Witam na wstepie chcialem podziekowac wam wszystkim,poniewaz dzieki czytaniu wielo godzinnym tego forum stwierdzilem ze mam stulejke i zdecydowalem sie na pojscie do urologa a nastepnie na zabieg.Zabieg mialem w pon(02.09.2013) okolo godz. 10:00 wszedlem do miejsca w ktorym zabieg byl wykonywany nastepnie musialem podpisac odpowiednie papiery a potem asystentka lekarza kazala mi sciagnac spodnie i usiasc wygodnie.Gdy przyszedl doktor usmiechniety wyluzowany zapytal mnie jak sie czuje i ze mnie pamieta(bylem u niego na prywatnej wizycie) sprawdzil raz jeszcze jak wyglada moj przyjaciel i pokazal mi jak bedzie wykonywal zabieg i na czym bedzie polegal.Na poczatku lekarz polal mi 3x czyms przyjaciela i przecieral wacikiem nastepnie wzial sie za znieczulenie to byl akurat najgorszy moment zabiegu(nie przyjemne ukucia) gdy znieczulenie zaczelo dzialac lekarz przystapil do dzialania caly czas zartowal i rozmawial z asystentka (caly zabieg mialem zamkniete oczy by nie zobaczyc malego i nie doznac szoku).Podczas zabiegu czulem ze mi cos majstruje przy przyjacielu jednakze bolu zadnego nie odczuwalem(bylem przeszczesliwy jak wszedl inny urolog i powiedzial do mojego lekarza(Panie doktorze jaka piekna robota gratuluje wtedy zaczelem sie smiac).Na koniec zabiegu posmarowal mi malego jakas mascia z antybiotykiem.Zabieg zakonczyl sie o godzinnie 11:04 i lekarz powiedzial zeby opatrunek trzymac do pierwszego sikania a nastepnie juz se zadnych opatrunkow nie robic,po sikaniu mialem przemywac tylko malego rivanolem.Lekarz nastepnie kazal isc sie przebrac i czekac na wypis.Gdy mialem juz wypis w reku doktor mnie zawolal i sprawdzil jeszcze raz mojego przyjaciela powiedzial ze wszystko jest w porzadku ze za 2-3tyg szwy powinny sie rozpuscic i zeby nie wspolzyc przez miesiac ani sie nie masturbowac.Pierwszy dzien chodzilem jak cowboy i bol byl dosc silny jednakze gdy zażyłem 2 ibupromy bol sie lagodzil.Na poczatku nie chcialem zdejmowac opatrunku bo balem sie zajrzec jak ten moj maly wyglada ale gdy moj pecherz byl pelny musialem to zrobic.Oczywiscie gaziki przylepily sie do malego ale to byl zaden problem nic nie bolalo tylko troche krwi polecialo.Gdy zobaczylem mojego przyjaciela zauwazylem pelno szwow ale maly wygladal ladnie/estetycznie.Pierwsza noc wzielem 2 ibupromy wlaczylem film i polozylem sie spac nocne wzwody troche mi dokuczaly i budzilem sie z 5x w nocy jednakze nie byl to taki silny bol i odrazu usypialem. Resztę dni cale dnie chodzilem bez bokserek w bardzo luznych dresach a bolu nie odczuwalem prawie w ogle najgorzej bolal mnie trzon przyjaciela gdzie byla opuchlizna i siniak ale odziwo po tak szybkim czasie zeszla mi opuchlizna i siniakAktualnie odczuwam jeszcze dyskomofort w chodzeniu i rana mnie piekelnie swedzi ale to chyba od tego ze sie goi.Teraz mam do was parę pytań drodzy koledzy:
1. Ile goi się mniej więcej rana po zabiegu?
2. Wypływa mi taka maź krwi z pod rowka i wydaje mi sie ze to skrzepnięta krew jednakże nie mam pewności
3. Kiedy zacząć trening małego bo jak próbowałem wykonywać trening to był ból i ta maź wypływała
4. Czy octenisept byłby lepszy od rivanolu(rivanol jest denerwujący bo barwi na żółta)
5. Ja rivanolem przemywam w taki sposób ze polewam rivanol na bandaż elastyczny złożony a następnie przecieram ranę i cały żołądź czy dobrze to robię czy robić to w jakiś inny sposób
6.Czy mogę już się kapać normalnie tylko zamiast tej chemii całej same szare mydło (wcześniej zakładałem czepek na małego a jak wychodziłem z wany moczyłem go w letniej wodzie z szarym mydlę)
Dzięki wszystkim a dla niezdecydowanych lub bojących się powiedzieć tego rodzicom powiem tak:Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie bójcie/wstydźcie się mówić o tym rodzicom oni zrozumieją i sami wam będą kazali udać sie do lekarza będą was wspierali duchowo a jak będzie trzeba tez finansowo.Ja cały czas rozmawiam z rodzicami po zabiegu każda moja wątpliwość zgłaszam do nich i tłumacze jak to wygląda.Fotki wrzuce potem bo narazie nie mam dostepu do aparatu
Pozdrawiam wszystkich theiceman!
1. Ile goi się mniej więcej rana po zabiegu?
2. Wypływa mi taka maź krwi z pod rowka i wydaje mi sie ze to skrzepnięta krew jednakże nie mam pewności
3. Kiedy zacząć trening małego bo jak próbowałem wykonywać trening to był ból i ta maź wypływała
4. Czy octenisept byłby lepszy od rivanolu(rivanol jest denerwujący bo barwi na żółta)
5. Ja rivanolem przemywam w taki sposób ze polewam rivanol na bandaż elastyczny złożony a następnie przecieram ranę i cały żołądź czy dobrze to robię czy robić to w jakiś inny sposób
6.Czy mogę już się kapać normalnie tylko zamiast tej chemii całej same szare mydło (wcześniej zakładałem czepek na małego a jak wychodziłem z wany moczyłem go w letniej wodzie z szarym mydlę)
Dzięki wszystkim a dla niezdecydowanych lub bojących się powiedzieć tego rodzicom powiem tak:Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie bójcie/wstydźcie się mówić o tym rodzicom oni zrozumieją i sami wam będą kazali udać sie do lekarza będą was wspierali duchowo a jak będzie trzeba tez finansowo.Ja cały czas rozmawiam z rodzicami po zabiegu każda moja wątpliwość zgłaszam do nich i tłumacze jak to wygląda.Fotki wrzuce potem bo narazie nie mam dostepu do aparatu
Pozdrawiam wszystkich theiceman!