• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie całkowite po usunięciu stulejki - proszę o opinie

Pan doktor powiedział, że zasadniczo jest wszystko dobrze i nie ma wskazań medycznych do leczenia, natomiast obrzezanie staplerem możemy zrobić, jeśli będę tego chciał (2500 PLN jak coś) - sam go pytałem, niczego nie narzucał sam.
Mówił, że w moim przypadku jedynym wskazaniem jest po prostu kwestia higieny, bo nie będzie miejsca na gromadzenie się czegokolwiek.



Pytałem również czy podczas spoczynku skóra w jakiejkolwiek ilości będzie nachodziła na żołądź i podobno nie, będzie w każdym stanie odkryty.
Pytał od kiedy mam takie napuchnięcie (w wieku 18 lat miałem zabieg usunięcia stulejki, obecnie 37), natomiast nie byłem w stanie odpowiedzieć, bo jestem do tego przyzwyczajony tak wiele lat, że po prostu nie pamiętam.
Mówił, że nie ma wskazań do jakiejkolwiek ingerencji w ujście cewki, to odnośnie tego cięcia / powiększania otworu.
Sprawdził ujście bardzo dokładnie.
Odnośnie moczu mówił (nawet narysował mi na kartce jak to wygląda), że są dwa zwieracze moczu i na jeden mamy wpływ, na drugi nie.
Jeśli nie zamykają się one w odpowiedniej kolejności, to mocz znajdujący się pomiędzy nimi po pewnym czasie wypływa i na to nie ma niczego, co mógłbym zastosować i tak po prostu niektóre osoby już mają.



Jeśli chodzi o sam zapach, to było tak.
Poleciałem na 17:50 i okazało się, że jest opóźnienie, a ja mam ze stresu parcie na mocz.
Posiedziałem chwilę, ale w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że przede mną jeszcze kilka osób i poszedłem się wysikać.
Nie chciałem tego robić, bo chciałem mieć penisa po prysznicu podczas wizyty, ale bez żadnego wspomagacza psychicznego tak już mam, że normalnie w domu nie idę ileś godzin do WC, a w takich przypadkach jak wczoraj, wysikałem się około 15:40, za godzinę prysznic i już miałem zbiornik pełny - ze stresu.
Na wejściu powiedziałem Panu doktorowi, że go przepraszam i wytłumaczyłem o co chodzi - zrozumiał :D
Oglądając tak całego penisa (mosznę też sprawdził) z bliska powiedział mi, że każdy penis posiada określony zapach, natomiast od mojego on niczego nie czuje.

Zasadniczo plan obecnie wygląda w ten sposób, że w pierwszej połowie przyszłego roku (nie podaję dokładnie, bo nie wiem czy płatnie czy też NFZ) pójdę do lekarza, który wykonał mi 30.11.2023 poniższy zabieg i powiem, aby mi kontrolnie sprawdził jak wygląda prostata na USG, którym mi sprawdzał przed zabiegiem, a do tego momentu niebawem spróbuję sobie zrobić taką kurację, bo ktoś mi to polecał:


 
Panowie, najnowsze informacje z 5 maja.
Tego dnia miałem cystoskopię giętką, wcześniej ponowie TRUS.
W badaniu TRUS lekarz nie zauważył niczego, czego mógłby się chwycić, także zbadał całą drogę moczową, aż do pęcherza.
Wniosek widzicie, natomiast na zadane pytanie: "Panie doktorze, nie uważa Pan, że ujście cewki moczowej jest za małe i być może trzeba je skorygować?" odpowiedział: "Nie, cystoskop wszedł bez problemu.".
Sytuacja się nie zmieniła i ujście wygląda tak, jak na powyższych zdjęciach.
Obecnie myślę nad doktor Chomicz w kwestii obejrzenia ujścia, a nawet całkowitego obrzezania.
Jak uważacie, obecny doktor (jak i wszyscy inni, a było ich kilku w Lublinie) może się mylić co do wielkości ujścia cewki?
Ten lekarz wykonuje TRUS, cystoskopię, różne zabiegi w obrębie prostaty (mi opróżniał torbiel i płukał pęcherzyki nasienne).
Wydaje mi się nieprawdopodobne to, że lekarz o takich umiejętnościach i wiedzy, nie jest w stanie ocenić tak prostej z perspektywy lekarza rzeczy, jak wygląd / rozmiar ujścia cewki i że np. Pani Chomicz miałaby odmiennie zdanie.
Dodam, że Monural przyjąłem przed snem w dniu badania, natomiast Macmiror od ubiegłego czwartku, do dzisiejszego południa - oczywiście żadnych zmian.

