Post starszy, ale może komuś się przyda.
Zgłosiłem się do tego "lekarza" jako pierwszego, gdy postanowiłem rozwiązać problem stulejki.
Pan "doktor" powiedział na wstępie, że stulejka może wystąpić tylko u mężczyzn aktywnych seksualnie. Następnie mnie zbadał, to znaczy ściągnął napletek na siłę (aż zawyłem z bólu) i powiedział, że wszystko jest okej - napletek jest prawidłowy i po prostu trzeba go siłowo odciągać (sic!). Był ewidentnie wkurzony, że przez 5 min zawracam jego głowę takimi bzurnymi wymysłami współczesnej medycyny jak stulejka.
Dodam, że miałem stulejkę całkowitą i krótkie wędzidełko od zawsze.
Zdecydowanie NIE POLECAM!