Cześć,mam 21 lat mój problem jest taki. Podczas wzwodu mogę odprowadzić napletek cały z żołędzia natomiast formuje się on w fałdkę i nie rozprowadza się wzdłuż trzonu. W spoczynku mogę cały napletek ściągnąć i rozprowadza się wzdłuż normalnie. Jednak podczas wzwodu wraca on samoistnie zostawiając odsłonięte jakoś połowę żołędzia, jest to uciążliwe podczas stosunku bo oczywiście ściąga się prezerwatywa po części. Myślałem że jest to wina krótkiego wędzidełka przeszedłem taki zabieg 10dni temu laserowo, lekarz nic nie wspominał o stulejce, lecz już po zabiegu mimo że wiadomo potrzeba jeszcze kilku tygodni by to wszytsko ładnie tam się zagoiło ,chyba wędzidełko nie było problemem.Dużo poczytałem tutaj na forum i zastanawiam się co byłoby najlepszym rozwiązaniem, nie wiem czy jest sens kroić się od razu całkowicie, czy zrobić plastykę napletka. Dodam że w żadnym przypadku ani w wzwodzie ani bez ściganie napletka nie sprawia bólu ani dyskomfortu natomiast powstaje ta nieszczęsna fałdka. Za kilka dni mam wizytę kontrolną po plastyce wędzidełka. Dodaje zdjęcia we wzwodzie
https://imgur.com/a/GcsjWGg
https://imgur.com/a/GcsjWGg