• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wizyta u masażystki...

Willow89

New member
witam, mam pytanie - czy chodzicie na masaż? mam pracę siedzącą i ostatnio "coś mi wlazło w kark", bolą mnie całe plecy, ale szczegolnie górna czesc jest spieta. Mysle, że masaż by mi pomogl, ale zastanawiam sie czy isc z tym do fizjoterapeutki czy moze masazystki? Obawiam sie tej wizyty, bo jak sie bardzo rozluźnię np. podczas drzemki czy kapieli, to mam wzwód. co jak tak samo bedzie podczas wizyty w salonie? macie jakieś doświadczenia?
 

dpf.pdf

New member
Masaż + regularne ćwiczenia zalecone przez fizjo powinny pomóc. Przy spiętych plecach/karku, nie ma możliwości, żebyś zasnął na takim masażu. Ból podczas 'zabiegu' potrafi być na prawdę duży. No chyba, że wybierzesz złego masażystę albo zły rodzaj masażu i zamiast sportowego - skierowanego w twój problem, wybierzesz relaksacyjny, który w zasadzie nic nie wnosi jeśli chodzi o opisane przez Ciebie objawy.
Ja ze swojej strony polecam wybrać się na taki masaż. Komfort życia poprawia się diametralnie.
 

amenek5

Active member
Możesz iść na masaż relaksacyjny czy coś takiego do yasumi np, ale myślę że to pomoże chwilowo więc szkoda kasy. Natomiast jak pójdziesz do fizjoterapeuty to zapomnij o przyjemności... Tam jest albo ból, albo dość nieprzyjemne uczucie, w zależności co będzie robić, no i radzilbym dodać sobie do tego basen, który dużo pomoże zapewne
 

toastt

Well-known member
Idź na terapię manualną do fizjoterapeuty. Mogę zagwarantować, że nie będzie to odpreżające doświadczenie, ale na pewno Ci to pomoże w jakimś stopniu. Przede wszystkim potrzebna jest profilaktyka. Zapytaj fizjoterapeuty o ćwiczenia rozciągające i przedstaw pokrótce jak wygląda twoja praca. Na pewno dostaniesz jakieś zalecenia, które pomogą ograniczyć zły wpływ pracy na plecy.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Dobry masaż ma boleć. Głaskanie to partnerka czy partner może zrobić. Jak mięśnie są spięte to trzeba je dobrze wygnieść by puściły, poczytać o tzw punktach spustowych. Uciska się mocno do czasu ustąpienia bólu. Jak miesien jest spięty to nie dochodzi do niego krew w takim stopniu jak do rozluznionego. To efekt taki jakby chcec nasączyć gąbkę która mamy ściśnięta w dłoni. Nie wciągnie tyle wody jak luźna. Tak samo działa to z mięśniami, rozluźnione są odżywiane bo krew dochodzi lepiej.
 

Podobne tematy

Do góry