No tak, spoko że jest szpital dobry, tam gdzie byłem też robią na luzie, ale tylko 1 urolog jest wyrozumiały i nie stosuje techniki "nie zagraża życiu - olać", ale trzeba było czekać na grudzień, z racji takiej że w tym roku nie chciałem na wakacje jechać to kase miałem, ale mama uparła się że...