• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie po 19latach życia ze stulejka

Livix92

Member
Długo po zabiegu nosiliscie penisa do góry?jestem 8 dni po obrzezaniu i Dzisiaj trochę nosiłem ku dołowi po dłuższym czasie dolna część żołędzia robiła się trochę opuchnięta 🤔
 

Krystiankendroj

Active member
Niewiem czy wy poprostu jesteście tak wrażliwi na bol , dotyk czy niekomfortowe odczuwanie
Niewien jak to jest możliwe wogole leżeć w łóżku czy siedzieć w domu i chodzić jak kaczka przez 6 tygodni
To jest nierealne
Miałeś zabieg
To musisz teraz przyzwyczaić żołądź do nowego środowiska
Nie przeskoczysz tego
Nie jak z jajkiem tylko zakładaj majtki i ocieraj się w nich niech Ci będzie nieprzyjemnie
Każdy z nas miał nadwrażliwość
Każdego to męczyło
Damo nie przejdzie
Musisz go do nowego środowiska przyzwyczaić
Albo na siłę się zmusisz do tego albo będziesz tak chodził dalej , jest to nieprzyjemne i człowiek czuje się niekomfortowo ale po jakimś czasie penis się zaadoptuje
Ja sam jeden dzień po zabiegu ubrałem się i poszedłem do pracy
Nic nikomu nie mówiłem, powiedziałem jedynie że nie mogę dźwigać
A w głowie walczyłem z tym moim Fiatem i jego nadwrażliwością aż po paru dniach to wszystko stało się mniej uciążliwe a im dalej tym robiło się normalniej
Nie ma innej drogi niż przyzwyczajenie żołędzi do braku napletka
Tyle .
 
Ja ogólnie dodam, że jestem około 2 tygodnie po zabiegu i nadwrażliwość wyraźnie zmalała. Na początku nawet lekki dotyk był mocno nieprzyjemny, nie mówiąc już o ocieraniu, teraz jest już wyraźnie lepiej. Na tyle, że jak jechałem ostatnio samochodem to przy wsiadaniu mały uciekł z opatrunku trzymającego go do góry i tarł żołędzią o majtki i nie przeszkadzało mi to na tyle mocno by sprawiać jakiś wyraźniejszy dyskomfort. Nawet lekki dotyk nie jest już aż takim problemem. Tak wiec spokojnie bez opatrunku mogę funkcjonować, chociaż mam zamiar go jeszcze utrzymać do czasu wykończenia maści.
 

Niktzniczym

New member
Dziś leci 15dzien po zabiegu dalej latam w opatrunkach, Ujście cewki jak było czerwone i opuchnięte tak jest no może delikatnie na chwilę to schodzi ale ciągle powraca, nie wiem czy to jest wędzidełko czy co ale z tyłu grzyba dalej mi odstaje taka kreska nie jest ona schowana w nim tylko wypukła nw czy tak ma być czy nie(mam nadzieję że to zejdzie bo nie wyobrażam sb że tak bd zawsze haczyć), parę szwów powypadało z lewej strony z przodu reszta nie tknięta nie proboje nic na siłę czekam aż się poluzują i ew. Wtedy im pomagam wypaść. Mam nadzieję że w przeciągu tego tygodnia wypadną i od 3-ciego tygodnia będę mógł już chodzić w majtach bez opatrunku. Mam nadzieję że do sylwestra się wyrobię aby troszkę zahartować zaladz i przesiedzieć troszkę ze znajomymi a nie spędzić go w domu z rodzicami(w Sylwka Bd już jakoś 6tydzien leciał od zabiegu) najbardziej uporczywe jest to że nie ma tego komfortu mogę wyjść posiedzieć w aucie ze znajomymi ale co z tego jak czuję że coś cieknie non stop albo najgorsze jak zachce się lać a ja nie wystawie faji tak o tylko trzeba wrócić do domu namoczyć opatrunek ściągnąć i dopiero wtedy załatwiam sprawę. Mam nadzieję że wszystko się ogarnie przez ten grudzień. Jeżeli jest tu ktoś po zabiegu obrzezania całkowitego po stulejce wrodzonej (wydaje mi się że jest to low i tight) proszę o wypowiedzenie się jak to u was mniej więcej wyglądało w którym tygodniu poczuliście luz itd ( a jeżeli komuś by się chciało opisać np jak wyglądało to u was w tyg3,4,5 itd po zabiegu byłbym z góry wdzięczny i pewnie spokojniejszy).(jestem słaby psychicznie stąd moje pytania mogą wam się wydawać głupie ale naprawdę wasze odpowiedzi dają mi choć troszkę wsparcia i nadzieji). A i jeszcze na koniec przypomniałem sobie żeby zapytać a więc zawsze po nocy gdy wstaje to widzę na grzybie coś takiego białego nw czy to może wytwarzać sie nowy naskórek czy jednak może są to pozostałości po opatrunku i należy to usuwać. Niektóre pod prysznicem widzę że odchodzi niektóre jak proboje ściągnąć to czuję jak bym właśnie skórę zdzierał. Z góry dzięki za odp. 🙏
 
