Witam.
Zabieg stulejki (całkowitej) miałem już bardzo dawno, bo w 2010r. Od jakiegoś czasu, (dobry rok, może więcej) na żołędziu pojawiają mi się płaty skóry (?), które po jakimś czasie mogę odrywać, jedne z większym bólem, inne z mniejszym. Dodam, że mój żołądź od samego początku był bardzo wrażliwy i nadal jest. Mam lat 17, w tym roku 18, jeżeli to coś pomoże.
Nie byłem z tym u lekarza, najpierw chciałbym zapytać się Was, drodzy użytkownicy, co to może być? Jak się tego pozbyć?
PS. Objawów grzybicy nie mam, gdyż żołądź mnie w ogóle nie swędzi, ani nie ma żadnych plamek. Jedynie występuje zaczerwienienie skóry, po oderwaniu 'płatu'.
PPS. Swego czasu myślałem, że jest to spowodowane powstawaniem mastki (?) oraz ma na to jakiś wpływ masturbacja, lecz się myliłem. O higienę w dolnej części dbam, a na czas tego 'eksperymentu' zaprzestanie w czynnościach ręcznych nic nie dało, ponieważ płaty i tak się pojawiają.
To tyle.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
Zabieg stulejki (całkowitej) miałem już bardzo dawno, bo w 2010r. Od jakiegoś czasu, (dobry rok, może więcej) na żołędziu pojawiają mi się płaty skóry (?), które po jakimś czasie mogę odrywać, jedne z większym bólem, inne z mniejszym. Dodam, że mój żołądź od samego początku był bardzo wrażliwy i nadal jest. Mam lat 17, w tym roku 18, jeżeli to coś pomoże.
Nie byłem z tym u lekarza, najpierw chciałbym zapytać się Was, drodzy użytkownicy, co to może być? Jak się tego pozbyć?
PS. Objawów grzybicy nie mam, gdyż żołądź mnie w ogóle nie swędzi, ani nie ma żadnych plamek. Jedynie występuje zaczerwienienie skóry, po oderwaniu 'płatu'.
PPS. Swego czasu myślałem, że jest to spowodowane powstawaniem mastki (?) oraz ma na to jakiś wpływ masturbacja, lecz się myliłem. O higienę w dolnej części dbam, a na czas tego 'eksperymentu' zaprzestanie w czynnościach ręcznych nic nie dało, ponieważ płaty i tak się pojawiają.
To tyle.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.