• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

5 godzin po zabiegu ;)

damy rade

New member
no to ja mam taka sama sytuacje jak ty , szwy rozpuszczalne przynajmnoej tak mowil ,, a jutro na wyciągniecie ? hmm dziwne :D
 

Agrafix

New member
No to ty 7 dni po zabiegu, a ja 18 dni po zabiegu bede mial wyciagane.

Musze zapytac czy przed wyciaganiem znieczulaja :p Juz widze co ja tam bede robil :p Ostatnio jak mnie ogladal to sie skladalem jak scyzoryk :lol:

Tak jak wyzej ... miales zabieg wtedy co ja :) Pamietam jak lezalem w szpitalu i sobie myslalem - sa tacy co cierpa jak ja w tej chwili. Az dziw ze tyle ludzi ma problemy z WACKAMI. Na prawde :?
 

damy rade

New member
gdzies czytałem ze to jest około 12 na 100 mężczyzn , wiec w sumie nie tak mało :D w sumie nawet bym powiedział ze bardzo dużo :)
 

Agrafix

New member
damy rade napisał:
gdzies czytałem ze to jest około 12 na 100 mężczyzn , wiec w sumie nie tak mało :D w sumie nawet bym powiedział ze bardzo dużo :)

Stulejki, wedzidelka itp. Glupia sprawa. Z tym, ze jedni maja to w dupie, inni tez ale ida na zabieg, trzeci koncza sie psychicznie tak jak ja przez 6 lat :(
 

damy rade

New member
a czwarci z rakiem penisa i totalnym dołem do konca życia... ;) ja sie ogolnie tego nabawiłem 2 lata temu , na poiczątku był luuz potem coraz gorzej i gorzej do zabiegu tez sie spinałem grubo ponad rok , żałuje teraz ze nie zrobiłem tego od razu! :/ no ale jeszcze podejrzewam ze 2/3 zycia przedemną wiec nadrobie te stracone 2 lata:D
 

Agrafix

New member
Ja mialem od dziecka. Pielegniarka sie pytala co tak poznie, gdzie byl Twoj pediatra? Skad mam wiedziec?!

Skad to sie nabyte bierze? Jak sie go nie rusza to sie zwerza napletek? Ja 20 lat swojego zoledzia nie widzialem :roll: Teraz tyle osob widzialo mojego wacka, ze ... :lol:
 

damy rade

New member
od różnych chorób , u mnie diagnoza poszła ze przez cukrzyce , to by sie zgadzało w sumie bo rozpoznano ją u mnie jakieś 2,5 roku temu :) z tego co wiem to jeszcze od jakis stanów zapalnych napletka itp itd.

mnie juz szał ogarnia dopiero 6 dzien , masakra ,ale z dnia na dzien powinno być coraz lepiej !
 

Agrafix

New member
damy rade napisał:
od różnych chorób , u mnie diagnoza poszła ze przez cukrzyce , to by sie zgadzało w sumie bo rozpoznano ją u mnie jakieś 2,5 roku temu :) z tego co wiem to jeszcze od jakis stanów zapalnych napletka itp itd.

mnie juz szał ogarnia dopiero 6 dzien , masakra ,ale z dnia na dzien powinno być coraz lepiej !

ja tam dzis bylem na piwku :p mam go owinietego bandarzem ktory okasa moje biodra :) w sobote pasuje na jaka potancowke jechac choc lekarz zabranial.
 

damy rade

New member
ja narazie odpuszczam , niechce sobie odmawiac czegos jak juz pojde na impreze :D wiec poczekam jeszcze troche :D
jak te męczarnie sie skonczą to bede najszczesliwszy na swiecie , w sumuie to juz nie meczarnie bo niuc ine boli nic nie denerwuje , poprostu czekam az opuchlizna zejdzie i tyle
 

Nepomucyn

New member
damy, a jak z naciąganiem napletka na żołędzia? u mnie jest jeszcze oponka, no ale kapuche miałem tylko dzisiaj w nocy. i wędzidełko też mam spuchnięte, bo tam mi szyli. ale ładnie, ładnie
 

damy rade

New member
z naciąganiem napletka na żołędzie nie próbowałem jeszcze , za dużo mi go nie zostało :D teoretycznie ma zakrywac troche mniej niz połowe , ale nie wiem ,nie próbuje jeszcze bo w miejscach szycie itp mam jeszcze dosc twarde miejsca które na to nie pozwalaja , ale za to w druga strone jest bajka ,niemam zadnych zastrzeżeń. mysle ze w drugą strone bedzie też OK. spróbuje jak mi wszystkie strupki odpadną itp.
 

Nepomucyn

New member
byłem dzisiaj na wizycie kontrolnej. gość w ogóle się nie pieprzy: szarpnął raz, ścisnął, wepchał i kazał stać i trzymać. myślałem, że zacznę śpiewać tyłkiem, tak bolało. tylko wycedziłem "ku*wa..."
"co ku*wa, co ku*wa, niech pan nie pierdzieli. boli? eee, zaraz przestanie. jak pan nie będzie tak chował żołądzi to będzie się dłużej goiło, jak będzie pan tak robił to krócej" wyszedł. przyszedł: "no, pana czas się skończył, ubierać się i do domu, goi się dobrze, tylko niech pan ćwiczy"
o Nepomucynie... :roll:

muszę przyznać, że dr Sawicki wiedział, co robi, oj tak, przy całym jego żartobliwo-prowincjonalnym tonie, daje radę
 

marcinex

New member
Agrafix napisał:
ja tam dzis bylem na piwku :p mam go owinietego bandarzem ktory okasa moje biodra :) w sobote pasuje na jaka potancowke jechac choc lekarz zabranial.

Ja wlasnie tez bym sobie poszedl na jakies piwko, tylko wiadomo ze po paru piwkach sie lac chce. I co co chwile zmieniac opatrunki gdzies w lokalu? A poza tym na potancowke z opatrunkiem i wackiem do gory to trohce niewygodnie.. Ale mimo wszystko ja tez chyba zaryzykuje i na jakies piwko wyskocze bo juz mnie meczy takie siedzenie i stresowanie sie co dalej bedzie z tym wackiem..
 

damy rade

New member
wlasnie wróciłem ze zdjęcia szwów :D wrażenia ? nie bede chyba pisałbo by była sama cenzura w poscie , jednym słowem koles za delikatny to nie jest :D ale stwierdził ze mam dużą tolerancje na ból skoro nie krzyknełem ani razu i nie zwijałem sie z bólu :D po wyciągnieciu szwów zaczął na siłe go naciągacd na żołędzie - MASAKRA! takiego bólu w zyciu nie czułem :D poprostu wziąl go do reki i palcem wciskał na siłe pod napleta , masakra :D pozniej mowi zebym sam spróbował - udało sie i jak sam to robiłem to nie bolało az tak :D


przy rozcinaniu szwów poleciało troche krwi ale raczej nic nadzwyczajnego , został jeden jebany ale jest pod strupkiem wiec niechciał go narazie wyciągać zeby rany nie otwierać powiedział ze jak strup odpadnie po kąpieli to mam wpaść to go zdejmie , ale po tym jak sie z nim obchodził mysle ze sam zrobie to delikatniej :D:D
 

Agrafix

New member
Nepomucyn a moj myslisz sie cackal? Skladalem sie jak scyzoryk jak mi zaczal oponke sciskac :roll:

Marcinex ja nie zmieniam co sikanie. Zołędzia mam na wierzchu, zapieram sie i leje, trafiam w kibel, potem papierem podetre, wiadome cos tam kapnie w dol ale moze nic sie nie dzieje, zreszta mi lekarz mowil, zeby nie co sikanie zmieniac tylko jak sie obleje.

Piwka sie mozesz w domu napic :p
ale zalezy tez jaka knajpa :) jak wiem, ze jest tam syf kibel to bym nie szedl. Mam w planach isc sobie dzis w pilke zagrac a jutro na dyskoteke :p
Boli mnie OPONKA tylko, a jak wiecie jest dosc spora :roll: tak na prawde nie wiem co to bedzie ... jak dotykam to lekki bol przypominajacy tak jakby mnie ktos w jaja kopnal.

damy rade jak tam po wyciaganiu szwow? Dowiedziales sie moze jak to kurwa jest ze mialy byc rozpuszczalne a on jednak wyciagal? szczypalo? :eek:
 

damy rade

New member
nie wiem po wyciągnieciu tych szwów czuje jakbym zamknął jakis ważny etap :Dtylko ten jeden został ale bez kitu sam sie nim zajmen :D oponka jak oponka jeszcze jest jak na nią patrze to sie wkurwiam i zaczynam ją "dusić" :D ale juz napletek na żołedzia daje rade naciągnąc jak mi te szwy wyciągnął czuje sie elegancko.

z tym roozpuszczaniem nie wiem jak to jest , juz mam to w dupie :D



samo wyciąganie szwów nie bolało tylko kurwa jak ten sie z nim obchodził :D nie wiem nawet jak to ując w słowach :D jakby nie wiedział jakie to wrazliwe miejsce:D
 

Nepomucyn

New member
damy rade napisał:
jakby nie wiedział jakie to wrazliwe miejsce:D

może oni nie mają? kto normalny zakuwałby na medycynie tyle lat ;)
w sumie to dobrze, że się nie cackają, bo inaczej, lejpeiby było, gdyby otworzyli sobie kawiarnię (jeśli później to będzie rakieta, to teraz niech poboli)


"MASAKRA! takiego bólu w zyciu nie czułem Very Happy poprostu wziąl go do reki i palcem wciskał na siłe pod napleta , masakra Very Happy pozniej mowi zebym sam spróbował - udało sie i jak sam to robiłem to nie bolało az tak Very Happy"

miałem dzisiaj to samo...
 

damy rade

New member
Nie no ten lekarz to ogolnie jest mistrz bo on mnie najpierw zawsze zagaduje , a potem ciach... szew jeden drugi i koniec:D , tak samo było z tym chowaniem napletka , zagadał mnie i buu... tak z nienacka zaczał go wyginać itp:Dale ogolnie jest zajebisty koleś. co chwile rozluznia atmosfere jakims smiesznym tekstem ;D
 

Podobne tematy

Do góry