Cześć, 24 dni po zabiegu
Kilka w spoczynku i kilka w lekkim wzwodzie (po nocy i po opatrunku więc jest też lekko opuchnięty ale to znika za każdym razem). Nie ma jeszcze na tyle siły by stanąć na full więc nie widać dobrze wewnętrznego napletka, w spoczynku widać lepiej.
Szwy wypadają jedna za drugą. Wszystko chyba okej. W wigilię minie 6 tygodni
koniec karencji i postu 
P.S. tak wiem, trochę zarosłem, zajmę się i tym

Kilka w spoczynku i kilka w lekkim wzwodzie (po nocy i po opatrunku więc jest też lekko opuchnięty ale to znika za każdym razem). Nie ma jeszcze na tyle siły by stanąć na full więc nie widać dobrze wewnętrznego napletka, w spoczynku widać lepiej.
Szwy wypadają jedna za drugą. Wszystko chyba okej. W wigilię minie 6 tygodni
P.S. tak wiem, trochę zarosłem, zajmę się i tym