• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

3 dzien po zabiegu - pytania

EjBar

New member
Witam, w czwartek mialem zabieg calkowitego obrzezania w Poznaniu, po wszystkim zalecil mi opatrunki lekko uciskające i penisa glową do góry, wizyte kontrolną za jakies 7 dni i psikanie octaniseptem
moj problem wyglada nastepujaco
chwile po zabiegu gdy znieczulenie puscilo i czekalem na wypis bolalo tak bardzo ze bylem bliski utraty przytomnosci i wypis podpisalem na srodku kartki zamiast w miejscu do tego przeznaczonym :v
brałem ketalon ale wywołał on u mnie biegunke
wczoraj dalo sie wytrzymac ale budzily mnie nocne wzwody i pierwszego dnia myslalem ze pekly mi wszystkie szwy
dzis bol jest nie do zniesienia
rowniez od wczoraj mam chyba te oponke o ktorej jest w glownym watku
na calym obwodzie wyglada jak golonka w siatce w miejscu szwów
krwawienie lekkie tylko z okolic wedzidelka
i pytanie brzmi czy jest to normalne
przy okazji usuneli mi jakas stwardniałą blaszke podejrzewam ze to byla choroba Peyroniego
czy to zejdzie czy musze biec do lekarza?
jest weekend i mnie urolog raczej nie wezmie
 

wieczny_stulej

New member
Pokaż tą oponkę. Może to zwykła opuchlizna. Powiem Ci na swoim przykładzie, że u mnie ta opuchlizna w miejscu szycia utrzymuje się już ponad 2 tygodnie i podobno jest to całkowicie normalne (tak przynajmniej twierdzi lekarz i osoby, z którymi to konsultowałem)

Dziwne, że aż tak Cię ta operacja boli. Ja czułem ból jedynie w pierwszych godzinach po zabiegu, ale nie był on jakiś niewyobrażalny. Zdecydowanie wolałem taki ból, niż np. migrenę czy ból brzucha.

A z tą blaszką to raczej wątpię aby ci coś takiego wycieli, bez twojej wiedzy. Jeśli miałeś stuleje całkowitą, to może był to tzw. kamień mastkowy czyli mastka, która przez tyle lat niemycia "skamieniała" i nie chciała odejść.

Trzymaj się, pierwszy tydzień jest na najgorszy, później jest trochę lepiej, ale o zabiegu to zapomnisz tak całkowicie po minimum 1,5 miesiąca, jeśli wszystko dobrze pójdzie.
 

EjBar

New member
troche mnie uspokoiles z tym ze to moze byc normalne, zdjecie ewentualnie wrzuce jutro bo przed chwila zmienilem oparunek i nie zrobilem zdj
ogl mam dodatkowe pytanie dot octeniseptu
na ulotce napisane zeby nasaczyc gazik i dotykac rane
a ja psikalem bezposrednio z odleglosci jakichś 10cm - to źle ? :/
 

EjBar

New member
Dodatkowe pytanie
po zalozeniu opatrunku pojawiła sie żołta plama na gaziku
to jakas ropa czy cos od tego octeniseptu ? jakies powody do niepokoju ?
+ miejsce wedzidelka szczypie jak skur**syn
 

wieczny_stulej

New member
Jak masz Octanisept w spray'u (chyba wszystkie są w spray'u) to możesz sobie psikać bezpośrednio na ranę - tak moim zdaniem jest wygodniej i skuteczniej. Doktor, który mnie operował, również na kontroli przy zmianie opatrunku psikał octaniseptem na opatrunek i na ranę aby go odkleić. Nie ma się czym obawiać - co niby złego miałoby się stać? Prędzej gazik zaplączesz w szwy niż sobie psikaniem krzywdę zrobisz. Możesz psikać nawet z odległości 5cm ;)

Jeśli jest to jasno żółta plama, to nie ma się czym obawiać. To coś spływa z rany. Natomiast jeśli jest to ciemne i gęste to może być to ropa. Zapytaj lepiej lekarza, bo ja się aż tak dobrze nie orientuje. Mogę Ci tylko powiedzieć, że u mnie na opatrunku bardzo często są małe jasno-żółte zacieki, a ropy na pewno nie mam. To jest limfa z obrzęku najprawdopodobniej.

Miejsce wędzidełka może szczypać, a nawet krwawić - to jest chyba taki najbardziej newralgiczny punkt, który najgorzej się goi i stwarza najwięcej problemów. Nic nie poradzisz. Psikaj octaniseptem i noś opatrunek. Możesz też prącie moczyć w Rivanolu - przyspiesza gojenie.

Moja wypowiedź jest oparta na moich doświadczeniach, także w razie wątpliwości czy coś to lepiej pytaj lekarza, bo ja nim nie jestem - mówię tylko jak u mnie było.
 

EjBar

New member
tak ,to jest raczej jasno zolta plama zmieszana z kropelką krwi
cóż ,zobaczymy jak to bedzie wygladac rano o ile nie zdechne z bólu przy wzwodzie :(
Po poprzednich dwoch nocach boje sie isc spac
w poniedzialek zadzwonie do tego doktorka ,ktory mnie ciachał, lek.spec. urolog krzysztof skomski
jak spec, to mysle ze nie powinien schrzanic roboty :D



edit
Tobie tez zdejmowanie opatrunku zajmuje z 20min ?
próbuje namoczyc przyklejone miejsce letnią wodą ,ale wolno to i tak idzie a boje sie zepsuc szwy, bo za pierwszym razem chyba jakis zszedl, ale tylko kropelka poleciala
 

wieczny_stulej

New member
To raczej nie jest ropa, nie przejmuj się.

