Witam.
Napiszę od początku.
Jak byłem młodszy (lata podstawówki) skoczyłem z dość wysoka ponad 2m na dwie nogi. Nic mi się nie stało poza tym, że poczułem ból między odbytem a jądrami. Dziwny ból przeszywający. Taki skurcz...
Teraz mam 25 lat i od tamtego czasu co jakiś czas owy ból się pojawi. Jak np. kichnę i spinam całe ciało, jak smarkam nosa czy jak skoczę na dwie nogi. Ból nie występuje zawsze a raczej sporadycznie. Może raz na pół roku (za mało kicham i skaczę ). Ból trwa chwilę, kilka sekund.
Miał może ktoś coś podobnego ? Iść z tym do lekarza ? Nie ma problemów w seksie czy z oddawaniem moczu choć zauważyłem, że często spinam mięsień prostaty bzwarunkowo tak jak bym chciał trzymać mocz na siłę, a jak mi się chce trochę siku i puszczę owy mięsień to czuję jakbym się zaraz miał posikać. Przez to też często poci mi się tyłek...
Co o tym myślicie ?
Napiszę od początku.
Jak byłem młodszy (lata podstawówki) skoczyłem z dość wysoka ponad 2m na dwie nogi. Nic mi się nie stało poza tym, że poczułem ból między odbytem a jądrami. Dziwny ból przeszywający. Taki skurcz...
Teraz mam 25 lat i od tamtego czasu co jakiś czas owy ból się pojawi. Jak np. kichnę i spinam całe ciało, jak smarkam nosa czy jak skoczę na dwie nogi. Ból nie występuje zawsze a raczej sporadycznie. Może raz na pół roku (za mało kicham i skaczę ). Ból trwa chwilę, kilka sekund.
Miał może ktoś coś podobnego ? Iść z tym do lekarza ? Nie ma problemów w seksie czy z oddawaniem moczu choć zauważyłem, że często spinam mięsień prostaty bzwarunkowo tak jak bym chciał trzymać mocz na siłę, a jak mi się chce trochę siku i puszczę owy mięsień to czuję jakbym się zaraz miał posikać. Przez to też często poci mi się tyłek...
Co o tym myślicie ?