• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

2 doba po zabiegu - duże problemy

kiziors

New member
a propo tych szwow to zauwazylem ze pare jakby sie rozpętliło to chyba znak ze niedługo zaczną wypadac?
 

kiziors

New member
panowie,a stosujecie jakies maści? bo nie wiem czy jak np szwy wypadną to trzeba te blizny czyms smarowac czy nie?
 

marcin9402

New member
3.02 idę na kontrolę i dowiem się co do blizn, też mnie to interesuje. ciekawe przez jaki czas mają utrzymywać się szwy. u mnie już 6 dzień po zabiegu a one jak były tak są. i ta cholerna opuchlizna. w sumie nie ogromna, ale jakoś mnie to denerwuje
 

kiziors

New member
ok,no mi niby lekarz gadał ze nic nie trzeba no ale...,no z tymi szwami to tez sie troche niepokoje juz 8 dzien i nic,choc jak tak czytam to niektorym po 2 tyg zaczely wypadac :?
 

tomekkrk

New member
Mi lekarz mowil ze nie ma regul na szwy. Jedni przychodza na wizyte z 3 a innym z 40 tylko 1 wypadl. Mysle ze to najmniejszy problem.
Chlopaki mam takie pytanie jeszcze, mocno was sie luszczy skora na glowie? Bo u mnie lekko byla zluszczona ale odkad zaczolem maczac w rumianku to mam tak zluszczonego ze hej. Po za tym rumianek swietna rzecz. W 2 miejscach babrala mi sie rana. Wiadomo jakie to ma konsekwencje. Opatrunek caly czas sie klei, zasycha itp. Ale odkad stosuje rumianek wszystko mi sie ladnie pogoilo:)
 

marcin9402

New member
Tymi szwami nie martwcie się. wypadną kiedy same uznają to za słuszne :wink:

@tomekkrk: mi też się łuszczy, ale nie mocno. od 4 dni cały czas mam główkę odsłonięta swobodnie ociera się i zauważam, że łuszczenie ustępuje. poza tym czuję, że mam ją już sporo zahartowaną spokojnie mogę podotykać gdy jest wilgotna. widzisz, rumianek czyni cuda :wink:

u mnie opuchlizna coraz mniejsza. krwawienia nie ma żadnego. martwiący jest jeszcze dość duży strupek na wędzidełku, ale ruszać tego nie zamierzam. czekam jeszcze na wypadnięcie szwów.
mija tydzień od zabiegu jestem dobrej myśli :)
 

sprajcik

New member
mnie lekarz powiedzial, ze stosowane szwy moga wypadac do 2 miesiecy. ale w wiekszosci przypadkow zaczynaja wychodzic juz kilka dni po zabiegu a ewentualne niedobitki wyjmuje sie po 2 tygodniach zeby przyspieszyc proces gojenia.
 

Nanuk

New member
Dokladnie tak jak powiedzial sprajcik, a w polaczeniu z rumiankiem czy szarym mydlem - wypadaja jeden za drugim. Mi w 10 dni praktycznie wszystkiwe wylecialy (niektorym pomagalem) a 14 dni po na kontroli, urolog wyciagnal ostatni.
 

kiziors

New member
a mnie martwi jeszcze jedna rzecz,pod wezidełkiem jest takie malutkie miejsce i tam jest troszke jakby jakies ropy,ale to chyba nie jest ropa taka zółta maż bez zapachu,gdzies czytałem ze to jest osocze czy cos,wy tez to macie?bo troche mnie to martwi,zeby jakies zakazenie sie nie dało albo cuś
 

Zbigniew85

New member
kiziors napisał:
a mnie martwi jeszcze jedna rzecz,pod wezidełkiem jest takie malutkie miejsce i tam jest troszke jakby jakies ropy,ale to chyba nie jest ropa taka zółta maż bez zapachu,gdzies czytałem ze to jest osocze czy cos,wy tez to macie?bo troche mnie to martwi,zeby jakies zakazenie sie nie dało albo cuś

