Sklejony napletek

[New7]

Witam wszystkich! Mam 14 lat, no i pewnego razu po wpisach na tej stronie i w Internecie zauważyłem, ze pewna część jest sklejona z żołędziem. Ostatnim razem podczas kąpieli spróbowałem sam rozkleic, udało mi się troszeczkę, ale po nim został czerwony taki ślad.. (Ma inną barwę w stosunku do reszty żołędzia) Piszę to dzisiaj rano, a rozkleìłem to wieczorem. Przychodze z prośbą o pomoc do was, czy to się w jakimś stopniu "zagoi" nie wiem jak to ująć w słowa, czy jednak coś sobie uszkodzilem, czy trzeba na to maść jakąś? Mogę załączyć zdjęcie, tylko zbytnio nie wiem jak.. Pozdrawiam

 

[mati12]

Pewnie że się wygoi Dbaj o higienę myj się dokładnie w czasie kąpieli a organizm zrobi swoje jeżeli bardzo nie boli nie puchnie to z dnia na dzień będzie dobrze nie ma potrzeby byś dodawał zdjęcia Najważniejsze że udało ci się odkleić do końca

 

[nope]

Jezeli nie rozkleiles do konca to powiedz o tym rodzicom. Nie oleją cie a pomogą ewentualnie umówią do lekarza i będzie dobrze.

 

[New7]

Jezeli nie rozkleiles do konca to powiedz o tym rodzicom. Nie oleją cie a pomogą ewentualnie umówią do lekarza i będzie dobrze.

Nie rozkleilem, tylko po miejscu tego rozklejenia jest czerwony ślad i temu boje się rozklejac dalej...

 

[mati12]

Na początku pisałeś że rozkleiłeś to wczoraj podczas kąpieli a piszesz post dzisiaj rano tak napisałeś? To w końcu kiedy trosk robiłeś wczoraj wieczorem czy miesiąc temu

 

[dieselpower]

A gdzie on pisal ze miesiąc temu? Wczoraj rozkleil i dzis rano napisal ze ma czerwony slad w miejscu odklejenia. Nic ci nie będzie. Nie umrzesz. Możesz posmarowac np linomagiem. Pewnie w domu taka masc macie.

 

[mati12]

Przepraszam słowo "miejsce" odebrałem jako miesiąc jestem po antybiotyku Jeszcze Źle widzę dlatego się zdziwiłem