Szwy lepiej jak wyciagnie lekarz, szczegolnie trzeba uwazac z tymi przy wedzidelku to dotyczy obrzezanych oraz z tymi ktore sa wtopione w strupki jesli taka sytuacja wystepuje. Jak nie masz strupow i ran to mozesz wymoczyc sie w wannie tak dluzej po paru takich kapielach szwy rozpuszczalne powinny latwiej wychodzic, przy lekkim pociagnieciu nawet. Napletek cwiczyc trzeba dalej ale nic na hama zeby nie popekalo bo bedzie sie bliznowacic i sie przewezi znowu jak przy stulecje. Systematyczne cwiczenia z dnia nadzien mozesz wykonywac je czesciej. Jak pozbedziesz sie szwow i bedziesz wygojony to zel na blizny tez powinien pomoc uelastycznic ta blizne, np Contratubex. Byles na jakiejs kontroli u swojego lekarza?