5 miesięcy po zabiegu - dla wszystkich niezdecydowanych

[1010ccc]

Jestem prawie 5 miesięcy po zabiegu. Chciałem się z Wami podzielić moim doświadczeniem w tym temacie.
Obrzezanie całkowite miałem robione prywatnie w Krakowie - koszt 1000 zł. Miałem za krótkie wędzidełko więc przy seksie oralnym czy współżyciu nie odczuwałem pełnej satysfakcji. Wręcz odczuwałem trochę ból.
Zabieg praktycznie bezbolesny. Pierwsza noc była dość ciężka, ale pomogły mi leki przeciwbólowe. Wszystko ładnie się goiło, stosowałem się do zaleceń lekarza i robiłem dokładnie to co kazał. Najgorsze przez ten cały czas było wytrzymanie bez seksu, ale jakoś dałem radę. Dzisiaj mogę powiedzieć, że jest bardzo fajnie i żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Wrażenia z seksu dużo lepsze - bez żadnego bólu czy dyskomfortu. Żołądź jest cały czas słucha i przy współżyciu czy masturbacji potrzebne jest nawilżenie. Wszystko działa jak powinno.
Drodzy Panowie - nie biadolić tylko iść na zabieg bo całe życie przed Wami. Naprawdę nie ma czego się bać. Jakby ktoś potrzebował porady lub miał jakieś pytania to pisać na priv.
Pozdrowienia dla wszystkich

 

[1010ccc]

Z uwagi na wiele próśb o zdjęcia po zabiegu przesyłam linki do fot

Imgur: The most awesome images on the Internet

Imgur: The most awesome images on the Internet

pozdro

 

[moraj]

ładnie teraz tylko korzystać

 

[taktojestwlasnie]

Nie za daleko robił cięcie? Nie jestem obrzezany i chciałbym też sie obrzezać, ale nie chciałeś żeby obrzezał Cie blizej żołędzia (po to by miejsce cięcie było mniej widoczne)? Czy może było Ci to objetne?

 

[1010ccc]

Nie ja o tym decydowałem tylko lekarz. Dla mnie jest idealnie

 

[dieselpower]

Im blizej główki tym gorzej dla nas. Poniewaz traci się cały wewnetrzny mapletek. A co za tym idzie ostatni bastion bodźców

 

[taktojestwlasnie]

Myślałem, ze sie wtedy traci mniej? Na logike jak blizej żółędzia to ma mniej do wycięca? Jak to możliwe że jak dalej (cięcie) to się zachowuje więcej napletka? Napletka to ta skóra która osłania żołądz, dobrze mówie? Przecież ona jest cała wycinana w czasu obrzezania całkowitego. To niby dlaczego jak dalej to lepiej, bo więcej bodzców, skoro tam nic nie zostaje gdzie wycięte, chyba?

 

[Stettin]

Napletek, owszem, osłania główkę. Jednak to co my widzimy, to zewnętrzny napletek i on jest nie czuły, natomiast on przechodzi później w napletek wewnętrzny, który jest przyczepiony pod żołędzią, albo inaczej, jest z tego samego co żołądź. Ten napletek się później, przy erekcji, rozciąga na trzonie penisa. vide https://en.wikipedia.org/wiki/Foreskin#/media/File:A_Foreskin_Retraction_Series.JPG

Celem jest zachowanie wewnętrznego - bodźcowego napletka, a usunięcie zewnętrznego.

 

[taktojestwlasnie]

Czyli czym dalej jest cięcie tym lepiej, dobrze rozumiem?

 

[dieselpower]

Chodzi o to by wywinac wew napletek jak rekaw z koszuli. Na druga stronę i przyszyc z zew napletkiem. Robiac szycie pod samym grzybem pozbywasz sie calkowicie napletka wewnętrznego. Odciagajac napletek do tylu pojazuje ci sie jego wew czesc. I o to chodzi by ciecie bylo daleko by zachowac ten wew napketek. Oczywiście nie u kazdego sie da. Wszystko zalezy od tego jak mocna jest stulejka. Nie raz nic sie nie da zrobić jak tylko szyc pod grzybem.