• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Stulejka częściowa

IIUzytkownik

New member
Witam serdecznie,
Z tego co wyczytałem w Internecie mam stulejkę częściową, ale wiadomo nie wszystko może być prawdą w internecie, więc zwracam się z prośbą do was tutaj. Czy faktycznie ją mam? Zanim zacznę mówić powiem, że mam 15 lat i nie wiem czy to nie za mało na jakieś zabiegi (o ile będą potrzebne), po prostu chciałbym się tego pozbyć. Nie wiem jak to nazwać, ale podczas spoczynku mogę zsunąć skórkę z napletka a we wzwodzie jedynie jakoś do połowy gdy próbuję dalej pojawia się ból; z tego co wyczytałem w sieci jest to tzw. Stulejka częściowa, moje pytanie czy to faktycznie to?
Drugie pytanie: Jak się tego pozbyć, jest jakiś sposób by spróbować to zrobić bez zabiegu, oraz czy warto o tym powiedzieć rodzicom?
Dziękuję za zaangażowanie i pomoc,
Pozdrawiam
 

Przemek93

New member
Masz mniej niż 16 lat więc na zabieg tak i tak rodzice muszą wyrazić zgodę. Najlepiej idź do urologa on wybierze najlepsze rozwiązanie. No i widzę po sobie że wśród domowników wszyscy zauważyli że coś ze mną było robione (więcej czasu w łazience, w domu przybyło opatrunków no i delikatniej siadam i wstaję bo a to szwy ciągną, a to coś poboli delikatnie, a to plastry czuć na brzuchu).
Ja u siebie w wieku 15 lat i szybciej też zauważyłem problem ale myślałem że z tego wyrosnę, dziś mam 25, wtedy takiego internetu jak dziś nie było więc polecam iść jak najszybciej do urologa. Ja jestem tydzień po zabiegu, zabieg da się przeżyć bez problemu (bałem się jak... Dlatego poszedłem na drugi termin). Radzę nie zwlekać to raz, dwa to teraz nie boli ale będzie Ci przeszkadzać we współżyciu z kobietą a uwierz że nie ma nic gorszego niż problemy ze sprzętem z kobietą, więc leć na zabieg póki nie zacząłeś współżyć i jesteś młody to się ładnie zagoi a w moim wieku to już całkiem zapomnisz że coś miałeś robione.
 

Natural

New member
Ja u siebie w wieku 15 lat i szybciej też zauważyłem problem ale myślałem że z tego wyrosnę
No niestety samo nic się nie zrobi :)

@@@
Wracając do tematu

Pisałem już o tym krótkiego posta w temacie innego koleżki: http://meskiezdrowie.pl/problem-ze-sciagnieciem-napletka-2-8395.html#post61329

Ja na twoim miejscu spróbowałbym najpierw tych ćwiczeń, oczywiście stosując się do zaleceń tu napisanych[wspomniałem o niektórych w poście wyżej]; https://www.wikihow.fitness/Do-Phimosis-Stretching

Jeśli nie byłoby kompletnie żadnej zmiany na lepsze po conajmniej 3 miesiącach, wtedy dopiero pomyślałbym o innym rozwiązaniu ;p Pamiętaj, że zabiegu już nie cofniesz, a zrobić możesz go w razie czego zawsze.

jeszcze pro tip, pamiętaj o zdrowym rozsądku. Tam jest to chyba opisane, ale podkreślę na wszelki wypadek, nie śpiesz się ze ściąganiem napletka za żołędzia, najpierw porządnie go porozciągaj tuż przed nim, bo jeszcze jakiegoś załupka się nabawisz xD a wtedy to juz tylko natychmiastowy zabieg albo amputacja :D
 
Ostatnia edycja:

IIUzytkownik

New member
@Przemek93 Dzięki za informację będę myślał.
@Natural Z tego co zrozumiałem te ćwiczenia są w pewnym stopniu ryzykowne (te co podałeś w linku) A słyszałem o jakiejś cudotwórczej maści która podobno może mi pomóc, co o tym sądzicie ;)?
 

Trolo

Well-known member
A gdy zsuwasz napletek( czyli tą skórkę) w trakcie wzwodu gdy masz nawilżonego penisa np jakimś kremem, oliwką, nasieniem czy nawet wodą to też boli?
Jakieś zdjęcia problemu?
Maść to pewnie chodzi o maść sterydową Hydrocortison. Owszem jej stosowanie może przyspieszyć rozciąganie napletka. Ja również polecam spróbować ćwiczeń przed zabiegiem.
 

Natural

New member
@Natural Z tego co zrozumiałem te ćwiczenia są w pewnym stopniu ryzykowne (te co podałeś w linku) A słyszałem o jakiejś cudotwórczej maści która podobno może mi pomóc, co o tym sądzicie ;)?

No załupek jest chyba największym zagrożeniem, ale to wystarczy nie robić tego na siłę, tylko czekać aż napletek będzie tak rozciągnięty że prawie sam ci zejdzie za ten 'próg'. Nie bałbym się aż tak tego jeśli akceptujesz to że 'naprawa' może ci zająć od kilku tygodni do około myślę roku, w zależności od predyspozycji Twojego organizmu. Jak będziesz niecierpliwy to może Ci się też zwiększyć ewentualnie ta stuleja, musisz sam wyczuć na ile i jak mocno możesz dziennie to robić :d. Obserwuj się dokładnie i tyle. Ja robiłem bez żadnych maści ćwiczenia, co najwyżej jakieś nawilżanie jak kolega wyżej wspomniał.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry