• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy wydłużenie wędzidełka to taki trudny zabieg?[Zły dział dałem ;/]

Czy wydłużenie wędzidełka to taki trudny zabieg?
Czy łatwo go spierdzielić?

Rozumiem obrzezanie, musi być prosta linia, ładna blizna.

A jak to jest z wędzidełkiem jak ktoś ma za krótkie? Czy przecięcie i zszycie tego żeby ładnie wyglądało wymaga mega lekarza?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

bhgmiop

Active member
tak,wymaga mega lekarza,zwykły rzeżnik pewnie ci to zepsuje ,taki z mięsnego,ale to twoj fiut więc możesz się umówić do pobliskiego rzeżnika i ci to zrobi po taniości pewnie,dziwne pytania zadajesz,mówiłeś że pieniadze nie grają roli a teraz chcesz iśc do byle kogo się kroić
 
A co z setkami dzieciaków, którzy się rodzą i krótkie wędzidełko mają naprawiane jak są mali? Połowa narodu by narzekała xd Małe dziecko sobie lekarza nie wybierze.

Tak tylko ciągle się zastanawiam, bo jakbyl poszedl na nfz mialbym to zrobione juz w czerwcu tego roku, a tak to musialbym czekać moze do czerwca 2025 xd bo hajs się z ziemi nie bierze, a są jeszcze inne wydatki.
 

bhgmiop

Active member
no i sporo dzieciaków ktore miało takie zabiegi za dzieciaka,po tym jak rodzice ich wzieli do byle jakiego rzeżnika ,potem ma w dorosłym życiu problemy i musi sama się bujać po lekarzach,podobno co 4 nastolatek ma stulejkę,więc spora część narodu,Jak nie masz kasy to poczekaj,uzbieraj i umów się do polecanego stąd urologa,podobno na kompa miałeś kase ,więc jak ważniejszy jest komputer to możesz iść na NFZ i zrobić randkę w ciemno tak zwaną
 

bhgmiop

Active member
nie da się tego zepsuć,jeśli je wytnie,podobno je się zawsze wycina,ale ktoś tu widziałem pisał że miał usuwane wędzidełko tylko i urolog w trakcie zabiegu mu powiedział że będzie trzeba zrobić obrzezanie bo zrobi się stulejka,i za kilka miesięcy musiał się ciąć kolejny raz :D
więc moim zdaniem najlepiej zrobić od razu całkowite z zachowaniem napletka wewnętrznego,niż potem się bujać jak sporo osób ,inny kolega hipo też kiedyś wycinał tylko wędzidełko,a potem musiał zrobić obrzezanie i tak ,więc wiesz,ja też miałem częsciową stuleje i wędzidełko krótkie,lekarz mi maść przepisał na rozciąganie napletka,ale mówił że wędzidełko i tak jest do usunięcia bo się nie rozciągnie,probowalem chwile maścią ale to nie miało sensu,i zrobiłem całkowite,bo ten mój wychodzi z założenia że zawsze można wyciąć więcej ,i poleca najmniej inwazyjny zabieg,ale ja nie chciałem się tak bujać z napletem,po co mi naplet do szczęścia? który i tak był do wysrania od wielu lat,mogłem go poprosić żeby mi ten napletek oddał i bym go włożył do formaliny na pamiątkę,widzę że dużo facetów podchodzi do napleta jako do czegoś mistycznego,co jest integralną częścią całośći i po wycięciu będzie coś zepsute,uzbieraj kase na tondla ,drabine,albo chomicz i się zapisz
 
Znalazłem info, że wędzidełko da rade wydłużyć tylko o około 5mm. To prawda?
"Zabieg podcięcia z ingerencją umożliwiającą wydłużenie wędzidełka pozwala wydłużyć fałd skórny o ok. 5 mm. Po zagojeniu możliwe jest prawidłowe, swobodne odprowadzanie napletka, przestrzeganie zasad higieny intymnej i satysfakcjonujące zbliżenia seksualne – bez bólu, dyskomfortu i ryzyka zerwania wędzidełka."

Jeżeli tylko o 5mm da rade wydlużyć nacinając to chyba czeka mnie "wędzidełko papa" xD Odmierzyłem sobie linijką na penisie i to dużo nie jest ;/


Jak w sumie układa się napletek/działa napletek bez wędzidełka?
 
Ostatnia edycja:

morgan66

Active member
Hej, gwoli wyjaśnienia/uświadomienia - bo ja też kiedyś myślałem że mi jakoś to "wydłużą", nie ma czegoś takiego jak "wydłużanie wędzidełka" - to opisy "reklamowe" na stronach klinik itp. De facto masz je po prostu wycinane (lub podcinane choć to też łagodnie powiedziane, aby coś wydłużyć trzeba dodać tkanki... ) co pozwala na większy ruch napletka i tyle. pzdr
 
Hej, gwoli wyjaśnienia/uświadomienia - bo ja też kiedyś myślałem że mi jakoś to "wydłużą", nie ma czegoś takiego jak "wydłużanie wędzidełka" - to opisy "reklamowe" na stronach klinik itp. De facto masz je po prostu wycinane (lub podcinane choć to też łagodnie powiedziane, aby coś wydłużyć trzeba dodać tkanki... ) co pozwala na większy ruch napletka i tyle. pzdr
Serio?
Ja myślałem, że on to przecina i zszywa tak żeby było dłuższe ale bardziej węższe, że się zrasta jakoś.

To jak się napletek zachowuje bez wędzidełka xd?
 

Trolo

Well-known member
Kolego przesadzasz z tym wędzidełkiem. Ja miałem robione na NFZ i wszystko przebiegło bez problemów. Napletek się po prostu zsuwa niżej. Ja po zabiegu rozciągałem i udało mi się dojść do efektu jakbym był obrzezany. Wcześniej miałem fałdkę, ale udało się że całkiem rozciągnąć skórę po penisie.
 
Do góry