Witam Panowie,
Szczerze mowiac nie jestem pewny czy pisze w dobrym dziale jednak napisze tutaj tzn w dziale Po zabiegu obrzezania a nie Skrzywienie pracia.
W dniu 28-02-2022 mialem przeprowadzona operacje prostowania penisa metoda Nesbit + calkowite obrzezanie.
Tak bylo przed operacja (skrzywienie ok 45% ) :
Tak wyglada na dzien dzisiejszy czyli 5 dni po operacji:
Operacja byla przeprowadzona za granica u specjalisty ktory srednio robi ok 20-30 zabiegow rocznie ( specjalizuje sie w prostowaniu penisa metoda Nesbit).
W szpitalu mialem byc 1 dzien ale okazalo sie ze opatrunek byl zalozony zbyt ciasno i byly komplikacje tzn cewnik musial byc wyciagniety wczesniej oraz nie moglem oddawac moczu wiec musieli sciagnac opatrunek po ok 8 godz.
W zwiazku z tym musialem zostac w szpitalu na noc - na 2 dzien juz mnie wypisali bo po sciagnieciu opatrunkow sytuacja z oddawaniem moczu sie unormowala.
Z tego co widze zalecenia po operacji w tym kraju sa inne niz w PL:
- myc rane mydlem 2 razy dziennie + rane smarowac wazalina
- nosic penisa skierowanego w gore w bokserkach
- na nocne wzwody zalecaja paracetamol
- pierwsza kontrola po 13 tyg
W zwiazku z tym mam do Was kilka pytan:
- czy wg Was rana sie dobrze goi ?
- czy wokol zoledzia nie zrobila mi sie "oponka" ?
- czy moge uzywac octenisept aby rana wokol szew sie szybciej goila ?
- jak sobie poradzic z nocnymi wzwodami (trwaja u mnie od ok 24;00 czasem nawet do 6:00 rano )- jedyna rzecz ktora dziala to nie isc spac ale nie wiem czy dam rade tak przez kolejny tydzien ...
- czy waszym zdaniem obrzezanie zostalo zrobione dobrze ?
Zadaje Wam te pytania poniewaz wiem ze jest na tym forum sporo osob po takich operacjach i maja doswiadczenie w tym temacie.
Operacja zrobiona na koszt ubezpieczalni, czas oczekiwania ok rok , kraj Holandia.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam
Szczerze mowiac nie jestem pewny czy pisze w dobrym dziale jednak napisze tutaj tzn w dziale Po zabiegu obrzezania a nie Skrzywienie pracia.
W dniu 28-02-2022 mialem przeprowadzona operacje prostowania penisa metoda Nesbit + calkowite obrzezanie.
Tak bylo przed operacja (skrzywienie ok 45% ) :
Tak wyglada na dzien dzisiejszy czyli 5 dni po operacji:
Operacja byla przeprowadzona za granica u specjalisty ktory srednio robi ok 20-30 zabiegow rocznie ( specjalizuje sie w prostowaniu penisa metoda Nesbit).
W szpitalu mialem byc 1 dzien ale okazalo sie ze opatrunek byl zalozony zbyt ciasno i byly komplikacje tzn cewnik musial byc wyciagniety wczesniej oraz nie moglem oddawac moczu wiec musieli sciagnac opatrunek po ok 8 godz.
W zwiazku z tym musialem zostac w szpitalu na noc - na 2 dzien juz mnie wypisali bo po sciagnieciu opatrunkow sytuacja z oddawaniem moczu sie unormowala.
Z tego co widze zalecenia po operacji w tym kraju sa inne niz w PL:
- myc rane mydlem 2 razy dziennie + rane smarowac wazalina
- nosic penisa skierowanego w gore w bokserkach
- na nocne wzwody zalecaja paracetamol
- pierwsza kontrola po 13 tyg
W zwiazku z tym mam do Was kilka pytan:
- czy wg Was rana sie dobrze goi ?
- czy wokol zoledzia nie zrobila mi sie "oponka" ?
- czy moge uzywac octenisept aby rana wokol szew sie szybciej goila ?
- jak sobie poradzic z nocnymi wzwodami (trwaja u mnie od ok 24;00 czasem nawet do 6:00 rano )- jedyna rzecz ktora dziala to nie isc spac ale nie wiem czy dam rade tak przez kolejny tydzien ...
- czy waszym zdaniem obrzezanie zostalo zrobione dobrze ?
Zadaje Wam te pytania poniewaz wiem ze jest na tym forum sporo osob po takich operacjach i maja doswiadczenie w tym temacie.
Operacja zrobiona na koszt ubezpieczalni, czas oczekiwania ok rok , kraj Holandia.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam