczypała cewka po oddawaniu moczu.. No ale z drugiej strony czy takie plamki mogą powstać od zbyt częstego mycia penisa? Przez ponad 2 tyg potrafiłem go po prawie każdym siusianiu myć pod bidetem. Nie wiem jakaś psychoza mnie naszla i tak robiłem. I własnie wtedy zaczeły się te problemy z tymi czerwonymi plamkami są one widoczne na dolnej częsci zoledzia i na napletku. Według mnie to wygląda na otarcia... Może skóra zołędzia się zrobiła sucha od częstego mycia? Może i też od masturbacji? Bo zabawiałem się dośc czesto (ale raz dziennie max nie częściej).
Moje pytanie brzmi. Jak to zlikwidować? Próbowałem maść Clotrimazolum (3 dni) i zero rezultatu ale od 2 dni psikam sobie octeniseptem.. poszczypie ale jest dużo lepiej po stosowaniu go - są one nadal ale napletek jest taki no zdrowszy i mniej dokuczający. Mam jeszcze możliwość stosowania Nadmanganian potasu i to będzie chyba ostatecznosc. I kurcze nie wiem co robić. Jakie mydło uzywać ? Albo też jak sprawić by skóra na żołędziu i napletku była w takim stanie by te plamki sie goiły (bo na 90% to wygląda na jakieś otarcia).. Najgorsze to też jak się teraz masturbować