Ostatnia edycja:

Livix92

Member
Masz jeszcze opuchliznę na żołędziu czy też obok wezidelka? Ja od paru dni chodzę bez opatrunków 2-3 dni zajęło mi oswojenie sie żołędzia. Szwy jeszcze nie zeszły jak w ciągu tygodnia dwóch nie zejdą to chyba pójdę na odział aby mi je zdjęli 🤔 może masz białe "nitki" pozostałe po opatrunku? Ja też u siebie mam zaczerwienione ujście cewki i jestem 2 tyg po zabiegu. Na necie czytałem że gojenie trwa 4-6 tyg
 

Niktzniczym

New member











 

Krystiankendroj

Active member
O chłopie, żebyś Ty widział mojego po zabiegu jak to wyglądało, krwiaki , cały w krwi, poszarpany napuchniety
Najwidoczniej jesteś bardzo delikatna osoba skoro przy tak zrobionym sprzęcie masz takie dolegliwości
Popatrz ludzia po tematach jak mieli robione i z czym walczylitutaj nie widać nic złego, nic się nie dzieje , jedynie żołądź zaczerwieniony bo nowe środowisko
Hartuj go i będzie dobrze
Do sylwestra powinno już być po problemie jeśli będziesz pozwalał panisowi na kontakt z otoczeniem
Najgorszy jest pierwszy miesiąc, później też jakoś kolorowo nie jest ale jest dużo lepiej
Ty tutaj nie masz nic zepsutego ani naderwanego więc jest dobrze
Przynajmniej ja nie widzę żadnych problemów, niech inni się wypowiedzą
Powodzenia i hartuj go tam
 

morgan66

Active member
hej, przyznam, że nie przeczytałem całej historii, tylko spojrzałem na fotki - wygląda to dobrze - za pół roku będziesz bardzo zadowolony:) pzdr
 

Niktzniczym

New member
Oj ciężko właśnie tak robić głównie ze względu na to ujście cewki jest ono tak jak pisałem zaczerwienione i bardzo delikatne to mnie właśnie męczy, bo tak to już bym ściągnął opatrunek zacisnął zęby i jakoś hartował ten żołądź nawet pomimo tego że mam jeszcze szwy to coś bym już próbował. A tak to jak na to patrzę to no poprostu nie ma szans żeby majty na to naciągnąć tak poprostu. I to nie daje mi spokoju wieczorem po całym dniu już się mniej więcej to ogarnia normuje ale po oddaniu moczu czy przysznicu jest ono dalej czerwone. Objawów zapalnych nie ma mocz jest normalny. Od zabiegu minęło 17dni czekam na dalszy rozwój sytuacji i zobaczymy co będzie.
 

