Witam, chciałbym podzielić się swoją historią po zabiegu usunięcia stulejki.
Czytałem forum i nie potrafie sam sobie odpowiedzieć czy mam się o co martwić i czy powinienem działać
Zabieg przeszedł pomyślnie, lekarze( operowało dwóch) byli zadowoleni ze swojej pracy.
Nie miałem problemu z oddaniem moczu, z bólem, nocne wzwody również przestały mnie wybudzać.
Mam obawy co do opuchlizny, podejrzewam, że to ona, a nie oponka, lecz chciałbym usłyszeć zdanie innych.
Dodam, że od zabiegu chodzę z odsłoniętym żołędziem, nie mam problemu, żeby w stanie spoczynku oddciągnąć skóre z rowka.
Dodaję zdjęcia pochodzące z stanu spoczynku i prosze o komentarz, dzięki.
Czytałem forum i nie potrafie sam sobie odpowiedzieć czy mam się o co martwić i czy powinienem działać
Zabieg przeszedł pomyślnie, lekarze( operowało dwóch) byli zadowoleni ze swojej pracy.
Nie miałem problemu z oddaniem moczu, z bólem, nocne wzwody również przestały mnie wybudzać.
Mam obawy co do opuchlizny, podejrzewam, że to ona, a nie oponka, lecz chciałbym usłyszeć zdanie innych.
Dodam, że od zabiegu chodzę z odsłoniętym żołędziem, nie mam problemu, żeby w stanie spoczynku oddciągnąć skóre z rowka.
Dodaję zdjęcia pochodzące z stanu spoczynku i prosze o komentarz, dzięki.