Witam, koniec października miałem zabieg całkowitego obrzezania (stulejka), po 5 tygodniach lekarz zalecił mi smarować blizny 2 razy dziennie maścią CEPAN (jakby lepszych nie było) i tyle. blizny mówiąc szczerze ani "drgnęły"... byłem u lekarza jeszcze bodajże 2 razy i za każdym razem mówił "synku ale to się wszystko zagoi, spokojnie zaufaj mi", nie wiem czy on chce ze mnie po prostu kasę zedrzeć (każda wizyta 100 zł) i znów na stole operacyjnym położyć pod pretekstem że te blizny trzeba wyciąć czy se odpuścił i leje na mnie z góry... Blizny są stwardniałe, jakieś kulki przy wędzidełku, nie mam pojęcia co mam robić.
Tydzień temu byłem u dermatologa, poradził mi smarować Contractubex'em bądź maścią silikonową NO-SCAR, słyszał ktoś o nich? dobre są? co o nich myślicie? (póki co jadę Contractubex'em, zobaczę jak to będzie wyglądało, chyba znów go odwiedzę i tym razem nie będę przebierał w słowach)
Zamieszczam zdjęcia:
http://i.imgur.com/PYfUlaN.jpg
http://i.imgur.com/cX8hlxF.jpg
http://i.imgur.com/3n0Vcx7.jpg
http://i.imgur.com/PM0xpBm.jpg
http://i.imgur.com/Ll9zf3P.jpg
http://i.imgur.com/Cwnz4L7.jpg
podczas wzwodu:
http://i.imgur.com/WbdYVTB.jpg
http://i.imgur.com/OzsLxUg.jpg
http://i.imgur.com/rOXCxVt.jpg
http://i.imgur.com/0vePmuA.jpg
i proszę o pomoc.
Tydzień temu byłem u dermatologa, poradził mi smarować Contractubex'em bądź maścią silikonową NO-SCAR, słyszał ktoś o nich? dobre są? co o nich myślicie? (póki co jadę Contractubex'em, zobaczę jak to będzie wyglądało, chyba znów go odwiedzę i tym razem nie będę przebierał w słowach)
Zamieszczam zdjęcia:
http://i.imgur.com/PYfUlaN.jpg
http://i.imgur.com/cX8hlxF.jpg
http://i.imgur.com/3n0Vcx7.jpg
http://i.imgur.com/PM0xpBm.jpg
http://i.imgur.com/Ll9zf3P.jpg
http://i.imgur.com/Cwnz4L7.jpg
podczas wzwodu:
http://i.imgur.com/WbdYVTB.jpg
http://i.imgur.com/OzsLxUg.jpg
http://i.imgur.com/rOXCxVt.jpg
http://i.imgur.com/0vePmuA.jpg
i proszę o pomoc.