Witam ! Mam problem jestem po obrzezaniu prawdopodobnie częściowym ponieważ skórka nachodzi na zółądz w stanie spoczynku, problem polega się na bardzo wolnym gojeniu się. Słyszałem że wiele osób miało zagojonego już po tym czasie w pełni kolegę. Dziś nawet nie usunięto mi szwów, ponieważ no stan gojenia jeszcze nie jest wystarczający (zdjęto mi może z 2 szwy). W innych miejscach nawet skórka się trochę rozeszła, nadal mam tą lekką oponkę pod żołędziem. Jak mogę przyśpieszyć gojenie? Praktykuje moczenie w rumianku. A i jeden problem troszkę narozrabiałem ponieważ robiłem sobie dobrze .Z tąd to rozejście skórki w niektórych miejscach. Jaki to będzie miało wpływ na długość gojenia? I czy to prawda że obrzezanie na prawdę tak znacznie przedłuża stosunek ?? Boję się że będę potrzebował dużo czasu że by dojść co wzbudzi niezadowolenie mojej dziewczyny . Cały ten zabieg w końcu dla niej i właśnie główne pytanie. Kiedy będę mógł odbyć stosunek, pozwolić na oralne pieszczoty czy masturbację. Następny termin usuwania szwów mam za tydzień.
Ostatnia edycja: