Wiesz co, ja to w ogóle kosmos z podróżą, bo wybrałem się Pociągiem z przesiadkami ;) o 11 wyjechałem, byłem na miejscu około 16, zabieg 17:30, do domu wróciłem po północy. Męczarni nie było, bo po zabiegu na szczęście nie czułem żadnego bólu. Żałuję, że wcześniej nie trafiłem na tego lekarza...