2 tygodnie po obrzezaniu, dziwny pryszcz

[Arktik]

https://imgur.com/MNl2zES

Ktoś wie co to za żółty pryszcz, dodam że próbując to wycisnąć nic nie wychodzi, co to moze być to zejdzie?

 

[dieselpower]

To nie pryszcz tylko gojaca się rana. Nie grzeb przy tym bo się jeszcze popieprzyć coś.

 

[Arktik]

Nie grzebie, spryskałem octaniseptem tylko dzisiaj mi to tak wyskoczyło własnie wcześniej tego nie zauważyłem. Czy są jakieś sposoby także na te ząbki czy to same zejdzie?

 

[Janek77]

To jest chyba rana która się goi ale chyba ci szew puścił i sie lekko otwarto. Normalnie powinieneś mieć chyba to ścisniete i ten sam "sluz" na zewnątrz
Napewno ty nie masz z tym nic do roboty jak tylko uwazac na to a czy trzeba to ściskam czy nie. Nie wiem może zapytaj lekarza wiem ze jednej osobie po 7 dniowej kontroli robił trzy szwy bo jakoś puscily

 

[aussleitner]

Janek, widzę że opona ładnie ustąpiła. Fajnie to wygląda. U mnie niestety prawie miesiąc po zabiegu i dalej jest, w sumie czuję beznadziejność sytuacji, bo ten flak psuje cały efekt, a szwy zaczęły ładnie puszczać, gdyby nie to, to wszystko ładnie by to wyglądało.

 

[Janek77]

AussleInter chciałbym dby to tak wyglądało haha.
Niestety to nie moje zdjęcie co prawda trochę mi opona sflaczała( czasami uciskalem to moze to coś dało w sumie wieczorem mogę wstawić zdj e moim wątku jak sprawa wygląda. Napletka dalej nie mogę nasunac ale czekam. Liczę ze po zmniejszeniu się opony będzie coraz dalej
Myślę że powinieneś się cieszyć chociaż z tego ze jest flak a nie spuchniete jak cholera
Później wstawię info o mnie w moim temacie

 

[Arktik]

Panowie to żółte coś teraz się jakby zastrupiło zaczerwieniało jakby krwią tak że możliwe że mieliście rację posmarowałem to maścią z witaminą A a w poniedziałek idę do lekarza który robił zabieg zapytać o to

 

[dieselpower]

A gdzie napisałem że na grzybie? Jak wyżej. Puścił szew, rozlazlo się trochę i wypełnia ziarniną. I jak pisałem nie grzeb przy tym.

 

[aussleitner]

AussleInter chciałbym dby to tak wyglądało haha.
Niestety to nie moje zdjęcie co prawda trochę mi opona sflaczała( czasami uciskalem to moze to coś dało w sumie wieczorem mogę wstawić zdj e moim wątku jak sprawa wygląda. Napletka dalej nie mogę nasunac ale czekam. Liczę ze po zmniejszeniu się opony będzie coraz dalej
Myślę że powinieneś się cieszyć chociaż z tego ze jest flak a nie spuchniete jak cholera
Później wstawię info o mnie w moim temacie

O kurde rzeczywiście to nie twój wątek, zobaczyłem twoją odpowiedź i to mnie zmyliło. No to w takim razie czekam na zdjęcie. Ćwicz, a któregoś dnia na pewno ci się uda Rzeczywiście mam flaka, mega miękkiego, który od czasu, kiedy zacząłem zaciągać napletek zrobił się elastyczny i łatwo go rozciągnąć, niestety kiedy chwilę po tym jak napletek się odsłoni oponka się powiększa, więc kuracja pod napletkiem raczej nie przynosi na razie oczekiwanych rezultatów. Jakby ktoś chciał zobaczyć jak to wygląda po prawie miesiącu mogę coś wrzucić.

 

[Arktik]

A gdzie napisałem że na grzybie? Jak wyżej. Puścił szew, rozlazlo się trochę i wypełnia ziarniną. I jak pisałem nie grzeb przy tym.

Ja napisałem że nie grzebie

 

[dieselpower]

Kurna faktycznie. Już mi na oczy siada

 

[Arktik]

Panowie jak to jest ze stanami zapalnymi? Obrzezałem się głównie z powodu stulejki i nawracającego zapalenia cewki (zaczeły mnie już boleć tak jajca że nie mogłem wytrzymać) tydzień po zabiegu było dobrze a teraz znowu mam taki ten kolor cewki zaczerwieniony i dalej odczuwam bóle głównie na jądrach.

 

[Janek77]

Panowie jak to jest ze stanami zapalnymi? Obrzezałem się głównie z powodu stulejki i nawracającego zapalenia cewki (zaczeły mnie już boleć tak jajca że nie mogłem wytrzymać) tydzień po zabiegu było dobrze a teraz znowu mam taki ten kolor cewki zaczerwieniony i dalej odczuwam bóle głównie na jądrach.

Ja nie pomogę bo się kompletnie na tym nieznam niewiem w sumie jak wygląda to forum na innych działach niż po zabiegu ale może tam ci odpowiedzą jeśli jest aktywnosc bo myślę ze tutaj masz mniejsze szanse na uzyskanie odp