Przedwczoraj w opatrunku od lekarza było okej, po kilku godzinach z prawej strony robiła się opuchlizna. Wczoraj lekko napuchło, ale nie było źle, myślałem, że przejdzie. Dzisiaj mocniej napuchło. Bardzo duża opuchlizna/oponka.. Lekarz powiedział, że to przejdzie, ale nie wiem, bo widziałem, że ktoś miał identycznie i musiał jechać na SOR, czego bardzo nie chcę... Czy to jest groźne? Zejdzie? Panikuje niesamowicie. Ogólnie widziałem, że osoby co miały ten problem miały obrzezanie częściowe, a ja mam całkowite (high/thigh), niby. Czyli co, możliwe, że jednak lekarz zrobił częściowe? Bardzo proszę o odpowiedzi.