Witam, jestem 6 dzień po laserowym zabiegu plastyki napletka i wedzidelka. Mam problem, gdyż jak widać na zdjęciach na sączącej ranie pojawiła się najprawdopodobniej ropa (nieprzyjemny zapach) której nie da się pozbyć. Z każdym dniem mam wrażenie ze ból przy naciąganiu napletka jest coraz większy (dzisiaj wieczorem ledwo udało mi się nasunąć). Stad moje pytanie czy miał ktoś podobna sytuacja lub wie coś na ten temat? Dodatkowe pytanie jak robicie sobie opatrunki aby nie zdejmować ich przed każdym oddaniem moczu, bo już powoli na opatrunki nie wyrobiam (po 5-6 dziennie opatrunków zrobionych z dwóch gazików nasączonych borasolem i dwóch plastrów jeden trzymający waciki a drugi trzymający penisa w pionie)