 
masz nietrzymanie moczu, skoro ci kapie ciagle z penisa

Główne powody nietrzymania moczu u mężczyzn:​


  1. Problemy z prostatą
    – Przerost lub rak prostaty, szczególnie po operacji.
  2. Powikłania po zabiegach
    – Usunięcie prostaty może uszkodzić zwieracze.
  3. Choroby neurologiczne
    – Parkinson, udar, SM, uszkodzenia nerwów.
  4. Słabe mięśnie dna miednicy
    – Utrudniają kontrolę nad pęcherzem (np. przy kaszlu).
  5. Infekcje dróg moczowych
    – Podrażniają pęcherz, powodując nagłe parcie.
  6. Leki i używki
    – Diuretyki, alkohol, niektóre leki mogą pogarszać objawy.
  7. Cukrzyca i otyłość
    – Uszkodzenie nerwów, większy nacisk na pęcherz.
 
Nie, nie ciągle, tylko po jego oddaniu.
Po prostu z tego co wiem, zdrowemu facetowi nic w majtki nie leci.
Ja po mikcji odczuwam jakiś wypływ oraz jest widoczny na bieliźnie.
Jeśli np. tak jak w tej chwili, oddawałem mocz jakiś czas temu i w między czasie byłem pod prysznicem, to nic mi nie leci.
Odnosząc się do powyższych:
1. Miałem 2x TRUS, z czego jedno niedawno i tam lekarz widzi jakieś stany zapalne / pozapalne (chyba te drugie, tak pisząc z pamięci), natomiast generalne jest w porządku.
2. Jedyne co miałem, to usunięcie stulejki w wieku 18 lat, 19 lat temu.
3. Nie jestem w stanie świadomie się wypowiedzieć.
4. Przy kaszlu nie wiem, bo zasadniczo bardzo rzadko mam kaszel, ale np. jak wyjdę z toalety i zakręci mi się w nosie, a następnie kichnę jak to pewnie każdy z nas, to wówczas mocze poleci w bieliznę (pewnie te, który by sobie kropelkami wypływał, tylko z uwagi na siłę odruchu wylatuje w całości z jednym razem).
5. Nie wiem co, ale coś pewnie tak, skoro moje ujście cewki moczowej wygląda jak na powyższych zdjęciach, natomiast miałem już chyba wszystkie możliwe badania, a dodatkowo ostatnio cyskoskopię i lekarze nie mają się czego chwycić, także obecnie chyba pozostaje kierowanie się w kierunku meatotomii lub/i obrzezania do zera, aby to wszystko zaczęło oddychać, tzn. ujście cewki.
Dodatkowo nie pomaga fakt, że nie mam partnerki i mam zmazy nocne, także potrafię rano wstać i mieć mokro w bieliźnie, a co za tym idzie, całość się tam w nocy kisi, szczególnie z uwagi na temperaturę pod kołdrą.
6. Nie piję, nie palę, jedynie suplementuję magnez i witaminę C, D.
7, Ważę pewnie przeszło 60 kg przy 180 cm wzrostu, także otyłość odpada, już bardziej w drugą stronę.
 
zmazy nocne to dzieci mają raczej, chyba ze sie nie masturbujesz, a to tez nie jest typowe zeby facet tego nie robil, nie koncentruj sie na obrzezaniu bo trzeba znalezc przyczyne a nie usuwac skutki tego co sie dzieje, ta waga też nie jest normalna przy takim wzroscie, mozesz tez popatrzec w kierunku napiecia miesniowego, moze wizyta u urofizjoterapeuty?
 
Ostatnia edycja:
Nie, nie masturbuję się.
To nie jest tak, że nigdy, ale baaardzo rzadko i im jestem starszy, tym mniej i jestem z tego dumny, bo niektórym to bardzo siedzi w psychice jak alkohol alkoholikowi, a ja się takich myśli z wiekiem wyzbywam coraz bardziej.
Ten wypływ moczu może być spowodowany również stresem, ponieważ mieszkam z ojcem alkoholikiem i bardzo mocno biorę to pod uwagę.
Wypływ wypływem, ale bardziej chciałbym rozwiązać zagadkę tego napuchnięcia oraz zaczerwienienia, a to pewnie nie jest spowodowane ani stresem, ani napięciem mięśniowym, natomiast nie mam pojęcia czym i lekarze w Lublinie również nie wiedzą, a niektórzy wręcz uważali, że jest git, gdzie w tym samym momencie Pani pobierają mi materiał na posiew z cewki moczowej pytała: "Dlaczego ujście Pana cewki tak wygląda?", a jak się domyślam, nie byłem pierwszą osobą, której pobierała próbkę i widziała zdrowe ujścia.
 
