Witam.
Jako, że to mój pierwszy post na forum - chciałbym się przywitać.
4 godziny temu przeszedłem zabieg obrzezania częściowego (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo jedyne co usłyszałem od lekarza to "ta część będzie się nasuwać mniej więcej do połowy żołędzia) i mam w związku z tym kilka pytań.
Jak długo będzie mi towarzyszył ból prącia (czuję takie kłucie, śmiechoból w miejscach, gdzie lekarz zakładał szwy) i lekkie sączenie się krwi z opatrunku?
Lekarz zalecił mi, żeby opatrunek który mi założył zdjąć dopiero czwartek podczas kąpieli. Czy takie działanie jest prawidłowe? Co ile mam później zakładać nowy gazik i z jakim środkiem (bo z tego co mi powiedział, to mam niczym tego nie odkażać ani nie dezynfekować)?
Pzdr!
Jako, że to mój pierwszy post na forum - chciałbym się przywitać.
4 godziny temu przeszedłem zabieg obrzezania częściowego (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo jedyne co usłyszałem od lekarza to "ta część będzie się nasuwać mniej więcej do połowy żołędzia) i mam w związku z tym kilka pytań.
Jak długo będzie mi towarzyszył ból prącia (czuję takie kłucie, śmiechoból w miejscach, gdzie lekarz zakładał szwy) i lekkie sączenie się krwi z opatrunku?
Lekarz zalecił mi, żeby opatrunek który mi założył zdjąć dopiero czwartek podczas kąpieli. Czy takie działanie jest prawidłowe? Co ile mam później zakładać nowy gazik i z jakim środkiem (bo z tego co mi powiedział, to mam niczym tego nie odkażać ani nie dezynfekować)?
Pzdr!