Jeśli żółte, to ropa, osocze jest bezbarwne, leciutko żółtawe. Spoko - zakażenia być nie powinno, jeśli się obawiasz, przepłucz to miejsce wodą utlenioną, przygotuj się na szczypanie. Tyle.
 

zabawowy

New member
kiziors napisał:
a mnie martwi jeszcze jedna rzecz,pod wezidełkiem jest takie malutkie miejsce i tam jest troszke jakby jakies ropy,ale to chyba nie jest ropa taka zółta maż bez zapachu,gdzies czytałem ze to jest osocze czy cos,wy tez to macie?bo troche mnie to martwi,zeby jakies zakazenie sie nie dało albo cuś

Mam to samo, to nie jest ropa tylko pozostałość ze znieczulenia, lekarz powiedział mi żeby nic z tym nie robić, samo się wchłonie. Jestem 2 tydzien od zabiegu i dalej to mam, ale w ciagu 3 tygodni powinno to zniknąć.
 

Zbigniew85

New member
zabawowy napisał:
kiziors napisał:
a mnie martwi jeszcze jedna rzecz,pod wezidełkiem jest takie malutkie miejsce i tam jest troszke jakby jakies ropy,ale to chyba nie jest ropa taka zółta maż bez zapachu,gdzies czytałem ze to jest osocze czy cos,wy tez to macie?bo troche mnie to martwi,zeby jakies zakazenie sie nie dało albo cuś

Mam to samo, to nie jest ropa tylko pozostałość ze znieczulenia, lekarz powiedział mi żeby nic z tym nie robić, samo się wchłonie. Jestem 2 tydzien od zabiegu i dalej to mam, ale w ciagu 3 tygodni powinno to zniknąć.

Lekarz Cię w ch....a robi. Lignokaina wchłania się jeszcze tego samego dnia.
 

marcin9402

New member
Byłem na kontroli. Podobno wszystko zgodnie z planem. Brak krwawienia, żołądź dobrze zaharowana, szwy zaczynają wypadać. Wędzidełko goi się dobrze. Jedyne co mnie sporo martwi to ta opuchlizna - niby mniejsza ale nadal się utrzymuje. Usłyszałem, że napewno się wchłonie.
Pytałem o jakieś maści na blizny. Powiedział, że narazie na to za wcześnie trzeba poczekać do wypadnięcia ostatniego szwu. Po tym mam się zgłosić i podobno wtedy dostanę jakąś receptę. Ale skubaniec nazwy nie zdradził.

Wskazówki jakie otrzymałem:
- dużo, dużo, dużo moczyć wacka czy to w wannie czy w rumianku
- starać się nie zakładać już żadnego opatrunku (w tej chwili chodzę bez) chyba, że jedynie lekko-ochronny na jakąś podróż, do pracy czy długi spacer
- natłuszczać główkę i dać jej się łuszczyć
 

marcin9402

New member
Bo się wku**ila, że przez tyle czasu świata nie widziała - kup jej oliwkę z bambino i smaruj to Ci wybaczy :lol:
u mnie też się łuszczy, ale coraz mniej - przekupiłem ją właśnie oliwką i dotykiem 8)
 

RobertKat

New member
@marcin

duzo duzo moczyc w rumianku? raz dziennie 10min nie styka?

co do opatrunku to kozak jestes, ja jakos nie moge sie wziasc porzadnie za hartowanie delikatna nadal jest glowka. Sprobuje go teraz moczyc w rumianku.

Co daje jej to natluszczanie?
 

marcin9402

New member
min 2x dziennie w rumianku po 10min
nie wiem co daje to natłuszczanie główki. natomiast pomaga w opatrunku tj. nie przykleja się do strupków bo jest natłuszczony
każda główka jest delikatna, ale kiedyś trzeba zacząć hartowanie :wink:
 

Zbigniew85

New member
Spokojnie - sama się zahartuje jeśli nie będzie przykryta przez dłuższy czas napletkiem, tym samym będzie cały czas sucha.
 
Do góry