Witam
Pod koniec lutego miałem zabieg. Lekarz rozpoznał nadmiar napletka, stulejka, załupek i krótkie wędzidełko. Jak szaleć to szaleć.
Zabieg przebiegł raczej spokojnie, bezboleśnie, po zabiegu też spoko - nie ma się nad czym rozwodzić.
Przed zabiegiem na wizycie powiedziałem lekarzowi że chyba wolałbym zabieg całkowitego obrzezania, na co doktor odpowiedział że raczej to nie jest dobry pomysł i po 2-3 minutach w gabinecie dał skierowanie na zabieg i kazał spadać. Przed samym zabiegiem tez nie był skłonny do rozmów.
Zabieg wyglądał tak: przecięto krótkie wędzidełko oraz nacięto podłużnie i zeszyto poprzecznie pierścień zwężający napletka, cokolwiek miałoby to znaczyć. W ciągu dwóch tygodni po zabiegu byłem dwa razy na wizycie u lekarza który powiedział że wszystko jest bardzo dobrze i mogę zacząć już rozciągać. Na moje pytanie jak rozciągać powiedział "normalnie, na boki" i kazał spadać.
Więc rozciągałem "normalnie na boki" w trakcie kąpieli w gorącej wodzie i co??? G*wno W zwisie faktycznie jest całkiem ok. widać zmiany, ale w zwodzie nie ma prawie żadnej różnicy. Zastanawiam się co mam teraz zrobić?? Wrócić do tego lekarza i kazać mu ciąć jeszcze raz?? Ile można?????
Jak wy to rozciągacie???
Pod koniec lutego miałem zabieg. Lekarz rozpoznał nadmiar napletka, stulejka, załupek i krótkie wędzidełko. Jak szaleć to szaleć.
Zabieg przebiegł raczej spokojnie, bezboleśnie, po zabiegu też spoko - nie ma się nad czym rozwodzić.
Przed zabiegiem na wizycie powiedziałem lekarzowi że chyba wolałbym zabieg całkowitego obrzezania, na co doktor odpowiedział że raczej to nie jest dobry pomysł i po 2-3 minutach w gabinecie dał skierowanie na zabieg i kazał spadać. Przed samym zabiegiem tez nie był skłonny do rozmów.
Zabieg wyglądał tak: przecięto krótkie wędzidełko oraz nacięto podłużnie i zeszyto poprzecznie pierścień zwężający napletka, cokolwiek miałoby to znaczyć. W ciągu dwóch tygodni po zabiegu byłem dwa razy na wizycie u lekarza który powiedział że wszystko jest bardzo dobrze i mogę zacząć już rozciągać. Na moje pytanie jak rozciągać powiedział "normalnie, na boki" i kazał spadać.
Więc rozciągałem "normalnie na boki" w trakcie kąpieli w gorącej wodzie i co??? G*wno W zwisie faktycznie jest całkiem ok. widać zmiany, ale w zwodzie nie ma prawie żadnej różnicy. Zastanawiam się co mam teraz zrobić?? Wrócić do tego lekarza i kazać mu ciąć jeszcze raz?? Ile można?????
Jak wy to rozciągacie???