• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Antybiotyki dotylkowo z jednoczesną termoterapią prostaty (dr Arqile Gjikondi)

procek

Member
Hej Procek, mógłbyś się podzielić jakimiś wieściami jak postępy od tego czasu? Też miałem okazję poznać Gołąbka i nie wiem czego się dalej spodziewać.

Na razie pokrótce napiszę co i jak bo w zeszłym tygodniu wziąłem ostatnią dawkę monuralu i z doświadczenia wiem, że prostata musi się trochę "uspokoić" po katowaniu antybolami.
Przeszedłem u niego dwie terapie. Już po pierwszej podczas której zażywałem biseptol i nitroxolin forte przez miesiąc, odczułem dużą poprawę. Objawy nie puściły podczas terapii ale wkrótce po jej zakończeniu i było coraz lepiej z tygodnia na tydzień. W miedzy czasie byłem u niego na kolejnej próbie stameya z której wynikło, że e. coli została ubita ale wyrosła sobie fecalis. Zapisał mi kolejną terapię tj. levoxa przez 28 dni (miałem stracha) i równocześnie monural co dwa dni przez 6 tygodni (ostatnie dwa tygodnie co 3 dni). Z uwagi na fakt, że czułem się coraz lepiej nie zamierzałem jej zacząć stosować (miałem cichą nadzieję, że próbka została zanieczyszczona przez fecalisa, który normalnie bytuje w cewce moczowej) ale w sierpniu progres zatrzymał się, więc zdecydowałem się na rozpoczęcie od września przepisanej terapii. Jak już pisałem na wstępie dopiero ją zakończyłem.
Trzeba teraz poczekać jak prostata zareaguje. Zacząłem robić ćwiczenia rozluźniające mięśnie dna miednicy. Ogólnie mogę stwierdzić, że po tych dwóch terapiach czuję się najlepiej od wielu lat (walczę już z tą chorobą jakieś 8 lat). Levoxę zniosłem bardzo dobrze, bez negatywnych objawów (ale oszczędzałem nogi, bo bałem się o achillesy).
Co do Gołąbka to za te spore jednak pieniądze zdecydowanie się stara i z tych lekarzy których do tej pory poznałem jest pod względem profesjonalizmu i podejścia do pacjenta, zdecydowanie najlepszy. Za parę tygodni napiszę jak moje obecne samopoczucie zniesie próbę czasu. Pozdrawiam
 

tomiszon

Member
Na razie pokrótce napiszę co i jak bo w zeszłym tygodniu wziąłem ostatnią dawkę monuralu i z doświadczenia wiem, że prostata musi się trochę "uspokoić" po katowaniu antybolami.
Przeszedłem u niego dwie terapie. Już po pierwszej podczas której zażywałem biseptol i nitroxolin forte przez miesiąc, odczułem dużą poprawę. Objawy nie puściły podczas terapii ale wkrótce po jej zakończeniu i było coraz lepiej z tygodnia na tydzień. W miedzy czasie byłem u niego na kolejnej próbie stameya z której wynikło, że e. coli została ubita ale wyrosła sobie fecalis. Zapisał mi kolejną terapię tj. levoxa przez 28 dni (miałem stracha) i równocześnie monural co dwa dni przez 6 tygodni (ostatnie dwa tygodnie co 3 dni). Z uwagi na fakt, że czułem się coraz lepiej nie zamierzałem jej zacząć stosować (miałem cichą nadzieję, że próbka została zanieczyszczona przez fecalisa, który normalnie bytuje w cewce moczowej) ale w sierpniu progres zatrzymał się, więc zdecydowałem się na rozpoczęcie od września przepisanej terapii. Jak już pisałem na wstępie dopiero ją zakończyłem.
Trzeba teraz poczekać jak prostata zareaguje. Zacząłem robić ćwiczenia rozluźniające mięśnie dna miednicy. Ogólnie mogę stwierdzić, że po tych dwóch terapiach czuję się najlepiej od wielu lat (walczę już z tą chorobą jakieś 8 lat). Levoxę zniosłem bardzo dobrze, bez negatywnych objawów (ale oszczędzałem nogi, bo bałem się o achillesy).
Co do Gołąbka to za te spore jednak pieniądze zdecydowanie się stara i z tych lekarzy których do tej pory poznałem jest pod względem profesjonalizmu i podejścia do pacjenta, zdecydowanie najlepszy. Za parę tygodni napiszę jak moje obecne samopoczucie zniesie próbę czasu. Pozdrawiam

Witam a możesz napisać jak zażywałeś ten biseptol i nitroxolin jakie dawki ile razy dziennie i jak długo? Jak wyglądają te ćwiczenia rozluźniające? Pozdrawiam
 

procek

Member
Witam a możesz napisać jak zażywałeś ten biseptol i nitroxolin jakie dawki ile razy dziennie i jak długo? Jak wyglądają te ćwiczenia rozluźniające? Pozdrawiam

Dostałem na pierwsze 10 dni dwa razy na dobę po dwie tabletki biseptol a na kolejne 20 dni po jednej tabletce dwa razy na dobę. Miałem równocześnie zażywać nitroxolin forte co miało wspomóc działanie biseptolu. Ćwiczenia rozluźniające znalazłem na tym forum (co chwilę ktoś coś wrzuca) i wybrałem te które mi najbardziej odpowiadają.
pozdrawiam
 

tomiszon

Member
Dostałem na pierwsze 10 dni dwa razy na dobę po dwie tabletki biseptol a na kolejne 20 dni po jednej tabletce dwa razy na dobę. Miałem równocześnie zażywać nitroxolin forte co miało wspomóc działanie biseptolu. Ćwiczenia rozluźniające znalazłem na tym forum (co chwilę ktoś coś wrzuca) i wybrałem te które mi najbardziej odpowiadają.
pozdrawiam

No a ten nitroxolin jak brałeś? Ile tabletek dziennie i jak długo?
 

Rea

New member
Panowie.. częste czyli.. np. 2 x w tygodniu ?

Mi urolog kazał jak najczęściej a przeważnie co 1 max 2 dni. Mam jeszcze tak Panowie do Was pytanie - czy monural to dobry lek na przewlekłe zapalenie prostaty ? Niedawno u mnie to coś stwierdzili i na sam początek urolog nakazał wykupić 6 saszetek i zażywać co 2 dni. Dobre to ? Mam zamiar jutro wykupić. Poprzednio brałem bactrim forte i jak było tak dalej jest. Nie boli mnie nic aż tak, może mam jakieś mniejsze/większe dyskomforty jak siedzę, ale to "tyle". Najgorzej jest z oddawaniem moczu, ponieważ czasami ciężko mi go oddać, tak jakby coś blokowało. Dodatkowo po wytrysku przez 15-20 min nie mogę sikać bo się nie da i dopiero później mogę oddać mocz z oporem. To jak ? Dobry ten monural ? AAA bym zapomniał - wymaz z prostaty = wyszły bakterie E.coli. Po wzięciu antybiotyku bactrim.
 
Ostatnia edycja:

konrad36

New member
z tym masz rację mi po stwierdzeniu pzp urolog na moje pytanie czy długo to się leczy powiedział kto powiedział że się wylecze ze co najwyżej zaleczę czyli zmniejszenie objawów do minimum albo do wzglednego spokoju a na powroty ostrych objawów musze być przygotowany
 

Podobne tematy

Do góry