1. Zabieg wykonywał dr Tondel.
2. Początkowo używałem Silaurum żel, który kazał lekarz. Byłem nastawiony na przejście na plastry Sutricon, jednak używałem je krótko, gdyż gdy pojawiła się oponka próbowałem pomóc jej się wchłonąć innymi środkami a zaklejanie plastrem uniemożliwiłoby to. Na wizycie kontrolnej Tondel zalecił mi spróbować żelem Reparil, gdy nie pomagało próbowałem też żelem cebulowym Contractubex a nastepnie Reparil wymieniłem na Aescin, ponieważ nie dość, ze zawiera dwa razy wiecej Escyny to dodatkowo zawiera heparynę.
Ogólnie sądzę, że najwięcej zrobił jednak CZAS!
Przed podjęciem decyzji o ponownym zabiegu czy też kombinowaniu warto odczekać te MINIMUM PÓŁ ROKU!