anonim9998
New member
Hej wszystkim, mam 21 lat , zdecydowalem sie na zabieg obrzezania w dniu 25.11.2019 prywatnie u lekarza z dobra opinia. Mialem czesciowa stulejke, ale po rozmowie z lekarzem i czytaniu waszych postow zdecydowalem sie na obrzezanie.
Sam zabieg odczuwalem mocno, ale jestem strasznie wrazliwy na bol i to byl moj pierwszy raz na stole operacyjnym. Wszystko przebieglo pomyslnie robota doktora mi sie podobala, zdziwil mnie fakt ze jest az 25 szwow. Zalozyl mi opatrunek z jakas mascia, i do domu, rano zmienic i wieczorem (2 razy dziennie ) i tylko psikac octeniseptem. Ale do rzeczy moje pytania/watpliwosci:
1.Czubek penisa ujscie cewki mam spuchniete, czasem swedzi, dodam ze sikam tylko 2 razy dziennie przy zmianach opatrunku bo tak dziala na mnie stres i widze zolte plamy na opatrunku, czy to powod to obaw ?
2.Szwy nadal krwawia i bola przy jakims dotyku lub sciaganiu gazy , nizej sa zdjecia widac zreszta ze te od strony brzucha najbardziej, czy nadal powinny?
3.Bralem dzis prysznic przed chwila czyli 48h po z opatrunkiem lekko tylko zamokl bardzo uwazalem, czy moge sie myc normalnie bez opatrunku juz?
4.Dzis wyjatkowo dlugo zmienialem opatrunek, polewalem przyjaciela woda z mydlem by go przeplukac z krwi i chwile lezal w spoczynku ku dolowi, zauwazylem ze po 2-3 minutach zaczal momentalnie puchnac, w sensie nie widac tego na zdjeciu bo bylo to pozniej, ale te takie przerwy miedzy szwami zrobily sie grubsze nie jakos bardzo ale i tak widocznie i caly czlonek zgrubl, tego sie najbardziej boje. Jak to zauwazylem to odrazu spryskalem dokladnie octeniseptem i zawinalem go do brzucha w opatrunek, wydaje mi sie ze to za wczesnie na jakies akcje z nim i musi tak lezec w gorze by nie puchl ale to wy mi powiedzcie jak to u was bylo, najgrubszy jest pod wedzielkiem
5. Nocne wzwody od pierwszej nocy bola,nie daja spac i pojawia sie krew, nie probowalem opatrunku z forum bo sie boje ze za ciasno go zrobie i bedzie tylko wiekszy bol i krwawienie.
6. Nie wiem jaka metody uzyl doktor, ale troche napletka zostalo nie odwijam go bo towarzyszy temu okropny bol i natychmiastowa krew, moze powinienem go na sile odciagnac ile moge i wlozyc tam gaze i stamtad zaczac owijac malego?
Prosze o odpowiedzi opinie cokolwiek, uspokojcie mnie bo szaleje i nie wiem czy dzwonic do doktora czy nie, boje sie strasznie.
Dodaje fotki troche 48h po zabiegu:
Sam zabieg odczuwalem mocno, ale jestem strasznie wrazliwy na bol i to byl moj pierwszy raz na stole operacyjnym. Wszystko przebieglo pomyslnie robota doktora mi sie podobala, zdziwil mnie fakt ze jest az 25 szwow. Zalozyl mi opatrunek z jakas mascia, i do domu, rano zmienic i wieczorem (2 razy dziennie ) i tylko psikac octeniseptem. Ale do rzeczy moje pytania/watpliwosci:
1.Czubek penisa ujscie cewki mam spuchniete, czasem swedzi, dodam ze sikam tylko 2 razy dziennie przy zmianach opatrunku bo tak dziala na mnie stres i widze zolte plamy na opatrunku, czy to powod to obaw ?
2.Szwy nadal krwawia i bola przy jakims dotyku lub sciaganiu gazy , nizej sa zdjecia widac zreszta ze te od strony brzucha najbardziej, czy nadal powinny?
3.Bralem dzis prysznic przed chwila czyli 48h po z opatrunkiem lekko tylko zamokl bardzo uwazalem, czy moge sie myc normalnie bez opatrunku juz?
4.Dzis wyjatkowo dlugo zmienialem opatrunek, polewalem przyjaciela woda z mydlem by go przeplukac z krwi i chwile lezal w spoczynku ku dolowi, zauwazylem ze po 2-3 minutach zaczal momentalnie puchnac, w sensie nie widac tego na zdjeciu bo bylo to pozniej, ale te takie przerwy miedzy szwami zrobily sie grubsze nie jakos bardzo ale i tak widocznie i caly czlonek zgrubl, tego sie najbardziej boje. Jak to zauwazylem to odrazu spryskalem dokladnie octeniseptem i zawinalem go do brzucha w opatrunek, wydaje mi sie ze to za wczesnie na jakies akcje z nim i musi tak lezec w gorze by nie puchl ale to wy mi powiedzcie jak to u was bylo, najgrubszy jest pod wedzielkiem
5. Nocne wzwody od pierwszej nocy bola,nie daja spac i pojawia sie krew, nie probowalem opatrunku z forum bo sie boje ze za ciasno go zrobie i bedzie tylko wiekszy bol i krwawienie.
6. Nie wiem jaka metody uzyl doktor, ale troche napletka zostalo nie odwijam go bo towarzyszy temu okropny bol i natychmiastowa krew, moze powinienem go na sile odciagnac ile moge i wlozyc tam gaze i stamtad zaczac owijac malego?
Prosze o odpowiedzi opinie cokolwiek, uspokojcie mnie bo szaleje i nie wiem czy dzwonic do doktora czy nie, boje sie strasznie.
Dodaje fotki troche 48h po zabiegu: