• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czas na zabieg

pierniq

Member
Właśnie ta maść to detreomycyna, wiem że sporo osób dostało takie zalecenie żeby ją stosować i myślę że jak na miejsce w którym się rana znajduje to chyb ma sens.

Co do zdjęć to cały czas są w moim poście, pewnie poprzednim gdzie zbierałem informacje.

A teraz nie będę raczej zmieniać opatrunku ponieważ mam go zmienić dopiero jutro po południu. A że mocz ma raczej działanie bakteriobójcze to z tego co się dowidziałem nie ma potrzeby przynajmniej tego pierwszego opatrunku zmieniać szybciej.

Co do rany to nie wiem nawet jak wygląda bo nie patrzyłem przez cały zabieg co się tam dzieje bo wiedziałem że będzie to rzeźnia 😅a jak już spojrzałem to był zawinięty więc okaże się jutro jak to wszystko wygląda.

A co do tej maści i jej smarowania na ranę to macie jakieś sposoby jak ją aplikować?

A co do wzwodu to podobnie, rośnie dość mocno więc podejrzewam że te pierwsze noce będą ciężkie.

A co do zwolnienia to spokojnie wziąłem l4. Też jestem zdania że warto o to zadbać porządnie teraz niż potem mierzyć się z jakimiś powikłaniami.

Póki co tak to wyglądało wczoraj wieczorem, ale to nic nie mówi więc jutro przy zmianie opatrunku zrobię jakieś foty.

 

CutSZ

Member
Jasne. Poczekamy więc do jutra, odpoczywaj :)

Polemizowałbym o bakteriobójczym działaniu moczu. Fakt, mocz jest jałowy, ale finalnie jest to "odpad", czyli przefiltrowanie składniki, które mają zostać wydalone. Gdyby był bakteriobójczy, to nie potrzeba byłoby maści. Więc z dużym dystansem do tematu siuśków proszę.
Jak najbardziej jednak poczekaj do jutra jeśli takie były zalecenia i potem powolutku przeprowadź zmianę opatrunku. Zwilż gaziki przylegające do penisa jeśli to potrzebne. W pierwszych zmianach opatrunków uważaj, aby gazików nie "zrywać", mogą być lekko przyschnięte od krwi i innych takich. Dlatego należy zwilżyć, chwilę odczekać i delikatnie zdejmować. Wraz z systematyczną zmianą kolejnych opatrunków oraz stosowaniem linomagu, takich problemów mieć nie będziesz.

Co do nałożenia maści. Odciągnąć napletek na tyle ile dasz radę aby nie ciągnęło mocno szwów. Ja na najmniejszy palec nakładam sobie tę maść i smaruję pod żołędziem dookoła, teraz już delikatnie smaruję, bo jestem w 21 dobie, wcześniej "wtykałem", dotykałem, tak, żeby jakby trochę maści miało spróbować wejść jakby pod napletek. Wtedy jak zsuniesz napletek z powrotem to powinno być cacy. Nie zapomnij nałożyć dookoła, przy wędzidełku też.
 

KarolC

New member
Maść aplikować czystym palcem, delikatnie „klepać” maścią po ranie - bez siły i bez pocierania.

Tak tylko napomknę moją opinię, masz bandaż kohezyjny, który jest wystarczający by uniknąć/złagodzić opuchliznę. Ale to już twój wybór😉
 

Arek4u

Member
Co do ilości zużywania gaz i bandaży kohezyjnych to pójdzie tego dużo . Ja pierw zaopatrywałem się w aptece , a ostatecznie zamówiłem z Allegro 300 sztuk gaz i 12 bandaży kohezyjnych. Dużo taniej to wyszło niż z apteki.
 

CutSZ

Member
Taaaaaak, jak też finalnie skończyłem na zamawianiu z neta hurtowo. Chyba 3zł z hakiem za 7.5cmx4.5m za jeden bandaż kohezyjny mi wychodziło. Gazików też potrzeba baaaardzo dużo.
Ja osobiście otwierałem 3 opakowania do jednej zmiany.
- Jedno namoczone dezynfekcją.
- drugie do wysuszenia.
- trzecie do okrycia penisa jako opatrunek.
 

pierniq

Member
Pierwsza zmiana opatrunku za mną. Wyobrażenia były dużo gorsze niż to co zastałem choć ciężko było zdjąć warstwę najbliżej rany. Jest opuchnięte więc skóra przykrywa linie szwów ale ostatecznie raczej nie powinna nic zakrywać. Kwestia też stresu i zimna przez co kolega się zmniejszył 😅
Myślicie że wszystko ok? Oczywiście zapytanie również poszło do lekarza ale jednak kto jak nie wy ma tutaj ogromne doświadczenie.
 

pierniq

Member
Nie wiem jaki to styl. Chciałem obrzezanie całkowite i tak lekarz również zaakceptował z marginesem skóry pozostawionym w celu lepszych doznań. Wędzidełko też zostało.
 

pierniq

Member

4 dzień po zabiegu. Dziś zmieniłem opatrunek na stojąco i chyba tak mi lepiej się działa. Tylko jedno zdjęcie bo ciężko było zrobić inne. Jest już lepiej i prawie mogę posmarować maścią linie szwów ale nie jest idealnie. Opuchlizna chyba mniejsza. Tutaj akurat nie widać ale od strony wędzidełka po nocy były może z 2 krople krwi na gazie plus trochę żółtego, podejrzewam że jakieś osocze plus maść. Lekarz stwierdził po zdjęciach że wygląda dobrze.

Dzisiejsza noc koszmar z wzwodami, na szczęście chyba nic nie uszkodziły.
 

Lucca

New member
Super wygląda! Będzie git robota 😎 u mnie najgorsze noce to własnie 4-8, wcześniej nie wstawał chyba ze strachu 😄 ale ciasny opatrunek i podklejenie do góry w pierwszym tygodniu bardzo pomagało
 

Podobne tematy

Do góry