• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie po 19latach życia ze stulejka

@Bercik92 Jeżeli lekarz nic ci nie powiedział (a zakładam, że nie skoro pytasz) to z tego co mi wiadomo zwykle zaleca się po zabiegu poczekać przynajmniej te 4 tygodnie, albo i 6 dla pewności. Pod warunkiem, że nie ma już szwów i rana jest faktycznie całkowicie zagojona (nic się nie rozeszło po drodze itd.). Na początek oczywiście w miarę możliwości delikatnie, chociaż są ludzie co po 4 tygodniach już normalnie biorą się do pracy, no ale nie ma co się sugerować innymi, bo każdy goi się inaczej.
 
@Bercik92 Tak, teraz się rozkręciły i na chwilę obecną nie mam już jakiejś połowy szwów, albo i więcej. Większość z tego wypadła nawet nie wiem kiedy (jednego dnia szew był, drugiego już go nie było), część widziałem jak odpadła albo sam im pomogłem lekko je ruszając (to były takie, które ledwo co się trzymały), a kilka usunąłem sam jak zrobiły się luźniejsze. Dziwnie trochę to wygląda, bo praktycznie wszystkie szwy odpadły mi z prawej strony, z lewej prawie wszystkie dalej są (może z jednego czy dwóch brakuje), choć podejrzewam, że to pewnie kwestia tego, że z lewej strony miałem większą opuchliznę i pewnie rana w tamtym miejscu zagoiła się w trochę mniejszym stopniu niż z prawej. Tak czy siak na razie wygląda to nieźle i przy odrobinie szczęścia może uniknę potrzeby fatygowania się do kogoś na zdjęcie. Staram się teraz podczas mycia bardziej je moczyć.

A jak u ciebie?
 
Ostatnia edycja:

Livix92

Member
U mnie jeden może dwa odpadły. Trudno powiedzieć bo te szwy nie są zbyt duże i nie wiem czy nawet łatwo było by je ręcznie zdjąć bo te "pętelki"są małe i słabo widoczne🤔
 

Niktzniczym

New member
Witam a więc tak zostały mi ostatnie dwa szwy na wędzidełku, miałem plan poczekać aż one wypadną i zacząć śmigać bez opatrunku lecz już szkoda mi czasu i zamierzam zacisnąć zęby i już zacząć go hartować tak żebym był wstanie chodzić bez opatrunku, potrzebuje od was porady czy macie jakieś sposoby na hartowanie żołędzia?, jak leżę w samych bokserkach jest git ale każdy krok sprawia ból najgorzej jest z tym ujściem cewki bo jest ono nadal zaczerwienione i delikatne bardziej niż reszta żołędzia, ogólnie gdy tam coś się ociera do zniesienia ale gdy cewka dotnie to już kaplica jest. Proszę was o jakieś patenty i wypowiedzenie się ile wam średnio zajęło zahartowanie do tego stopnia żeby bez problemu naciągać gacie spodnie i śmigać.(mam nadzieję że przez 2tygodnie się z tym wyrobię żeby w miarę spedziec tego Sylwka)
 
@Niktzniczym U mnie w zasadzie od początku nie była jakaś gigantyczna (dotykanie żołędzi było mocno nieprzyjemne, ale nie bardzo bolesne), w zasadzie to ciężko powiedzieć kiedy odpuściła, jestem 3 tygodnie po zabiegu, od ponad tygodnia nie noszę opatrunków i w sumie nie jest źle. Na początku jeszcze trochę się krzywiłem jak żołądź się o coś ocierała, teraz już w ciągu dnia nie czuje dyskomfortu. Bezpośredni pewniejszy dotyk dalej jest średnio przyjemny, ale w porównaniu do tego co było, to jest spora poprawa.

Zapewne nie mały wpływ na to miał fakt, że codziennie przemywałem ranę i nakładałem maść, więc wcześnie zacząłem się hartować.
 

Niktzniczym

New member
Nie wiem to jest dramat ja bym zniósł wszystko bo mogę se przetrzeć delikatnie żołądź to jest do zniesienia serio nie jest komfortowe ale da radę, ale kurwa to ujście jest tak podrażnione że no z każdym ruchem czuję jak by mi tarł ktoś papierem ściernym, wszystko bym zniósł ale z tym to jest Kaplica już teraz wiem po paru krokach że to nie przejedzie nie ma szans. Całe czerwone, katuje się pod przysznicem dotykam itd a to jeszcze bardziej się czerwone robi dramat. Lekarz powiedział że po 6tyg mg iść do dermatologa po maść sterydową i może pomoże. Już teraz wiem że to porażka i nie zniosę tego nie ma szans.
 
Ostatnia edycja:

Niktzniczym

New member
No i nawet ty potrafisz to stwierdzić ale według lekarzyka wszystko się bardzo ładnie goi, i po 6tyg mam iść do urologa po maść sterydową która MOŻE pomoże xd
 

Krystiankendroj

Active member
Jak już Ci ostatnie szwy wypadną
I nie będzie żadnej rany to możesz spróbować moczyć go w wodzie z soda oczyszczona
Wodoroweglany maja dobry wpływ na wszelkie stany zapalne czy gojwnie się ran
Może wtedy ta cewka moczową odpusci trochę
 

Niktzniczym

New member
Dramat w dalszym ciągu ujście cewki opuchnięte raz różowe a po sikaniu dalej czerwone dzwine to strasznie bo nic nie boli nic nie piecze mocz normalny, najgorsze to że mogę leżeć w majtkach delikatnymi kroczkami chodzić jeżeli ułożę go do góry i przycisnę majtkami ale założyć na to spodnie i iść nie wyobrażalne, ogólnie był bym wstanie tak robić bo czuję że reszta żołędzia się przyzwyczaja i jakoś to idzie ale to ujście to kaplica najmniejsze otarcie i już nie da się nic, ciągły żal i smutek czy napewno dobrze zrobiłem że podałem się temu zabiegowi, życie w strachu że nie wiadomo ile to jeszcze potrwa i czy wogole to się jakoś ułoży nie jest proste 😕
 
Nie myślałeś może o wybraniu się prywatnie do innego urologa? Lekarzem nie jestem, ale moim zdaniem to co się u ciebie dzieje nie jest normalne i coś z tym ujściem cewki jest nie tak, że ciągle jest podrażniona.
 

Podobne tematy

Do góry