Była i dalej jest stulejka?

[akamaru]

Witam 2x

Hmm... mialem robiony zabieg 11 dni temu, rana troche sie zagoila ale co z tego jak dlaj nie moge sciagnac napletka?

Cwiczenia zacząłem ok 7 dniach po zabiegu, wczoraj bylem na wizycie kontrolnej bo to wydaje mi sie dziwne...

Czy to mozliwe ze nie da sie tego sciagnac bo jeszcze w malym stopniu wystepuje obrzek?
Po prostu tak mi powiedzial lekarz, ale ta odp wydaje mi sie strasznie dziwna i nie mozliwa.

 

[ronnie]

masz jeszcze szwy? u mnie we wzwodzie zaczął dopiero schodzić po ściągnięciu wszystkich

 

[akamaru]

No szwy jeszcze mam... ale on nawet jak nie jest w zwodnie to nie schodzi :/ i dla tego to jest dziwne :/

A lekarz mowil ze jest wszystko ok...
Po prosu nie chce mi sie drugi raz przez to przechodzic...

 

[benson]

Ja już chyba 20 dni po zabiegu (przestałem liczyć bo nie ma sensu) i nadal żołędzia nie widziałem , ale nadal mam sporo szwów i nadal krwawi. Jakoś to będzie, nie martw się, bo to i tak nic nie da, poczekaj mniej więcej do miesiąca od zabiegu i idź do innego lekarza po poradę, ja tak zrobię.

 

[akamaru]

W sumie mam podobnie do Ciebie. z tym ze dzis bylem u lekarza i mowil ze jest ok... goi sie dobrze ale bylo by lepej jak bym to myl itp.

A naplet, kazal mi w wodzie sciagac bo mniej boli... poza tym sam dzis probowal i mowil ze jest ok, tylko ze szwy jeszcze sa i musze "cwiczyc" najlepiej w cieplej wodzie (wannie) zeby to wszystko namakalo.
Co prawda nie jest to tak jak sobie wyobrazalem, bo cakliem sciagnac sie tego nie da :]

 

[benson]

No ja mam do lekarza już w poniedziałek, pewnie mi będzie kazał to samo co Tobie, tylko że ja będę już prawie miesiąc 27 dni po zabiegu... ciekawe czy coś z tego będzie, zbyt grube tam mam blizny mięso itd czuje że jeśli nawet uda mi się ściągnąć to będzie mnie uciskało i będzie dyskomfort, zatem będę miał teoretycznie tak jak przed zabiegiem albo nawet gorzej nie licząc już blizn, no ale się zobaczy, przy dobrych wiatrach może za miesiąc zobaczę ponownie swego żołędzia w końcu :mrgreen:

 

[akamaru]

Kurcze mija juz prawe 3 tydzien i jak bylo tak dalej jest :/ moze ciut lepiej....
Myslalem ze to ma inaczej wygladac, bo tak na sile rwac to sorry... a przy wzwodzie to juz nie mowie :/

Szwy dalej sa, i malutki obrzek... lekarz mowil ze bedzie ok jak to zejdzie bo skora jest rozciagliwa itp.


Bylbym juz zdrowy, bo nie ma to jak sie spotkac z nowo poznana kolezanka, ktora po paru godz dobiera ci sie do paska...
A ty odp: "sorry ale nie dam rady" :/

 

[benson]

no tak jak u mnie też nie wesoło, ale no cóż zobaczy się co powie w poniedziałek, będzie pewnie rwał na siłę, może szwy wyjmował:O

 

[benson]

No i tak jak mówiłem akamaru, to samo jak u Ciebie kazał moczyć i ćwiczyć żeby szwy wszystkie się rozpuściły bo już 27 dni po zabiegu, chyba mi próbował ściągnąć ale nie udało mu się :shock: Głowił się tez nad zgrubieniem że mam, zamiast spuścić krwi z krwiaka gdy było. Nie wiem to jakaś jakby oponka nie wiadomo co, uciskał to ściskał kombinował i nic nie wyczarował :mrgreen: Szaman taki z niego :arrow: :twisted: że zjepał robotę i tyle. Powiedział że na jakieś maści to jeszcze zbyt wcześnie na moją ranę, za miesiąc kolejna wizyta. A niektórzy pisali że narzekam na swego ptaka, jak by było ok jak u innych to bym nie narzekał, nie miał kolejnej wizyty na pewno, i być może nawet przestał bym tu zaglądać na forum już dawno, bo miesiąc po zabiegu to bym cieszyć się mógł ponownie współżyciem. Przynajmniej Ty akamaru mniej więcej wiesz co jest grane bo mamy podobnie.

 

[akamaru]

hah...
Tak jak pisalem... byla i jest dalej. Tzn w cieplej wodzie da sie sciagnac napletek, co prawda tego nie robie calkiem gdyz jest tzw "pierscien" i boje sie zeby sie pozniej skura nie zatrzymala na rowkach zoledzia.

Bylem na wizycie dzis u lekarza, popatrzyl co i jak jest i mowi ze bedzie mala poprwaka, gdyz zrobila sie blizna i ona tak uciska i wszystko utrudnia.

Ale to dopiero za ok 4 do 6 tyg jak sie wszystko dokladnie zagoi i zejdzie ten delikatny obrzek. Mowi ze trzeba wykonac jedno ciecie i bedzie ok.

No i znow przezywac prawie to samo... Pocieszyl mnie tylko tyle ze znow mi da chwile "urlopu od pracy" :]
Akurat na wakacje xD ... chociaz wolal bym tego 2x tego nie robic :/

 

[benson]

Ja tez do poprawki, inny lekarz powiedział że trzeba by wyciąć z 2 cm skóry od miejsca poprzedniego zabiegu, bo tam jest zbyt wiele grubych blizn które uniemożliwiają ściągnięcie napletka i że one będą się jeszcze tylko pogrubiać. Więc po poprawce żołądź będzie praktycznie cały na wierzchu, więc nie wiem co robić pełne czy nadal częściowe... Lekarz był chyba za tym aby zrobić tak aby trochę jeszcze zakrywało napletka, tylko nie wiem trochę jaki w tym sens?