Hej, w sobotę rano miałem zabieg obrzezania - podobno częściowego (skóra w stanie spoczynku miała nachodzić na żołądź), o samych wrażeniach nie ma co pisać, bo większość tu chyba przez to przechodziła. Dziś mija piąty dzień, spora część opuchlizny zeszła. Wizytę mam dopiero za 2 tyg - na zdjęcie szwów, dlatego wolę podpytać was czy wszystko jest okej.
Pytanie pierwsze - czy jest to obrzezanie częściowe?
Drugie - czy ta czerwona skóra pod żołędzią powinna wychodzić czy szwy częściowo puściły?
Trzecie - mam małą, czarną, twardą gulkę pod szwem, na początku myslalem ze to szew wewnętrzny, teraz mysle ze to moze być główna żyła, która przechodzila wczesniej przez całego penisa, naturalna kolej rzeczy? (3 zdjęcie)
Białe ślady to krem pimafukort.
Przemywam octeniseptem, smaruje pimafukortem, zawijam w opakowanie + jem aescin na opuchliznę.
https://imgur.com/a/y8vvA
https://imgur.com/a/VFOEl
https://imgur.com/a/7DwmQ
https://imgur.com/a/K5lVK
Za wszelkie porady z góry dzięki
Pytanie pierwsze - czy jest to obrzezanie częściowe?
Drugie - czy ta czerwona skóra pod żołędzią powinna wychodzić czy szwy częściowo puściły?
Trzecie - mam małą, czarną, twardą gulkę pod szwem, na początku myslalem ze to szew wewnętrzny, teraz mysle ze to moze być główna żyła, która przechodzila wczesniej przez całego penisa, naturalna kolej rzeczy? (3 zdjęcie)
Białe ślady to krem pimafukort.
Przemywam octeniseptem, smaruje pimafukortem, zawijam w opakowanie + jem aescin na opuchliznę.
https://imgur.com/a/y8vvA
https://imgur.com/a/VFOEl
https://imgur.com/a/7DwmQ
https://imgur.com/a/K5lVK
Za wszelkie porady z góry dzięki