ale zdaj sobie sprawę że puchniecie i wyciek moczu, moze byc spowodowany napieciem miesni w obrebie miesni dna miednicy, lub prostaty, przez co tak się dzieje, a napięcie moze byc spowodowane wlasnie stresem, lub zbyt slabym napieciem miesniowym, skoro rzadko czujesz potrzebę masturbacji to znaczy że masz niskie libido, moze to byc spowodowane stresem, problemem z hormonami itp ja tutaj mysle ze ten problem o ktorym piszesz nie jest twoim problemem, tylko kryje się za tym wiecej rzeczy, a puchniecie jest pokłosiem tamtych problemów, skupiając się na cewce nigdy mozesz jej nie wyleczyc, patrz globalnie na siebie i swoje zdrowie. nie wiem co jest dumnego w tym ze nie walisz konia:D to nic szczególnego trzepac, normalna reakcja i zdrowa! bo dbasz o prostate i ogólnie o męskość, a jesli tego nie robisz? to mozesz miec problem, brak uzywania czesci ciała prowadzi do degradacji, bo tak to jest ze jak czegos nie uzywamy to to zanika, wyzbywanie sie ochoty na seks nie jest zdrowe
 
Jeśli chodzi o libido, to mam wysokie.
Niedawno badałem testosteron i jak lekarz zobaczył wynik, to spytał jak u mnie właśnie z tym sprawami, bo problemów nie powinno być.
I faktycznie tak jest, bo wiele razy jadąc autem i widząc fajną dupeczkę idącą chodnikiem, o mało bym czegoś nie odwalił autem (to tak śmiesznie pisząc, ale bez kitu miałem takie odczucia, że jak tak dalej będę się gapił, to w końcu zatrzymam się na czyjejś tablicy).
To samo np. w sklepie, gdy widzę dziewczynę w leginsach, mam w głowie brzydkie rzeczy :D
Staram się unikać takich sytuacji i się nie wgapiać, szczególnie w lecie, czyli porze negliżu xD
Nie wiem jak u zdrowego faceta, ale u mnie nasienie jakby wypływa przez ileś czasu po masturbacji i mnie to irytuje, że nie mogę iść od razu pod prysznic, bo i tak będzie wypływało jeszcze.
Ja mam wysokie libido i kręcą mnie laseczki, ale po prostu nie chcę tego robić, nie potrzebuję.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie z moczem jest podobnie.
Ja np. nie mogę się wysikać i pójść pod prysznic, tylko najlepiej muszę odczekać godzinę / dwie (w zależności od tego, czy się nad tym skupiam, bo im bardziej się skupiam, tym dłużej) bo inaczej odczuwam to, że przed chwilą oddawałem mocz i że np. będzie wypływał, bo jak już pisałem po
oddaniu mi wypływa resztka.
 
czemu mowisz <brzydkie rzeczy> ? co jest w tym złego? normalna reakcja zdrowa, czyli masz problem z miesniami prawdopodobnie, skoro nie wyplywa ci sperma tak jak powinna, tylko nie ma cisnienia porządnego i przez iles czasu ci wycieka, to jest połączone na pewno z tym moczem i opuchnieciem cewki.

🔸 Sprawy psychiczne i środowiskowe​


Mieszkanie z ojcem, który jest alkoholikiem, potrafi być źródłem przewlekłego stresu i napięcia, co może nasilac objawy somatyczne, takie jak problemy z pęcherzem czy trawieniem. W takiej sytuacji bardzo często pojawiają się:


  • Trudności z kontrolą emocji, lęk, napięcie
  • Izolacja społeczna
  • Brak poczucia bezpieczeństwa

📌 Co możesz rozważyć:


  • Skontaktowanie się z psychoterapeutą – dobrze, jeśli będzie znał temat współuzależnienia i dorosłych dzieci alkoholików (DDA)
  • Udział w grupie wsparcia
  • Rozważenie czy są realne szanse na zmianę środowiska mieszkaniowego – to bardzo trudne, ale kluczowe dla Twojego zdrowia
 