Livix92

Member
Ja po 10 dniach zdjelem opatrunek i ze 2-3 dni zajęło przyzwyczajenie się do nowej sytuacji 😏 i szwy masz wchłanialne? Wypadło ci coś?
 
Ostatnia edycja:

Niktzniczym

New member
Wchłanialne wypadlo ich już dużo zostało może z 7 parę powyciągałem sam jak już były naprawdę luźne. Najgorzej bo najdłużej trzymają się te przy wędzidełku z tyłu i też zauważyłem że tamto miejsce jest naprawdę czułe, jak już przysznic biorę i leje woda po nim to nie jest źle już przyzwyczajony lecz gdy zacznę lać z tyłu grzyba to tam jest dramat. Mam nadzieję że jak wypadną szwy to zacznie się to normować.
 

Likier

New member
Dziś leci 15dzien po zabiegu dalej latam w opatrunkach, Ujście cewki jak było czerwone i opuchnięte tak jest no może delikatnie na chwilę to schodzi ale ciągle powraca, nie wiem czy to jest wędzidełko czy co ale z tyłu grzyba dalej mi odstaje taka kreska nie jest ona schowana w nim tylko wypukła nw czy tak ma być czy nie(mam nadzieję że to zejdzie bo nie wyobrażam sb że tak bd zawsze haczyć), parę szwów powypadało z lewej strony z przodu reszta nie tknięta nie proboje nic na siłę czekam aż się poluzują i ew. Wtedy im pomagam wypaść. Mam nadzieję że w przeciągu tego tygodnia wypadną i od 3-ciego tygodnia będę mógł już chodzić w majtach bez opatrunku. Mam nadzieję że do sylwestra się wyrobię aby troszkę zahartować zaladz i przesiedzieć troszkę ze znajomymi a nie spędzić go w domu z rodzicami(w Sylwka Bd już jakoś 6tydzien leciał od zabiegu) najbardziej uporczywe jest to że nie ma tego komfortu mogę wyjść posiedzieć w aucie ze znajomymi ale co z tego jak czuję że coś cieknie non stop albo najgorsze jak zachce się lać a ja nie wystawie faji tak o tylko trzeba wrócić do domu namoczyć opatrunek ściągnąć i dopiero wtedy załatwiam sprawę. Mam nadzieję że wszystko się ogarnie przez ten grudzień. Jeżeli jest tu ktoś po zabiegu obrzezania całkowitego po stulejce wrodzonej (wydaje mi się że jest to low i tight) proszę o wypowiedzenie się jak to u was mniej więcej wyglądało w którym tygodniu poczuliście luz itd ( a jeżeli komuś by się chciało opisać np jak wyglądało to u was w tyg3,4,5 itd po zabiegu byłbym z góry wdzięczny i pewnie spokojniejszy).(jestem słaby psychicznie stąd moje pytania mogą wam się wydawać głupie ale naprawdę wasze odpowiedzi dają mi choć troszkę wsparcia i nadzieji). A i jeszcze na koniec przypomniałem sobie żeby zapytać a więc zawsze po nocy gdy wstaje to widzę na grzybie coś takiego białego nw czy to może wytwarzać sie nowy naskórek czy jednak może są to pozostałości po opatrunku i należy to usuwać. Niektóre pod prysznicem widzę że odchodzi niektóre jak proboje ściągnąć to czuję jak bym właśnie skórę zdzierał. Z góry dzięki za odp. 🙏
Ja przestalem chodzić w opatrunku jakos na 4 dzien po zabiegu. Obcisle bokserki i ogień. Zołądz sie zahartowała i jest okej. Teraz jestem juz 6 tygodni po zabiegu wróciłem normalnie do zycia seksualnego. Wiec nie trzymac penisa tak długo w opatrunku bo przedluzysz tylko hartowanie zołędzi.
 

Podobne tematy

Do góry