Po pierwszym leczeniu ILADS 18 mc leczenia,które okazało się skuteczne przez rok miałem spokój z Chlamydią i Mykoplazmą . Poznałem dziewczynę i z pewnym dystansem bałem się kontaktu z nią przez poprzednie "przygody z atypówkami " wypytałem ją o zdrowie czy jej coś dolega stwierdziła że nic, zaczęło się 20 dni po kontakcie zaczerwienione ujście cewki moczowej i doszedł ból jąder i prostaty naprzemienny.
Zrobiłem szereg badań na choroby weneryczne Ctr, M hom, Ureaplazma , kiła , rzeżączka ,rzęsistek, Cpn , Mpn . W badaniu wyszła Myco Pneumonia IGA dodatnie i IGG dodatnie , jak jej powiedziałem że mnie zakaziła, i ciężko się to leczy , powiedziała że jestem nie normalny i mnie zostawiła.
Wróciłem do leczenia ILADS 8mc bez rezultatu doxy,mino , makrolidy , rifabutyna, w badaniach z miesiąca na miesiąc wzrost przeciwciał IGA, przerwałem leczenie byłem wyczerpany, wypadły mi włosy zmęczenie organizmu bo ciężko też pracuję . Po 4 mc od odstawienia leków doszły bóle kolan i powrót do ILADS obecnie 1,5 mc leczenia na zestawie rif, levo, biseptol, bóle kolan nieodczuwalne czasem lekko zabolą natomiast ból jąder pozostał, lekko bordowe ujście cewki, prostata "pali " na przemian z jądrami.
Zioła buhnera stosowałem ok 2mc bez rezultatu, co pomaga to ciepło, prysznic gorący , sauna, generalnie ruch jak siedzę i nic nie robię ból wraca jak bumerang, Robiłem badania na pasożyty , grzyby, i typowe z moczu i nasienia wyniki ujemne. Po rifabutynie dostałem gorączek ok 40 st i podczas gorączki objawy zniknęły pojawiły się 3-4 dni po powrocie normalnej temperatury.
Czy któryś z kolegów ma podobne objawy i coś mu pomaga proszę o podzielenie się jestem żółtodziobem a moja wiedza to opis wyżej . Żyć się odechciewa
wiedzą
Zrobiłem szereg badań na choroby weneryczne Ctr, M hom, Ureaplazma , kiła , rzeżączka ,rzęsistek, Cpn , Mpn . W badaniu wyszła Myco Pneumonia IGA dodatnie i IGG dodatnie , jak jej powiedziałem że mnie zakaziła, i ciężko się to leczy , powiedziała że jestem nie normalny i mnie zostawiła.
Wróciłem do leczenia ILADS 8mc bez rezultatu doxy,mino , makrolidy , rifabutyna, w badaniach z miesiąca na miesiąc wzrost przeciwciał IGA, przerwałem leczenie byłem wyczerpany, wypadły mi włosy zmęczenie organizmu bo ciężko też pracuję . Po 4 mc od odstawienia leków doszły bóle kolan i powrót do ILADS obecnie 1,5 mc leczenia na zestawie rif, levo, biseptol, bóle kolan nieodczuwalne czasem lekko zabolą natomiast ból jąder pozostał, lekko bordowe ujście cewki, prostata "pali " na przemian z jądrami.
Zioła buhnera stosowałem ok 2mc bez rezultatu, co pomaga to ciepło, prysznic gorący , sauna, generalnie ruch jak siedzę i nic nie robię ból wraca jak bumerang, Robiłem badania na pasożyty , grzyby, i typowe z moczu i nasienia wyniki ujemne. Po rifabutynie dostałem gorączek ok 40 st i podczas gorączki objawy zniknęły pojawiły się 3-4 dni po powrocie normalnej temperatury.
Czy któryś z kolegów ma podobne objawy i coś mu pomaga proszę o podzielenie się jestem żółtodziobem a moja wiedza to opis wyżej . Żyć się odechciewa
wiedzą