11-lat Czy mam stulejkę?

[Majster1]

cześć, mam 11 lat i przychodzę z zapytaniem czy mam stulejkę? ponieważ nie wychodzi mi żołądź a moim kolegom tak.... i czy to nie jest dziwne?
Dodaję także, że żołądź siedzi pod skórką pytałem mamy czy jak byłem mały czy miałem stulejkę, i ona zapytała nie? czemu to jej wszystko powiedziałem... powiedziała, że jak do 6 klasy nie wyjdzie mi żołądź, skontaktujemy się z urologiem.

tutaj daję fotki:

 

[jerzy1]

Stulejkę można zdiagnozować już w młodszym wieku, mniej więcej w przedszkolu można stwierdzić z całą pewnością, że stulejka występuje. Jeśli jest, to sama z siebie nie zniknie, rozwój, wzrost i przybywanie lat tu nic nie zmieni. Namów mamę abyście skorzystali z porady urologa już teraz, przynajmniej nakreśli jakiś plan działania. 11 lat to już wiek, kiedy - jeśli jesteś spokojny i współpracujesz - można zabieg wykonać w znieczuleniu miejscowym, choć ogólne znieczulenie też się stosuje, jeśli dziecko czuje się niepewnie. W każdym razie tu nie ma na co czekać, zapiszcie się do urologa i głowa do góry - nie Ty jeden, a lepiej teraz niż później.

 

[Majster1]

tutaj dodaję nowe fotki (lepsze):

W stanie spoczynku:
https://imgur.com/a/j36wYha
https://imgur.com/a/KAA1H8j
https://imgur.com/a/m7zyJt6

W stanie wzwodu:
https://imgur.com/a/mBudvbt
https://imgur.com/a/pzysHXZ
https://imgur.com/a/oD2dYBR
https://imgur.com/a/0GbOJYr

Teraz, może będzie coś widać.

 

[ksiusiu]

11 lat to jeszcze młody wiek. Bardzo dobrze, że już myślisz o swoim zdrowiu! Wydaje mi się, że masz kilka powodów aby jeszcze z tym zaczekać. Jeśli stulejka u Ciebie rzeczywiście jest to wygląda na to, że jest mała - niewielka. Zakładam, że w najbliższych latach penis ma Ci służyć do oddawania moczu, a to nie sprawia Ci problemu. Na podjęcie decyzji czy rzeczywiście występuje u Ciebie stulejka czy też nie poczekałbym bym aż zaczniesz dorastać. Taką radę udzielał kiedyś mi urolog jak konsultowałem syna. Warunkiem jest, że stulejka (o ile występuje) nie uniemożliwa Ci normalne oddawanie moczu. A ze zdjęć wydaje się, że z tym jest ok.

 

[Majster1]

11 lat to jeszcze młody wiek. Bardzo dobrze, że już myślisz o swoim zdrowiu! Wydaje mi się, że masz kilka powodów aby jeszcze z tym zaczekać. Jeśli stulejka u Ciebie rzeczywiście jest to wygląda na to, że jest mała - niewielka. Zakładam, że w najbliższych latach penis ma Ci służyć do oddawania moczu, a to nie sprawia Ci problemu. Na podjęcie decyzji czy rzeczywiście występuje u Ciebie stulejka czy też nie poczekałbym bym aż zaczniesz dorastać. Taką radę udzielał kiedyś mi urolog jak konsultowałem syna. Warunkiem jest, że stulejka (o ile występuje) nie uniemożliwa Ci normalne oddawanie moczu. A ze zdjęć wydaje się, że z tym jest ok.

nie, nie mam problemów z oddawaniem moczu..... lecz ja chciałbym być, jak moi koledzy, a żołądź chciałbym mieć na widoczności, ponieważ to lepiej wygląda a jak schowany, to myślę, ze stulejka bo większość moich kolegów, już ma żołędzia na wierzchu i dziękuje za opinie.

 

[Trolo]

Moim zdaniem stulejka Ci nie grozi. Generalnie powinieneś zsunąć napletek tak, żeby odsłonić całkiem żołędzia. Sądzę, że bardziej się boisz to zrobić, albo nie wiesz że napletek dalej się zsunie. Na zdjęciach dobrze widać, że napletek odkrywa żołądź i jest całkiem szeroko, nie napina się, także spokojnie próbuj zsunąć dalej i zobaczysz, że się uda. Gdy ktoś jest obrzezany to ma żołędzia cały czas na wierzchu, a Ty masz napletek bo każdy ma od urodzenia i on urodzenia zakrywa żołędzia. Spróbuj zsunąć dalej i daj znać co i jak.

 

[Przem85wawa]

Moja diagnoza, poparta własnym doświadczeniem: na pewno za krótkie wędzidełko. Co do stulejki, nie mam pewności. Trzeba by zobaczyć podczas wzwodu. Wiem, że to wstydliwy temat (sam odważyłem się w wieku 30+ lat), ale im wcześniej tym lepiej.

 

[Majster1]

Tak mogę,zsunąć skórkę aż poza napletek, i widać takie białe coś (nie wiem jak to się nazywa) I naciągam aż tak, że aż widać trochę żyły Ale z wędziełkiem chyba nie ma problemu bo jakbym naciągnął, aż do żył to by pewnie bolało....

 

[Majster1]

Moim zdaniem stulejka Ci nie grozi. Generalnie powinieneś zsunąć napletek tak, żeby odsłonić całkiem żołędzia. Sądzę, że bardziej się boisz to zrobić, albo nie wiesz że napletek dalej się zsunie. Na zdjęciach dobrze widać, że napletek odkrywa żołądź i jest całkiem szeroko, nie napina się, także spokojnie próbuj zsunąć dalej i zobaczysz, że się uda. Gdy ktoś jest obrzezany to ma żołędzia cały czas na wierzchu, a Ty masz napletek bo każdy ma od urodzenia i on urodzenia zakrywa żołędzia. Spróbuj zsunąć dalej i daj znać co i jak.

Za godzine lub o 13 lub co nawet do 16 Zdjęcia dotrą bo są 2 sprawy....

1. ładuje mi się telefon.
2. mam pogrzeb

 

[Majster1]

nie, nie mam problemów z oddawaniem moczu..... lecz ja chciałbym być, jak moi koledzy, a żołądź chciałbym mieć na widoczności, ponieważ to lepiej wygląda a jak schowany, to myślę, ze stulejka bo większość moich kolegów, już ma żołędzia na wierzchu i dziękuje za opinie.

dobra tak... Podczas wzwodu, dociągam, aż do tego białego i puszczam..... skórka przy napletku (takim czerwonym jakby) się zatrzymuję i stoi lecz jak nic nie robie, załącza się tryb spoczynku i skórka schodzi do połowy.... (odsłania dziurkę w środku napletka) i tak stoi i tak po 25 sek się zakrywa na nowo czy to dobrze? czy źle?

 

[Rafal11]

I jak ?

 

[NapletonBonaparte]

@Rafal11 Temat sprzed dwóch lat więc pewnie się nie dowiesz.

Ale chłopak zuch. Podszedł do matki i zakomunikował problem. A nie czaił się latami waląc konia ze stuleją.