28 lat - Problemy z erekcją - przebadałem się

Cześć. Wspominałem kiedyś o problemach z erekcją.
Leczę się na nerwicę lękową pod postacią somatyczną, mam niedoczynność tarczycy. Niedoczynność tarczycy wyregulowana lekami.
Biorę leki na niedoczynnosc Euthyrox i na nerwice Pramolan i Pregabaline.
Mój endokrynolog uczy swojego syna na specjalizacje i jego syn to spoko gość. Zlecił mi różne badania na problemy z erekcją. Jedyne co mógłbym zrobić to dopplera żył na penisie.
Niby wszystko w normie.
Czyli co? Problemy z erekcją to na 105% psychika?
Wizyte podczas której endokrynolog zobaczy wyniki [3 pierwsze zdjęćia] mam dopiero za tydzień.

3 zdjęcia:





Tu wyniki z marca, które miałem u rodzinnego, takie kontrolne niezwiązane z erekcją.

Hej, widziałem Twój post i wyniki, które w mojej opinii są w normie.
Podejrzewam, że Twój problem może być spowodowany problemami na podłożu psychicznym, jak i lekami które na te problemy bierzesz.

Pisz jakbyś chciał o coś zapytać.

Niestety nie widzę po Twoich tematach w tytule niczego o erekcji, a nie będę kopał wszystkich tematów w poszukiwaniu tych objawów, więc mi odpowiedz.
Nie wiem czy jesteś w związku, ale ja nie jestem, więc posłużymy się moim przykładem.
Jeśli widzisz atrakcyjną w swoich oczach dziewczynę, to Cię rusza i czujesz podniecenie czy nie?
Najprostszy przykład, czyli np. na zakupach w hipermarkecie czy idącą po chodniku.

@ChciałbymŻyćNormalnie
Nie jestem w związku.
Nie podniecają mnie dziewczyny xD
Wole facetów ;P

Nie czuje podniecenia do obcych osób.
Nie żebym był sapioseksualny czy demiseksualny.
Po prostu seks to coś więcej niż zaspokojenie swoich popędów ;P

Dziwne to by było gdybym szedł za kimś obcym i czuł podniecenie.
Trochę jak jakiś zbok.

Jeśli wolisz facetów, to niczego więcej nie napiszę, bo nie moja bajka

GallAnonimPL napisał:

@ChciałbymŻyćNormalnie
Nie jestem w związku.
Nie podniecają mnie dziewczyny xD
Wole facetów ;P

Nie czuje podniecenia do obcych osób.
Nie żebym był sapioseksualny czy demiseksualny.
Po prostu seks to coś więcej niż zaspokojenie swoich popędów ;P

Dziwne to by było gdybym szedł za kimś obcym i czuł podniecenie.
Trochę jak jakiś zbok.

Kliknij aby rozwinąć...

Ogólnie nie wiem jak u homo, ale u hetero zdrowych( mam na myśli psychikę nie orientację) chłopaków z normalnym poziomem teścia w młodym wieku jak widziało się ładną dziewczynę to podniecanie w hu*, a żarty ze na plaży leżysz na brzuchu też nie wzięły się z niczego bo czasem to i drągal wchodził. Wydaje mi się że mechanizm podniecenia działa tak samo bez względu na orientację tak że problem z lekami, albo psychiką i polecam przestudiować skutki uboczne tych prochów na głowę

No tak to kwestia bodźców po prostu, przecież idąc ulicą czy na plaży nikt nie chce wzwodu, ale mimowolnie pod wpływem czynników widok, skojarzenie, tak to działa, jeśli wszystko działa.

@cudanakiju
Do 15 roku życia sądziłem, że jestem Bi ;P
Ale serio nigdy nie czułem podniecenia do obcej osoby z którą nawet nie gadałem, tylko przechodziła.
Ze sobie widze kogos ladnego i erekcja. To dla mnie dziwne.

@Dawid88
Ja tak nie miałem.
Podniecenie jedynie wywoływały myśli wywołane napięciem
Ale żeby mieć podniecenie od patrzenia na kogoś ubranego i obcego, po prostu przechodzącego w realnym świecie to nie ;d