Witam,
Panowie mam problem.
Części z was jestem już znany a części nie. Mianowicie dawno temu pojechałem głupi do lekarza który wstrzyknął mi kwas hialurynowy ( AHMED ELSAFTAWY). Niestety okazało się, że idiota część tego żelu wstrzyknął nie tyle co pod skóre ale głębiej - w ciała jamiste.
Żel z pod skóry został wyciągnięty. Ten w ciałach jamistych niestety nie. Powstały w tym miejscu grudki które naciskały na nerwy itp. każdego dnia męczyłem się i męcze z bólem w tamtych rejonach.
Postanowiłem się obrzezać.
Zostałem obrzezany przez Jacka Drabine. Poinformował mnie, że żel znajduje się nie pod skórą ale głębiej. Powiedział, że wyciągnie największą grudke. Zrobił nacięcie wyciągnął kulke i zszył miejsce.
Reszta żelu w ciałach jamistych niestety została.
Minelo trochę czasu i odczuwam dyskomfort w środku penisa. Nie wiem, czy to kwestia tego żelu, czy wyciągając grudkę lekarz czegoś nie uszkodził - nie wiem.
Stwierdziłem, że najlepszą metodą żeby się dowiedzieć jak się sprawa ma jest zrobienie usg dopplera i rezonansu magnetycznego.
USG dopplera pokazało niby poprawny przepływ krwi. Jestem teraz po rezonansie i dostałem płytkę ze zdjęciami. Niestety nic z tych zdjęć nie rozumiem.
Jadę jutro dowiedzieć się od lekarza który robi rezonans co i jak. Sam stwierdził, że w swoim życiu 1 przeprowadzał taką analizę, że przypadek jest wyjątkowo rzadki.
Panowie co polecacie ?.
Chce wziąć te zdjęcia i pojechać do 4 urologów. W tym do najlepszego moim zdaniem - Piotra Chłoste.
Pogodziłem się z obrzezaniem i ze spadkiem odczuc - to było dla mnie bardzo trudne przeżycie, ale nie mogę się pogodzić z bólem który jest stały. Czuje jakbym miał w tamtym miejscu drzazgę z lekkim stanem zapalnym.
Pozdrawiam oczekując na odpowiedz/rady.
Ps. Dziękuje użytkownikowi oxis i dieselpower za pomoc.
Panowie mam problem.
Części z was jestem już znany a części nie. Mianowicie dawno temu pojechałem głupi do lekarza który wstrzyknął mi kwas hialurynowy ( AHMED ELSAFTAWY). Niestety okazało się, że idiota część tego żelu wstrzyknął nie tyle co pod skóre ale głębiej - w ciała jamiste.
Żel z pod skóry został wyciągnięty. Ten w ciałach jamistych niestety nie. Powstały w tym miejscu grudki które naciskały na nerwy itp. każdego dnia męczyłem się i męcze z bólem w tamtych rejonach.
Postanowiłem się obrzezać.
Zostałem obrzezany przez Jacka Drabine. Poinformował mnie, że żel znajduje się nie pod skórą ale głębiej. Powiedział, że wyciągnie największą grudke. Zrobił nacięcie wyciągnął kulke i zszył miejsce.
Reszta żelu w ciałach jamistych niestety została.
Minelo trochę czasu i odczuwam dyskomfort w środku penisa. Nie wiem, czy to kwestia tego żelu, czy wyciągając grudkę lekarz czegoś nie uszkodził - nie wiem.
Stwierdziłem, że najlepszą metodą żeby się dowiedzieć jak się sprawa ma jest zrobienie usg dopplera i rezonansu magnetycznego.
USG dopplera pokazało niby poprawny przepływ krwi. Jestem teraz po rezonansie i dostałem płytkę ze zdjęciami. Niestety nic z tych zdjęć nie rozumiem.
Jadę jutro dowiedzieć się od lekarza który robi rezonans co i jak. Sam stwierdził, że w swoim życiu 1 przeprowadzał taką analizę, że przypadek jest wyjątkowo rzadki.
Panowie co polecacie ?.
Chce wziąć te zdjęcia i pojechać do 4 urologów. W tym do najlepszego moim zdaniem - Piotra Chłoste.
Pogodziłem się z obrzezaniem i ze spadkiem odczuc - to było dla mnie bardzo trudne przeżycie, ale nie mogę się pogodzić z bólem który jest stały. Czuje jakbym miał w tamtym miejscu drzazgę z lekkim stanem zapalnym.
Pozdrawiam oczekując na odpowiedz/rady.
Ps. Dziękuje użytkownikowi oxis i dieselpower za pomoc.