Cześć,
4 dni temu miałem zabieg usunięcia stulejki. Po wcześniejszej konsultacji z urologiem zdecydowalem się na plastykę napletka. Doktor miło i profesjonalnie wytłumaczył na czym sam zabieg polega. Był on wykonany w jednej z klinik "chirurgii jednodniowej". Konsultacje miałem w czwartek a operacje w poniedziałek. Atmosfera podczas niej była przemiła, a jedyny ból jaki poczułem było znieczulenie miejscowe. Żartowaliśmy na temat wycięcia mi nerki
. Założył mi szwy nierozpuszczalne i kazał się zgłosić po 10 - 14 dniach na ściągnięcie szwów. Po operacji lekarz założył mi opatrunek i dał szereg instrukcji co dalej. Tj:
Pierwszego dnia po, kiedy zdjąłem opatrunek to się przeraziłem. Wszystko było napuchnięte, a na skórze penisa (ok 1-1,5 cm poniżej linii żołędzia) miałem coś w rodzaju siniaka. Przestraszyłem się ale nie panikowałem. Następnego dnia ten siniak był już praktycznie niewidoczny, a w ciągu kolejnych dni zszedł całkowicie. Cały czas chodze z opatrunkiem( gazik 9x9 + plaster), bez niego mnie boli żołądź (nadwrażliwośc?). 2 - 3 dnia zauważyłem ropo-podobną substancję na opatrunku. Przestraszyłem się znowu. Jest ona bezwonna i żółtawa (takie też zostawia ślady na opatrunku). Wychodzi z miejsca, w którym są szwy. Zdaje się że "koaguluję" się na nich lekko. Nie jestem pewien co to za substancja. Na początku byłem przekonany, że to ropa, ale po poczytaniu forum przyjąłem alternatywe, że to może być "chłonka". Po za tym, jak naciągnę napletek (do końca) to pod linią szwów czuję "twardzinę". Nie wiem czy to jest słynna "oponka", o której tutaj mowa czy co innego.
Możecie mi odpowiedzieć na te pytania?
Zdjęcia:
4 dzień:
http://i.imgur.com/VlyU2RW.jpg
http://i.imgur.com/tgZUs3a.jpg
http://i.imgur.com/9AEDuwv.jpg
Pokazane miejsce tej "twardziny"
http://i.imgur.com/S7MduUS.jpg
Pozdrawiam, kolejny po operacji
4 dni temu miałem zabieg usunięcia stulejki. Po wcześniejszej konsultacji z urologiem zdecydowalem się na plastykę napletka. Doktor miło i profesjonalnie wytłumaczył na czym sam zabieg polega. Był on wykonany w jednej z klinik "chirurgii jednodniowej". Konsultacje miałem w czwartek a operacje w poniedziałek. Atmosfera podczas niej była przemiła, a jedyny ból jaki poczułem było znieczulenie miejscowe. Żartowaliśmy na temat wycięcia mi nerki
- Następnego dnia rano ściągnąć opatrunek i zacząć ćwiczyć. Powiedział, że ćwiczenia mają kluczową rolę. Szczególnie po zabiegu, podczas gdy rana się do końca nie zagoiła (Gojąca i zabliźniająca się rana ponoć ma tendencje do kurczenia się).[/*:m:2axkpc6j]
- Pierwszego dnia miałem ćwiczyć 2 razy naciągając i nakładając 10 razy napletek do granic możliwości. [/*:m:2axkpc6j]
- W kolejnych dniach mam ćwiczyć w ten sposób 4 razy dziennie.[/*:m:2axkpc6j]
- Codzienna higiena wodą z szarym mydłem/mydłem dla niemowląt.[/*:m:2axkpc6j]
- Używać Octeniseptu.[/*:m:2axkpc6j]
- Penis w górze i luźne gatki.[/*:m:2axkpc6j]
Pierwszego dnia po, kiedy zdjąłem opatrunek to się przeraziłem. Wszystko było napuchnięte, a na skórze penisa (ok 1-1,5 cm poniżej linii żołędzia) miałem coś w rodzaju siniaka. Przestraszyłem się ale nie panikowałem. Następnego dnia ten siniak był już praktycznie niewidoczny, a w ciągu kolejnych dni zszedł całkowicie. Cały czas chodze z opatrunkiem( gazik 9x9 + plaster), bez niego mnie boli żołądź (nadwrażliwośc?). 2 - 3 dnia zauważyłem ropo-podobną substancję na opatrunku. Przestraszyłem się znowu. Jest ona bezwonna i żółtawa (takie też zostawia ślady na opatrunku). Wychodzi z miejsca, w którym są szwy. Zdaje się że "koaguluję" się na nich lekko. Nie jestem pewien co to za substancja. Na początku byłem przekonany, że to ropa, ale po poczytaniu forum przyjąłem alternatywe, że to może być "chłonka". Po za tym, jak naciągnę napletek (do końca) to pod linią szwów czuję "twardzinę". Nie wiem czy to jest słynna "oponka", o której tutaj mowa czy co innego.
Możecie mi odpowiedzieć na te pytania?
- Czy mam się martwić tą substancją?[/*:m:2axkpc6j]
- Czy to jest oponka i czy także powinienem się tym martwić?[/*:m:2axkpc6j]
- Co zrobić aby żołądź był mniej wrażliwy?[/*:m:2axkpc6j]
Zdjęcia:
4 dzień:
http://i.imgur.com/VlyU2RW.jpg
http://i.imgur.com/tgZUs3a.jpg
http://i.imgur.com/9AEDuwv.jpg
Pokazane miejsce tej "twardziny"
http://i.imgur.com/S7MduUS.jpg
Pozdrawiam, kolejny po operacji