Napisałem tak, ponieważ ostatnio ktoś tutaj zadał pytanie odnośnie libido, a jak spytałem czy ma takie odczucia jak ja, tzn. ten, o których napisałem wyżej, to miał mnie jakby za wariata, że niby ogólnie mówiąc "ślinię się" na widok dziewczyn, a chciałem mu właśnie napisać o niskim testosteronie, bo wrzucił jego wyniki, a ja porównałem ze swoim i jest o wiele większy.
Jak się okazało, jest gejem i dla niego to nie była jak to określiłeś "zdrowa reakcja", lecz wręcz coś chorego, że np. idąc za jakąś laseczką chodnikiem, przechodzą mnie jak już to określiłem "brzydkie myśli".
W związku z powyższym wolałem napisać "brzydkie myśli", aby ktoś nie odebrał, że jestem psychicznie napalony, jak pewnie każdy, normalny facet gdzieś tam w głębi, szczególnie nie będący w związku.
Wracając do mnie:
Tak, mam problemy z pęcherzem wywołane stresem, to samo z jedzeniem -> wzdęty brzuch, gazy, bulgotanie, konieczność udania się do WC tuż po posiłku, a czasami i w trakcie.
  • 1. Trudności z kontrolą emocji, lęk, napięcie
  • 2. Izolacja społeczna
  • 3. Brak poczucia bezpieczeństwa
1. Jeśli chodzi o emocje, to nie, jestem spokojny, natomiast widok ojca z butelką w ręce lub ogólnie chodzącego wężykiem, wzmaga we mnie emocje.
Lęk, napięcie? Na pewno, bo się zastanawiam kiedy pójdzie do sklepu / kolegi, w jakim stanie wróci, gdzie schowa butelkę, etc.
2. Izoluję się, ponieważ nie wiem na ile znasz mój problem, ale ta cała sytuacja powoduje nieprzyjemny zapach z z okolic penisa, pomimo dbania o higienę i jeśli coś nie gra, to czujemy w społeczeństwie dyskomfort i się oddalamy, tak to u mnie jest.
3. Tak, nie mogę się czuć bezpiecznie przy takim ojcu.

Żeby spróbować odizolować się do ojca przed jego śmiercią, na co się nie zanosi za szybko, musiałbym wynająć lokal.
Aby to miało sens, musiałbym mieć ze 2000 PLN miesięcznie (nie interesuje mnie jeden pokój ze wspólną kuchnia z kimś, nie ma opcji), natomiast w obecnym momencie wydaję pewnie 500 PLN na wspólne rachunki, dlatego nie jestem w stanie podjąć takiego kroku.
Porady niczego nie dadzą, ponieważ problemem stresu jest alkoholik, a tego problemu nie pozbędę się, nawet opieka społeczna nie pomogła, ani komisja alkoholowa, ponieważ nie wyraził zgody na leczenie, a zgłaszałem go 2 razy.
Psychicznie jestem normalnym, ogarniętym gościem, ale niestety moja psychika nie ma takiego luzu, jaki powinna mieć.
Ja nie mam ojca, tylko obcą osobę, na wybór której nie miałem wpływu.
 
moim zdaniem jestes uzalezniony od ojca alkoholika i szukasz wymowek w tym ze nie mozesz nic zmienic, jeśli zostaniesz z ojcem to nigdy nie będziesz samodzielny i wolny, a ten problem sie nie rozwiąże, bo to wszystko jest połączone, pracujesz, nie jestes uposledzony umysłowo, nie musisz siedziec z takim starym, serio wez pomysl nad tym, nie traktuj tego jako atak a lużną radę, zadbaj o siebie, nie patrz na koszta, bo lepiej jest miec mniej i miec spokoj psychiczny, niz oszczędzić więcej za cene rozpadu psychiki i braku wolnosci, lepiej mieszkać z obcymi ludzmi i mieć wolność niż z alkoholikiem, licz na siebie i nie patrz za siebie
 
Jestem uzależniony od domu, z powodu pieniędzy ;)
Żeby dobrze zobrazować sytuację dodam, że łączą nas jedynie rachunki za prąd, wodę, śmieci.
Wszystko inne jest osobne, tj. sam sobie gotuję, robię zakupy itd, a w tym roku postaram się zrobić osobne wejście do swoich pomieszczeń, ponieważ obecnie mijamy się w pierwszym pomieszczeniu po wejściu z dworu, a taki widok mnie psychicznie niszczy, już daruję sobie opisywanie szczegółów takiego widoku ;)
Za rady dziękuję i nie traktuję ich jako atak ;)
 
rozumiem ze to nie jest łatwe, a łatwo jest doradzic:) cos o tym wiem bo tez moj ojciec nie był do konca normalny:) od siebie dodam zebys nie patrzał na masturbację jako na cos złego, tylko pozytywnego, poczytaj o pozytywach masturbacji i uzywaniu sprzetu, to nie jest złe, nikt nie kaze ci tego robic caly czas:) wtedy wiadomo ze byloby to bezsensowne, nikt normalny nie pomysli ze jestes napalony jesli ogladasz się za kobietami:D bo kazdy zdrowy facet się ogląda mniej lub bardziej, możesz zrobić test i sie wyprowadzić na miesiąc, zobaczyc jak sie czujesz wtedy
 

Podobne tematy

Do góry