Cześć.
Po 5 miesiącach u mnie wygląda to tak: Chodzi mi o tę ciasną linię pod linią szwów, przechodzi jakoś przez połowę obwodu członka, u góry. Z początku, tj. po 1-2 miesiącach od zabiegu, po masturbacji czy stosunku ta linia skóry była lekko podrażniona i piekła, a po 1 dniu schodził naskórek. Aktualnie po masturbacji czy stosunku robi się lekko czerwona, już nie piecze, ale mimo wszystko mnie martwi. Druga sprawa to oponka, możliwe że po poprawce by zeszła? Co byście zrobili?
Użyłem w tym tygodniu plaster silikonowy Blizcare w nadziei, że zmniejszy oponkę i bliznę, ale po 3 dniach noszenia wydaje mi się, że oponka lekko się powiększyła. Mieliście podobne doświadczenia? Jakich plastrów używaliście?
Kaszaki pod żołędziem wyglądają strasznie, ale cóż, nie znalazłem na nie sposobu, trzeba czekać w nadziei, że same znikną.
Po 5 miesiącach u mnie wygląda to tak: Chodzi mi o tę ciasną linię pod linią szwów, przechodzi jakoś przez połowę obwodu członka, u góry. Z początku, tj. po 1-2 miesiącach od zabiegu, po masturbacji czy stosunku ta linia skóry była lekko podrażniona i piekła, a po 1 dniu schodził naskórek. Aktualnie po masturbacji czy stosunku robi się lekko czerwona, już nie piecze, ale mimo wszystko mnie martwi. Druga sprawa to oponka, możliwe że po poprawce by zeszła? Co byście zrobili?
Użyłem w tym tygodniu plaster silikonowy Blizcare w nadziei, że zmniejszy oponkę i bliznę, ale po 3 dniach noszenia wydaje mi się, że oponka lekko się powiększyła. Mieliście podobne doświadczenia? Jakich plastrów używaliście?
Kaszaki pod żołędziem wyglądają strasznie, ale cóż, nie znalazłem na nie sposobu, trzeba czekać w nadziei, że same znikną.