Na noc załóż sobie ciasny opatrunek zamocowany na taśmę klejąca i obcisłe majtki (instruktaż na forum, choć ja stosuje swoją technikę) to wzwody powinny być ograniczone.


Zdejmowanie opatrunku zajmuje mi obecnie kilka minut. Ja w pierwszym tygodniu po operacji zdejmowałem go na ciepły Rivanol (moczyłam aż sam schodził), a obecnie klei się w zasadzie tylko do strupów na wędzidełku i cewki moczowej to odklejam na Octanisept. Pamiętaj aby nie robić niczego na siłę.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Jak chcesz cos konkretniej wiedziec musisz dac zdjęcia, bez tego nie powiemy ci czy jest ok. Zdjecia wrzucasz na imgur, no ale to pewnie wiesz bo jak kazdy nowy czytales regulamin :rolleyes:
 

MrSzczecin

New member
Mocno opuchnięte . Spojrzałem na swoje zdjęcia po zabiegu 4 Dnia i nie miałem takiej opuchlizny. Ale każdy organizm ma inaczej. Ja po zabiegu raz poczułem uszczypniecie kiedy przez przypadek zaznaczyłem o szew. Żadnego bólu nie miałem. Ani razu też nie obudziłem się w nocy z powodu wzwodu. Przy czym przy porannym wzwodzie też nie czulem bólu, tylko szwy ciągnęły.

Pewnie za kilka dni będzie u Ciebie ok. Rób sobie codziennie zdjęcie to będziesz widział czy opuchlizna się zwiększa czy zmniejsza.

To ten. Witamy w Nofap march. Hehe
Będzie dobrze.
 

wieczny_stulej

New member
Moim zdaniem wszystko w normie. Zaraz po zabiegu miałem może nawet większą opuchliznę.

A @MrSzczecin to dość rzadki przypadek, bo z tego co pamietam on nie miał prawie w ogóle opuchlizny, więc widzisz jak różnie kasy organizm reaguje. Ta opuchlizna może się utrzymywać nawet kilka tygodni, za jakiś czas udaj się po prostu do lekarza na rutynową kontrolę i tyle.
 

wieczny_stulej

New member
czyli jest to zwykka opuchlizna , nie ta straszna oponka i nie ma wiekszych powodow do obaw?

Mi to wyglada normalnie, ale wiesz specjalistą nie jestem - mogę mówić tylko po swoich doświadczeniach. Miałem zaraz po zabiegu bardzo podobną opuchliznę. Ona najprawdopodobniej powinna zniknąć w przeciągu miesiąca, jak już wszystkie szwy się całkowicie wchłoną. Ale najlepiej to w razie czego konsultuj to z lekarzem.


Sam nie odróżniam do końca oponki od zwykłej opuchlizny, ale tak świeżo po zabiegu wyglada to taka opuchlizna to raczej standard.
 

mario_obrzezany

New member
To jest oponka która Ci raczej zostanie jak nie naciągniesz napletka na żołądź. Miejsce szycia wygląda już na ciasne i to potem może Cie uwierać. Czujesz jakieś uwieranie?
 

EjBar

New member
To jest oponka która Ci raczej zostanie jak nie naciągniesz napletka na żołądź. Miejsce szycia wygląda już na ciasne i to potem może Cie uwierać. Czujesz jakieś uwieranie?

czuje ból tak jakby szwy wbijały mi sie w skóre , swedzenie i szczypanie
myslalem wlasnie o tym ale skoro wlasnie do tego przykleja mi sie opatrunek to czy jak naciagne napletek na tę oponke czy tam opuchlizne to skóra mi sie do tego nie przyklei ?
wtedy to bym dopiero zdychał z bólu
 

luki1

New member
czuje ból tak jakby szwy wbijały mi sie w skóre , swedzenie i szczypanie

szwy wbijajace się w skórę - niestety mam ten sam dyskomfort, bo czuję, jak szwy wbijają mi się w żołądź.
A co do swędzenia i szczypania - to po prostu rana się goi i tyle. Trzeba jakoś przeczekać ten dyskomfort...
 

wieczny_stulej

New member
To jest oponka która Ci raczej zostanie jak nie naciągniesz napletka na żołądź.

Nie strasz chłopaka, on jest dopiero 4 dni po operacji. Poza tym co on ma tam sobie naciągnąć, jak to jest obrzezanie całkowite? Przecież nawet jak tam trochę napletka zostało, to i tak nie da rady go naciągnąć. Ja miałem niemal identycznie, byłem u lekarza 5 dni po zabiegu i powiedział, że wszystko ok i tak musi być przynajmniej do póki szwy się nie rozpuszczą.
 

mario_obrzezany

New member
Nie strasz chłopaka, on jest dopiero 4 dni po operacji. Poza tym co on ma tam sobie naciągnąć, jak to jest obrzezanie całkowite? Przecież nawet jak tam trochę napletka zostało, to i tak nie da rady go naciągnąć. Ja miałem niemal identycznie, byłem u lekarza 5 dni po zabiegu i powiedział, że wszystko ok i tak musi być przynajmniej do póki szwy się nie rozpuszczą.

Ja nikogo nie straszę tylko rozróżniam opuchliznę pod linią szycia która powstaje od zastrzyków ze znieczuleniem od oponki która tworzy się powyżej lini szycia z resztki napletka wewnętrznego. Jeśli linia szycia(blizna) nie będzie go uwierać to oponka która pozostanie będzie tylko defektem estetycznym gorzej jak blizna będzie go uwierać.
 

Podobne tematy

Do góry